Aktualności

0 0
Kłosuj Komentuj Ulubione

Z uśmiechem przez życie!

Koło Gospodyń Wiejskich w Wielkiej Wsi obchodziło w zeszłym roku 85-lecie istnienia. Panie były i są z kulturą za pan brat. Wiele uśmiechu dają i tyle uśmiechu odbierają, razem ze wspaniałą panią Teresą Wójcik. Po prostu, z uśmiechem przez życie!

- Moją pierwszą sztuką była „Uczciwa rodzinka”. O rodzince „nie daj Boże”, o ojcu, matce i synu. Graliśmy tę sztukę pięćdziesiąt lat temu, a wszystkie trzy role pamiętam do dziś. Podarować komuś uśmiech to wielka sprawa. Wiele uśmiechu można podarować i wiele uśmiechu otrzymać. To daje mi naprawdę dużą satysfakcję. Skarżenie się na życie i choroby? Nie w moim stylu! Dzięki Bogu, mam dużo młodych znajomych – mówi z uśmiechem 87-letnia pani Teresa.

A wszystko to zaczęło się wtedy…

Koło powstało w 1936 roku. Ze zdjęć uśmiechają się wspaniałe bojowniczki o rolę kobiet na wsi - a było ich aż 40 - pod przewodnictwem pełnej humoru i zdolności pani Kamili Kościelskiej. Panie organizowały wspaniałe kursy pieczenia, m.in.: bab, makowców, a nawet pączków, a także kurs haftowania u pani Marii Fertlińskiej i kurs robienia przetworów - „Przetwory owocowo - warzywne”. Uczestniczyły w konkursach i wystawach. Panie ogromnie ceniły pracę kobiet na wsi, wiedziały, że jest ciężka i niedoceniana. Niestety przyszła wojna… Kobiety jednak nie zapomniały o tym, by trzymać się razem, uczyć się i pomagać sobie wzajemnie. W 1964 roku dwanaście pań postanowiło reaktywować Koło Gospodyń Wiejskich w Wielkiej Wsi i krzewić tradycję i kulturę.

Teatr jest magią…

Kiedyś nie było telewizji i Internetu, ale ludzie mieli coś innego, chyba nawet bardziej fascynującego… teatr! Panie postanowiły dać ludziom trochę uśmiechu i przy okazji wspaniale się bawiły oraz zarabiały pieniądze na działalność koła.  Już zimną 1968 roku, panie przedstawiły swój pierwszy spektakl „Wilk syty i owca cała”, który stał się sławny też w okolicznych wsiach

– Jeździły od wsi do wsi, były cudownymi aktorkami – wspomina Janina Michalska, członkini koła. – W latach sześćdziesiątych na wsiach nie było telewizorów i seriali, więc mieszkańcy bardzo chętnie przychodzili na przedstawienia.

W latach późniejszych były wystawane również inne sztuki, m.in.: „Moralność pani Dulskiej” i „Qui pro quo”. Oczywiście reżyserką była pani Barbara Stępnik, przewodnicząca koła.

– Nauczyła mnie występować na scenie. Oczywiście umiała powiedzieć tekst odpowiednim głosem i zamaszystymi ruchami: „Był sobie słoooń. Wieeeeelki jak słooooń” – prezentuje pani Barbara Włodarczyk, członkini koła.

 Nie byłoby tej wyjątkowej historii koła, gdyby nie pani Teresa Wójcik – primadonna twórczości artystycznej Koła Gospodyń Wiejskich w Wielkiej Wsi.

– Żadna z nas nie wyobraża sobie koła bez pani Teresy. Pani Teresa ma najwięcej energii, mimo swoich 87 lat!. Tryska humorem do tego stopnia, że czasem koleżanki nie mogą przestać się śmiać! – śmieje się Iwona Mamzer, członkini koła. - Jej wspaniałe poczucie humoru przejawia się też w sytuacjach nie bardzo do śmiechu. Kiedy leżała w szpitalu, potrafiła rozbawić do łez całą salę chorych. Pani Teresa jest odpowiedzialna za uśmiech, ale i za całokształt twórczości artystycznej koła. Pisze scenariusze do przedstawień i je reżyseruje. Jest autorką tekstów do piosenek i skeczy. Nic dziwnego, że zbiera burzę oklasków i wspaniałe nagrody, między innymi jest laureatką przeglądu piosenek ludowych w Lututowie. - zaznacza pani Iwona.

Choć czasem smutno, czasem wesoło, lecz razem łatwiej żyje się nam...

 „...A teraz wszystko tak się zmieniło, traktory warczą, telewizor gra. Można powiedzieć, że żyć jest miło, lecz wciąż każdemu czegoś jest brak. Już tyle lat trwa nasze koło, idziemy razem już wiele lat. Choć czasem smutno, czasem wesoło, lecz razem łatwiej żyje się nam...” Teresa Wójcik

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Wielkiej Wsi dokładnie pamiętają wspaniałą pracę członkiń przed II wojną światową i po 1964 roku. Kronika podaje, że oprócz teatru, panie organizowały bardzo popularne „odczyty z lekarzem, prawnikiem i odczyty hodowlane”. Organizowały również loterię fantową, a zarobione pieniądze przekazywała na budowę Centrum Zdrowia Dziecka i na wyjazd dzieci do sanatorium w Rabce.

Dzisiaj członkiń jest już pięćdziesiąt, więc działanie, pod przewodnictwem przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich w Wielkiej Wsi pani Jadwigi Pokorskiej, idzie z ogromną mocą! Są chyba największym kołem w okolicy zrzeszającym kobiety. Uwielbiają gotować dla innych, ale też trochę dla siebie, ponieważ uczestniczą w wielu konkursach kulinarnych i zdobywają nagrody, np. „Polska od kuchni” w Uniejowie, czy „Wielkanocna Baba z Łódzkiego” i „Chleb Ziemi Łódzkiej”. Ich popisową potrawą jest wątróbka w boczku, która, zdaniem smakoszy, ma wyjątkowy smak. Czytelnikom kwartalnika „mojaWieś”, panie proponują przepis na kolejny rarytas – ciasto „Wawelskie”.

Ale nie tylko jedzeniem człowiek żyje. Wyjątkowy smak mają spotkania z bliskimi. Panie organizują ogniska i pikniki rodzinne, imprezy integracyjne i zabawy, a także wspólnie podróżują, np. do Karpacza, Szklarskiej Poręby. Wystawiają teatrzyki kukiełkowe dla dzieci i dbają o ich rozwój ruchowy angażując się w budowę placu zabaw. Postanowiły też zadbać o zdrowie, promując akcję #szczepimysię z mobilnym punktem szczepień. Panie z Wielkiej Wsi nie byłby sobą, gdyby nie nagrały filmu w konkursie „Koło ARiMR w sercu wsi”, zorganizowanym przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przedstawiły tę niezwykłą radość robienia coś wspólnie dla dobra innych… i zajęły III miejsce.

Co jest teraz najważniejsze?

- Chciałabym zaangażować w pracę dla wsi właśnie młode pokolenie – mówi pani Jadwiga Pokorska, przewodnicząca koła. - To właśnie młodzi powinni przekazywać dalej zwyczaje i piękne przyśpiewki. A my już razem, z odwieczną prawdą o wspólnocie gospodyń, będziemy robić swoje.

-------------

Wawelskie

Ciasto: 2 szklanki mąki, ½ szklanki cukru pudru, 300 g margaryny lub masła, 4 jajka, 4 łyżki mleka, 5 łyżek cukru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, dżem z czarnej porzeczki (słoiczek), bakalie

Krem: ½ litra mleka, cukier waniliowy, 2 łyżki cukru, 2,5 łyżki mąki pszennej, 2,5 łyżki mąki ziemniaczanej, ¾ kostki masła

Masło, cukier puder i żółtka utrzeć, dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i mleko. Ciasto podzielić na 2 części. Obie części wyłożyć do blaszek na papier do pieczenia i posmarować dżemem. Piec przez 15 minut w 180 OC. Następnie przygotować dwie miski i do każdej wbić po 2 białka i 2,5 łyżki cukru. Dobrze ubić masę i posmarować każdy z blatów, a następnie posypać bakaliami. Piec następne 10 min.

Przygotowanie kremu: Z 1 litra mleka odlać ½ szklanki i dodać do niej mąkę, cukier i cukier waniliowy. Pozostałe mleko zagotować, wlać mieszankę i ugotować budyń. Masło utrzeć i dodawać wystudzony budyń. Następnie przełożyć blaty kremem.

Smacznego życzą Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Wielkiej Wsi! 

 

Sylwia Skulimowska

 

 

Redakcja mojaWieś ..

Udostępnij na facebook!

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Październik miesiącem Świadomości ADHD: fakty, wyzwania i nadzieje

ADHD – czyli jak mieć supermoc, której nie można wyłączyć ADHD to jak mieć w głowie 37 zakładek otwartych jednocześnie… i nagle zaczyna grać muzyka, tylko nie wiadomo z której. To nie jest zwykła "rozkojarzona chwila". To raczej codzienne „idę po długopis i wracam z herbatą, książką i nowym planem na życie, ale bez długopisu”. ADHD to też:     • Mistrzostwo multitaskingu: robisz 5 rzeczy naraz i żadnej nie kończysz. Ale przynajmniej masz dobry plan, jak zrobić ich 20.     • Superkreatywność: Twoje pomysły są tak abstrakcyjne, że Elon Musk by się zawstydził.     • Impulsywność: Kupiłeś flaminga ogrodowego w listopadzie? No i co z tego, był na promocji! Październik to dla społeczności ADHD szansa  na opowieść, na widoczność, na lepsze zrozumienie. Choć dane mówią o wzroście diagnoz i zainteresowaniu, to równocześnie pokazują ogromne luki: osoby pozostające bez diagnozy, długie kolejki, nierówności regionalne. Nowoczesne metody diagnostyki (EEG, algorytmy), terapie niefarmakologiczne i zwiększona świadomość dają nadzieję, że w nadchodzących latach będzie możliwe lepsze wsparcie dla osób z ADHD — od dzieci, przez dorosłych, po osoby starsze. ADHD cechuje się trudnościami w utrzymaniu uwagi, impulsywnością i (często) nadpobudliwością. Objawy mogą się zmieniać z wiekiem, a u dorosłych często dominują problemy z organizacją, zarządzaniem czasem, zapominaniem i rozpraszaniem uwagi. Współwystępują często inne zaburzenia — lęki, zaburzenia nastroju, zaburzenia snu, deficyty wykonawcze. W literaturze medycznej często podkreśla się, że ADHD to zaburzenie wielowymiarowe, z fizjologicznymi, genetycznymi i środowiskowymi korelatami. Warto o ADHD rozmawiać i lepiej zrozumieć!! Czytaj dalej

„Dzień Kartofla” z przytupem

Członkowie Zespołu Regionalnego „Pisarzowianki” mieli przyjemność wystąpić podczas wydarzenia „Dzień Kartofla”, które odbyło się 21 września w Muzeum – Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie Imprezie towarzyszyło wiele atrakcji – zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Licznie przybyli goście mogli nie tylko zapoznać się z dawnymi obrzędami i zwyczajami związanymi z uprawą i wykorzystaniem ziemniaka, ale także wziąć udział w różnorodnych warsztatach: malowaniu gipsowych odlewów, tworzeniu pieczątek z ziemniaka, zajęciach garncarskich, wykonywaniu ziołowych witraży oraz przygotowywaniu gniotków z mąki ziemniaczanej. Uroczyste otwarcie poprowadził znany prezenter Marek Szołtysek, który czuwał również nad przebiegiem interesujących prelekcji. Poruszano takie tematy jak: – „Jesień na wsi” – „Wszystko, czego nie wiemy o ziemniakach, a chcielibyśmy się dowiedzieć” – „Kiszonki – podstawowy składnik żywności dawnej wsi” – „Zioła i olejki eteryczne na jesienną słotę” – „Wiejskie rozrywki w jesienne wieczory” Na uczestników czekały również pokazy tradycyjnych wykopków, kiszenia kapusty, a także warsztaty kulinarne z ziemniakiem w roli głównej. Można było skosztować pysznych potraw regionalnych: prażonek, duszonek, babki ziemniaczanej czy pierogów, które serwowały panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Pradliny, Golców, Poręby oraz inni wystawcy. Dużą atrakcją – szczególnie dla najmłodszych – były wykopki, wspólne szatkowanie i deptanie kapusty oraz liczne zabawy ziemniaczane. W tych wszystkich wydarzeniach aktywnie uczestniczyły członkinie zespołu „Pisarzowianki”. Zwieńczeniem dnia był występ na scenie skansenowskiej. Zespół zaprezentował się w dwóch odsłonach. Swoje solowe utwory wykonała nasza nowa członkini Weronika, a akompaniator Kuba porwał publiczność znanymi śląskimi przebojami. Serdecznie dziękujemy za zaproszenie Zespołu Regionalnego „Pisarzowianki” do udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu organizowanym przez Muzeum – Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie. Tekst: C. Puzoń Zdjęcia: Kaja Czytaj dalej

"Kosmiczna Biblioteka Ludzkości"

Czy istnieje miejsce, gdzie zapisane są wszystkie myśli, uczucia i wydarzenia – przeszłe, teraźniejsze i przyszłe? W duchowych tradycjach Wschodu i Zachodu mówi się o takim źródle wiedzy – tajemniczych Kronikach Akaszy. Kroniki Akaszy to pojęcie, które od dziesięcioleci elektryzuje wyobraźnię mistyków, ezoteryków i entuzjastów duchowości na całym świecie. To koncepcja wywodząca się z tradycji teozoficznych i ezoterycznych, która zyskała popularność także w ruchach New Age. Czym jednak tak naprawdę są te mityczne „Księgi Duszy”? Czym są Kroniki Akaszy? Według wierzeń duchowych, Kroniki Akaszy to metafizyczny zapis wszystkiego, co kiedykolwiek się wydarzyło, dzieje się i może wydarzyć – obejmujący każdą duszę, myśl, emocję i działanie. To swoista kosmiczna biblioteka lub informacyjne pole świadomości, do którego – jak twierdzą niektórzy – można uzyskać dostęp. Dla porównania: wyobraź sobie bibliotekę, w której znajdują się wszystkie księgi zawierające historię twojej duszy – od jej pierwszego istnienia aż po możliwe scenariusze przyszłości. Pochodzenie i korzenie pojęcia Samo słowo „Akasha” pochodzi z sanskrytu i oznacza „eter” lub „substancję pierwotną”, z której – według starożytnych hinduistycznych wierzeń – wyłonił się cały wszechświat. W teozofii, szczególnie w pismach Heleny Bławatskiej i Rudolfa Steinera, Akasza została opisana jako nośnik uniwersalnej wiedzy – subtelne medium, które przechowuje wszystko, co kiedykolwiek istniało. W XX wieku tę koncepcję rozwinął m.in. Edgar Cayce – znany jasnowidz, który twierdził, że potrafił odczytywać informacje z Kronik Akaszy w stanie głębokiego transu. Założenia i charakterystyka Kronik Akaszy Wierzący w istnienie Kronik są przekonani, że każda myśl, działanie i emocja zostają zapisane w „polu Akaszy”. Odczytujący Kroniki – tzw. czytelnicy – utrzymują, że potrafią łączyć się z tym polem i uzyskiwać informacje dotyczące przeszłości, teraźniejszości, a nawet możliwych przyszłości danej osoby. Co na to nauka? Z naukowego punktu widzenia nie ma dowodów empirycznych potwierdzających istnienie Kronik Akaszy. Współczesna nauka nie uznaje metafizycznych zapisów historii duszy – traktuje je jako element duchowych wierzeń, a nie obiekt badań. Niemniej jednak dla wielu ludzi to właśnie duchowe doświadczenia są źródłem głębokiego sensu i życiowego kierunku. Jak uzyskać dostęp do Kronik? Według praktykujących duchowość, dostęp do Kronik Akaszy można uzyskać poprzez medytację, channeling (przekaz energetyczny), modlitwę lub specjalne techniki duchowe. Pracują z nimi często medium, jasnowidze oraz wyszkoleni czytelnicy Kronik. Ale nie chodzi tu o wróżenie z kryształowej kuli. Praca z Kronikami ma służyć samopoznaniu, rozwojowi duchowemu, uzdrawianiu emocjonalnemu i odkrywaniu własnej ścieżki duszy. Dlaczego ludzie sięgają po Kroniki Akaszy? Powody są różne – jedni szukają wglądu w swoje poprzednie wcielenia, aby zrozumieć obecne relacje, lęki czy wyzwania.  Częstym motywem jest też chęć zrozumienia „dlaczego coś się wydarzyło” – ale z perspektywy duchowej, a nie tylko psychologicznej czy logicznej. Dla wielu to właśnie odpowiedzi z Kronik Akaszy mają największą wartość. Niektórzy konsultują się z Kronikami w ważnych decyzjach życiowych – miłosnych, zawodowych, rodzinnych – z nadzieją na uzyskanie „wyższego prowadzenia”. Czy każdy może zajrzeć do Kronik? Duchowe nauki twierdzą, że tak. Każdy człowiek – niezależnie od wyznania czy pochodzenia – potencjalnie może połączyć się z polem Akaszy. Wymaga to jednak praktyki, czystych intencji oraz głębokiego zrozumienia etycznego wymiaru tej pracy. Dla jednych Kroniki Akaszy to metafora. Dla innych – realne źródło duchowej mądrości. Niezależnie od tego, jak postrzegamy tę koncepcję, jedno jest pewne: ludzkość od zawsze szukała sensu, kierunku i odpowiedzi. A Kroniki – prawdziwe czy nie – mogą być kolejnym narzędziem w tej wielkiej podróży poznania siebie. EwaKantor Czytaj dalej

Dzień Chłopaka! Spełnienia marzeń i odwagi!

Dziś obchodzimy Dzień Chłopaka – wyjątkowe święto wszystkich chłopaków, tych młodszych i starszych. To świetna okazja, by wyrazić wdzięczność, sympatię i po prostu powiedzieć: "fajnie, że jesteś!". W szkołach, domach i wśród znajomych często pojawiają się drobne upominki, życzenia czy żarty – wszystko po to, by umilić chłopakom ten dzień i sprawić, by poczuli się docenieni. Wszystkim chłopakom – tym małym i tym dużym – życzymy dużo uśmiechu, spełnienia marzeń, prawdziwych przyjaźni i odwagi, by zawsze być sobą. Sto lat! Dzień Chłopaka – skąd się wziął i jak go obchodzimy? Dzień Chłopaka, obchodzony w Polsce 30 września, to okazja, by złożyć życzenia, wręczyć drobny upominek lub po prostu sprawić radość wszystkim chłopakom – młodszym i starszym. Choć to nie jest oficjalne święto państwowe, cieszy się sporą popularnością, szczególnie wśród uczniów i studentów. Skąd wziął się ten zwyczaj i jak dziś wygląda jego obchodzenie? Krótka historia Dnia Chłopaka W przeciwieństwie do Dnia Mężczyzny (obchodzonego w Polsce 10 marca), Dzień Chłopaka skierowany jest głównie do młodszych przedstawicieli płci męskiej – uczniów szkół podstawowych, średnich i studentów. Trudno jednoznacznie określić genezę tego święta. Prawdopodobnie powstało na wzór Dnia Kobiet, jako nieformalna odpowiedź na marcowe święto pań, aby także chłopcy mieli swój wyjątkowy dzień. W innych krajach Dzień Chłopaka obchodzony jest w różnych terminach – na przykład w Japonii 5 maja, w Brazylii 15 lipca, a w Indiach 19 listopada, razem z Międzynarodowym Dniem Mężczyzny. Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij