Od Redakcji wszystkie artykuły z kategorii >

Janowickie Sianokosy

Święto tradycji i kultury ludowej, pole do popisu dla kosiarzy, gospodyń.Już po raz piąty sołtys sołectwa Janowice Stanisław Nycz wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskich w Janowicach Krystyną Norymberczyk i Gminnym Ośrodkiem Kultury zaprosili na to wyjątkowe wydarzenie. Reprezentacje czterech wsi: Janowice, Bestwina, Bestwinka i Kaniów stanęły na starcie „Sianokosów”. Imprezę otworzyli: wicestarosta bielski Beata Łukowicz, wójt Gminy Bestwina Grzegorz Boboń, sołtys Janowic Stanisław Nycz, przewodnicząca KGW Janowic Krystyna Norymberczyk i dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury. Następnie korowodem z poszczególnych sołectw i pań z Kół Gospodyń Wiejskich rozpoczęto zmagania „sianokosowe”. Mimo upału, impreza udała się znakomicie. Dzieci, młodzież, dorośli, mieszkańcy, goście bawili się świetnie. Uczestnicy w „potyczkach” kobiety i mężczyźni jak za dawnych lat ubrani w białe stroje wyszli na łąkę. Pierwszą atrakcją było koszenie trawy. Następnie zbieranie siana grabiami u układanie go między żbele w rogocze oraz ostrweki (trójnóg). Następnie panie z czterech Kół Gospodyń Wiejskich zaprezentowały się z tak zwaną „swaczyną” (podwieczorek zanoszony pracującym w polu przy sianie). Częstowały pysznymi potrawami i produktami uczestników zmagań sianokosów oraz gości. Na stołach biesiadników pojawiły się dawne przysmaki: ciasta drożdżowe z owocami czy z serem, babówki drożdżowe z kruszonką posmarowane masłem , białym serem czy miodem, pajdy domowego chleba ze smalcem i ogórkiem małosolnym,kompoty owocowe, kawa zbożowa z mlekiem i bez mleka (nasze babcie mówiły że kawa zbożowa czarna lekko słodzona wspaniale gasi pragnienie),podpiwek i „co nieco procentowe” naleweczki i poleweczki z ziemniakami. Goście i uczestnicy Sianokosów nie tylko posilali się, ale nadal uczestniczyli w grach i zabawach nie tylko dorośli, ale i dzieci. Były zawody w przenoszeniu główki kapusty na sztychówce, krążenie kapusty na bigos, klepanie kosy, wbijanie gwoździ do pieńka, przenoszenie wody w kielichach i napełnienie wiadra, szukanie bilonu w wiadrze z pisakiem oraz picie piwa (oczywiście 0%) przez smoczek z butelki niemowlęcej. Były też dyscypliny sportowe dla dzieci, z pewnością największą frajdą było szukanie słodyczy w kopce siana „kto najwięcej”. Zmagania, wspaniałą integrację między sołectwami oraz gośćmi zakończyła wspólna biesiada i zabawa do późnych godzin nocnych przy zespole „Albatros”.

„Cudze chwalicie, swego nie znacie”

Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „Strażniczki Tradycji” wybrały się do pałacu w Mosznej do najpiękniejszej rezydencji szlacheckiej w Polsce. Wyjazd zorganizował Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Wilamowicach. Uczestnicy wyjazdu, członkowie Akademii Złotego Wieku z Pisarzowic, członkowie Uniwersytetu Wolnego Czasu z Wilamowic i członkinie KGW z Pisarzowic, w wyśmienitych humorach, wsparciu kalorycznym przez dyrektor MGOK wyruszyli do miejsca docelowego do Mosznej, miejscowości leżącej w południowej części Opolszczyzny. Pałac w Mosznej należy do (z pewnością) najpiękniejszych rezydencji szlacheckich w Polsce. Wzbudza ogromne emocje nie pozwalając na przejście obok tej przepięknej budowli, pałac wręcz przypomina zamek z filmów Disneya. Pierwsze wzmianki tego przepięknego stylu, który łączy elementy baroku, neogotyku i neorenesansu pochodzą z XVIII wieku. Pałac szczyci się 99 wieżami i wieżyczkami, posiada 365 pokoi ,symbolizujących dni w roku. Każde z pokoi mają swój niepowtarzalny charakter i funkcję. Większość z nich pełni kuszące chętnych na spędzenia wręcz baśniowych chwil w apartamencie np. białym, czarnym czy klasycznym. Skorzystać z wielu atrakcji. Nasza grupa niestety nie spędzała nocy w apartamentach, ale mieliśmy inne atrakcje. Po przyjeździe w podziemnej sali zostaliśmy ugoszczeni dwudaniowym obiadem pod czujnym okiem siedzących na parapetach zamkowych chochlików. Następnie, by stracić kalorie wyruszyliśmy na zwiedzanie komnat, pokoi, oranżerii i rozległego parku z malowniczymi alejkami, stawami z różnorodnymi gatunkami drzew, krzewów i kwiatów. W ogrodzie podziwialiśmy wiele rzeźb, grającą fontannę, a zwłaszcza zewnętrzną budowlę tego baśniowego pałacu. Niektórzy nawet zażywali kąpieli słonecznej czy poddali się słodkiemu leniuchowaniu- kontemplacji. Na „deser” cała grupa i pozostali goście (nawet weselni i Jubilaci) pałacu zostaliśmy zaproszeni do Teatru Muzycznego Castello na spektakl operetkowy „Księżniczkę Czardasza”. W drogę powrotną wyruszyliśmy nocą, a na pożegnanie podziwialiśmy jeszcze kolorową fontannę, która iskrzyła się pięknymi światłami, szumem różnej wielkości strug wody i muzyką Mozarta. Czytaj dalej

"mojaWieś" w Sejmie

„mojaWieś” i Rabat Rolniczy docierają wszędzie. Byliśmy w Sejmie na konferencji „20 lat Polski w Unii Europejskiej – podsumowanie i perspektywy rozwoju polskiego rolnictwa” Uroczysta konferencja miała miejsce 8 maja. Podczas niej swoje wizje dotyczące rozwoju rolnictwa w Polsce przedstawili: Czesław Siekierski minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz Piotr Zgorzelski wicemarszałek Sejmu. Wśród licznych gości, ktorzy zjechali z całej Polski byli również: Szymon Płusa przedstawiciel Świętokrzyskiej Izby Rolnicze i Jan Boczek prezes Rabatu rolniczego i wydawca Kwartalnika „Moja Wieś moje Miasto”. Panowie wręczali dyplom uznania ministrowi rolnictwa. Ponadto, prof. dr hab. Walenty Poczta z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu omówił szanse, skutki i wyzwania dla polskiego rolnictwa po 20 latach w UE, a dr Mirosław Drygas z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN przedstawił instytucjonalne uwarunkowania wsparcia rolnictwa z funduszy UE. Nie zabraknie także głosu Joanny Raś, Przewodniczącej Rady Powiatowej Podlaskiej Izby Rolniczej w Sejnach, która podzieli się oczekiwaniami rolników i społeczności wiejskiej w kontekście WPR - Nie chcemy realizować polityki rolnej bez udziału rolników. Szczera, bezpośrednia rozmowa jest nam potrzebna – stwierdził minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski podczas wystąpienia na konferencji. Minister przypomniał, że nasza droga do Unii Europejskiej rozpoczęła się dużo wcześniej niż same negocjacje. - Z wieloma z państwa współpracowałem w okresie przedakcesyjnym, prowadząc konsultacje ze związkami i organizacjami rolniczymi. Musieliśmy dostosować się do wymogów Unii Europejskiej i to wówczas powstały Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Nieruchomości Rolnych czy Agencja Rynku Rolnego - dodał minister. Szef resortu rolnictwa zwrócił też uwagę na zmiany, które zaszły na polskiej wsi od czasu przygotowań przedakcesyjnych do dnia dzisiejszego: nastąpił wzrost średniej wielkości gospodarstwa rolnego z około 8 ha do ponad 11 ha, w ciągu około 10 lat liczba mieszkańców wsi wzrosła nawet o 41 proc., zwłaszcza w sąsiedztwie dużych aglomeracji, zmieniły się również warunki życia na wsi w zakresie infrastruktury technicznej. Czytaj dalej

Aktualności wszystkie artykuły z kategorii >

Powitanie Wakacji w Skrobowie

29 czerwca 2024 odbył się w Skrobowie Festyn "Powitanie wakacji" Było super!!! Dzieciaki bawiły się świetnie!!!! Poza naszymi mieszkańcami odwiedzili nas goście m.in z Lublina i z Warszawy‼️ A teraz czas na podziękowania!!!!!! Dziękujemy wszystkim, którzy wczoraj odwiedzili naszą imprezkę❤❤❤ i pomimo żaru lejącego się z nieba, wytrwali z nami do końca❤ Za współorganizację dziękujemy Gminna Biblioteka Publiczna w Lubartowie i Pani Beacie Wilczyńskiej, która jest otwarta na nasze propozycje oraz wiele rzeczy jest w stanie "zorganizować" ❤ Paniom z Klubu Seniora dziękujemy za wkład w przygotowanie słodkiego poczęstunku❤ Wodzirej Fantomasz dzięki za prowadzenie całej imprezy❤ W głośnikach słyszeliśmy same muzyczne hity!!! mnóstwo zabaw dla dzieciaków!!! Prawdziwy z Ciebie Wodzirej- z mikrofonem się nie rozstawałeś. Gość z dalekich krajów również zrobił robotę❤ Pamafi dzieciaki nie schodziły z dmuchańca!!!- Dziękujemy za obecność oraz radość wśród najmłodszych!!! Oczywiście nie mogło zabraknąć przedstawicieli Policja Lubartowska oraz OSP Nowodwór!!!  Wozy: policyjny i strażacki cieszyły się zainteresowaniem najmłodszych! A strażacy uraczyli nas chłodnym prysznicem, prosto z wozu strażackiego!!!- zabawa przednia, co można zobaczyć na fotorelacji. Potwierdziło się, że dzieciom do zabawy nie wiele potrzeba: woda i błotko‼️ Strzałem w dziesiątkę okazał się "kącik beauty", czyli malowanie twarzy i kolorowe warkoczyki. W kąciku pracowały jak mrówki NASZE dziewczyny. Kolejka się nie kończyła‼️ Dziewczyny zrobiłyście naprawdę świetną robotę- dzieciaki były MEGA zadowolone, a wasze talenty są niezastąpione. Dobrze mieć w drużynie takie ARTYSTKI❤❤❤ Dużym zainteresowaniem cieszyły się też MEGA DUŻE i trochę mniejsze bańki mydlane!!!! Dziewczynom ze Skrobowianki- Koło  Gospodyń Wiejskich w Skrobowie oraz Paniom z Klubu Seniora ukłon za stół pełen smakołyków i przekąsek!!!! W menu każdej plenerowej imprezy dla dzieci są: popcorn i wata cukrowa- MY też to oferowałyśmy Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o w Lubartowie serdeczne dzięki za WASZĄ kurtynę wodną, która ochładzała nas przez całą imprezę- DZIĘKUJEMY❤ Dziękujemy pracownikom z Zakładu Usług Komunalnych i Mieszkaniowych w Skrobowie za pomoc techniczną❤ Wiele z atrakcji było zapewnione dzięki naszym hojnym sponsorom wśród których znaleźli się: PPHU WOL-MAT w Skrobowie KONSTAL s.c. Skrobów Bezeta Ośrodek Wczasów Zdrowotnych Stacja Paliw u Sowy Piekarnia Kajzerka KARM-POL Grzegorz Górny Pomoc Drogowa Lubartów Twój Dom Anna Kusyk Wał-Car Zakład regeneracji wałów napędowych TECH Zakład Obsługi Biur Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o w Lubartowie SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ‼️ za Wasz wkład w zorganizowanie festynu❤❤❤ Swoją obecnością zaszczycił nas również wójt Gmina Lubartów /oficjalny profil/ Pan Jarek Budka ora Radni naszej Gminy z  przewodniczącym Mariusz Goluch na czele❤❤❤ Dzięki za obecność!!! Jeszcze raz WSZYSTKIM WAM bardzo, bardzo dziękujemy!!!! Razem można dużo dobrego i fajnego zrobić❤❤❤ Ps. jeśli o kimś zapomniałyśmy to przepraszamy!!! ale Wam również dziękujemy❤   Bieżące wydarzenia z życia Koła można śledzić na naszym profilu fb  https://www.facebook.com/skrobowiankikoogospodynwiejskich Zapraszamy! Czytaj dalej

Utalentowany zespół do zadań muzycznych

Magdalena Gawlik i Paul Gavlic to artystyczne małżeństwo. Całe ich życie kręci się wokół muzyki, dziennikarstwa, a ostatnio pisania opowiadań dla dzieci i przekładu na język polski książki o Rumim (słynnym na świecie, dawnym, perskim poecie). On wybitny kompozytor i producent muzyczny, współtwórca między innymi sukcesu Dawida Kwiatkowskiego, muzyki filmowej, autor słynnej piosenki dla dzieci „Idziemy do ZOO” i muzyki dyskotekowej spod znaku East Clubbers. Ona wokalistka, tekściarka, dziennikarka, prezes fundacji Idea Artis Poloniae. Trzy lata temu wyprowadzili się z Warszawy, zamieniając miejski zgiełk na ciszę i otoczenie natury. Paul Gavlic (Paweł Marek Gawlik) obchodzi w tym roku 30- lecie pracy artystycznej. Witold: Jak to się zaczęło? Paul: Rodzina i upór. Pochodzę z małego miasta na Podkarpaciu. Teraz wszystko jest na wyciągnięcie ręki, ale w tamtych czasach, żeby posłuchać dobrej muzyki zamawiało się w jedynym sklepie w Dębicy kasety i czekało miesiącami. Nie wspominając o dostępie do dobrych instrumentów czy nagłośnienia. Witold: Dlaczego pytam. Zdałem sobie sprawę, że rok 1994 jest znamienny z kilku powodów. Dzisiaj świętujesz 30-lecie pracy artystycznej. Ja również mogę świętować – 30 lecie znajomości i przyjaźni z Madzią (Magdalena Gawlik – prywatnie żona Pawła Gawlika, menadżerka, wokalistka,autorka tekstów, producentka). I co Ty na to? (śmiech). Paul: Słyszałem wiele o waszych przygodach przez te 30 lat (śmiech). Ogólnie mówiąc kiedyś to byłyczasy. Magdalena: No tak, zaczynaliśmy od konsultingu i dotacji, a wszyscy w końcu wylądowaliśmy wsztuce. Chciałabym tutaj dodać dla Czytelników, że Witek zaczynał od zarządzania systemem dotacji w instytucji rządowej, a teraz jest malarzem i razem ze mną w Fundacji Idea Artis Poloniae promuje polskich artystów. Witold: Pawle, przez trzynaście lat byłeś związany z zespołem KSU, który również świętuje 45-lecie. Taka ciekawostka - 30 lat temu rozwijaliśmy w Polsce sieć Centrów Wspierania Biznesu (red. sieć ośrodków wspierających przedsiębiorców po zmianach ustrojowych), przekształconą w Krajowy System Usług (w skrócie KSU). Madzia pracowała wówczas w jednym z takich ośrodków w Mielcu. Zbieg okoliczności? Przypadek? A może los chciał. Wierzysz (wierzycie – Paweł i Madzia) w przeznaczenie? Paul: Dość długo te znaki trwały ale wreszcie jakoś je odczytaliśmy i nastąpiła najlepsza rzecz w moim życiu, poznałem Madzię! A co do KSU. Nie wiem, jak w waszym KSU, ale w tym w którym grałem to było bardzo rockandrolowo (śmiech). Magdalena: Nie skojarzyłam tego do tej pory (śmiech). Na osiemnaste urodziny zażyczyłam sobie nową gitarę, bo wymyśliłam sobie wtedy, że będzie mi potrzebna w życiu. Później poszukałam sobie bardziej stabilnego zajęcia, stąd konsulting, ekonomia i zarządzanie projektami, ale jednak muzyka upomniała się o mnie. Wróciłam jako manager artystyczny i producent wykonawczy muzyki, a na samym końcu mąż poprosił, żebym nagrywała mu wersje demonstracyjne utworów (tzw. Demówki) i zostałam pełnoprawną wokalistką. Witold: Nad czym teraz pracujecie? Jak zwykle różnorodność? Paul: Pracujemy obecnie nad kilkoma projektami. Najbardziej skupiamy się nad kolejną porcją piosenek dla dzieci do opowiadania pt. „Frodzilla”, którego autorką jest moja żona. Na początku lutego zgłosiliśmy piosenkę z moją muzyką do EUROWIZJI 2024. To utwór „Poszukam”, który wykonuje Matylda Staneyko, doskonale rokująca wokalistka. Witold Kajszczak Czytaj dalej

Zakończenie roku akademickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kadzidle

Teresa Chrostek, Halina Bachmura, Janina Gosiewska, Barbara Białowąs, Alina Miałka, Łucja Sobiech, Czesława Sobiech, Alicja Symołon, to osoby z Koła Gospodyń Wiejskich "Wesołe Nutki", które są uczestniczkami Uniwersytetu Trzeciego Wieku istniejącego już I roku w Kadzidle. Właśnie 27 czerwca tego roku uczestniczyły one w uroczystości zakończenia I roku akademickiego. Działalność Uniwersytetu Trzeciego Wieku jest szeroka. Praca rozpoczęła się ostro. Były spotkania z ciekawymi ludźmi. Spotkania z aktorami: P. Magda Umer, Michał Bajor, aktorzy z piosenkami P. Osieckiej. orkiestra z Nadarzyna i wiele innych osób. Organizowane były różne uroczystości: Tłusty Czwartek, Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Matki i inne. Dla dzieci zapraszane teatrzyki: "Pinokio", "Mały Książe", "Smocza Jama". My jeździliśmy do teatru w Łomży. Gościliśmy UTW-ku z Ostrołęki ze sztuką "Biuro Matrymonialne". Zwiedzaliśmy różne zakątki naszej Polski. Właśnie my członkinie KGW czynnie uczestniczyłyśmy we wszystkich uroczystościach i wycieczkach.. Na zakończenie roku akademickiego tj. 27.06.2024r.wystąpił chór pod batutą P. Marii Kowalskiej, liczący 30 osób (w tym 8 członkiń KGW). Dałyśmy koncert składający się z pięknych pieśni i w pięknych strojach zakupionych przez Urząd Gminy w Kadzidle (dziękujemy). Prezentowałyśmy się podobno ładnie. W drugiej części uroczystości wystawiliśmy sztukę na podstawie scenariusza Marcina Szczygielskiego pod tytułem "Furie". Nasz tytuł roboczy, to "Trzy siostry i jeden łotr" w reżyserii P. Natalii Lisickiej. Tu również brały udział dwie członkinie KGW "Wesołe Nutki.". Aplauz widowni na stojąco. Wiwaty, podziękowania, kwiaty. Rodziny występujących przybyły nawet z Anglii, Niemiec i z głębi Polski, żeby podziwiać najbliższych. Dziękujemy. Do usłyszenia i zobaczenia. Tekst: Janina Gosiewska zdjęcia: Jadwiga Niedźwiedzka Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij