Szare niebo, słabszy nastrój. Dlaczego jesienna pogoda tak nas męczy?
Krótkie dni, niskie temperatury i słońce chowane za chmurami – to scenariusz, który powraca co roku. Wraz z nim wielu z nas odczuwa spadek energii, motywacji i ogólnego wigoru. Czy to tylko jesienna chandra, czy coś więcej?
Kiedy brakuje światła, brakuje… chęci
Jesień i zima nie są łatwe dla naszego organizmu. Po letnich miesiącach pełnych słońca nagle trafiamy w okres, w którym dostęp do naturalnego światła staje się luksusem. A to właśnie światło odpowiada m.in. za produkcję serotoniny, czyli hormonu dobrego nastroju.
Nic dziwnego, że gdy przez kilka dni z rzędu niebo jest stalowe, wielu z nas czuje się ospale, ma mniej energii i trudniej zabrać się do codziennych obowiązków.
Zegar biologiczny się buntuje
Światło pomaga regulować nasz wewnętrzny rytm dnia. Gdy o 16:00 zaczyna się robić ciemno, organizm błyskawicznie przechodzi w tryb „chcę spać”. Z kolei poranne wstawanie, kiedy za oknem wciąż noc, staje się małą walką. Nic dziwnego, że zimą częściej narzekamy na problemy z koncentracją i sennością w ciągu dnia.
Chandra, która przychodzi nieproszona
Wiele osób określa to po prostu jako „jesienny dół”. Niektórzy jednak odczuwają te zmiany dotkliwiej – pojawia się przygnębienie, brak motywacji, niechęć do kontaktu z ludźmi, a nawet większa ochota na słodycze i kaloryczne przekąski. To typowe objawy sezonowego spadku nastroju, który ma związek właśnie z brakiem światła i mniejszą aktywnością.
Zimno sprzyja infekcjom
Jesień i zima to także sezon przeziębień. Kiedy większość czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach, a nasze ciała są mniej dotlenione i bardziej zmęczone, łatwiej o infekcje. Dodatkowo obniżony nastrój może odbijać się na odporności.
Jak sobie pomóc, gdy za oknem szaro?
Choć pogody nie zmienimy, możemy zrobić wiele, by poczuć się lepiej:
Łap światło, kiedy tylko możesz – nawet krótki spacer w ciągu dnia działa jak naturalny zastrzyk energii.
Ruszaj się – aktywność fizyczna podnosi poziom endorfin.
Dbaj o dietę, zwłaszcza o witaminę D, której zimą szczególnie nam brakuje.
Spotykaj się z ludźmi – rozmowa potrafi zdziałać cuda.
Sięgnij po światłoterapię, jeśli spadek nastroju staje się uciążliwy.
Krótko mówiąc: szaruga za oknem może przygasić nasz nastrój, ale nie musi odbierać nam dobrego samopoczucia na całą zimę. Wystarczy kilka prostych nawyków, by przetrwać ten czas z większą lekkością – nawet jeśli słońce chwilowo wzięło urlop.
Redakcja mojaWieś ..