O nas

0 3
Kłosuj Komentuj Ulubione

WSPÓLNE ŚWIĘTO SPOŁECZNIKÓW

STOWARZYSZENIE MŁODÓW GŁĘBOKIE OD SAMEGO POCZĄTKU ISTNIENIA KWARTALNIKA I PORTALU mojeKGW.pl JEST BARDZO AKTYWNE, DOSTARCZA DUŻO CIEKAWYCH ARTYKUŁÓW DO KWARTALNIKA I PORTALU, WZBOGACA TREŚĆ, INSPIRUJE, MOTYWUJE SWOIM ZAANGAŻOWANIEM I POMYSŁAMI. 05.06.2016 ODBYŁA SIĘ W MŁODOWIE WYJĄTKOWA UROCZYSTOŚĆ - 8ROCZNICA POŚWIĘCENIA POMNIKA ŚWIĘTEJ KINGO W GŁĘBOKIEM ORAZ 20LECIE ISTNIENIA STOWARZYSZENIA MŁODÓW-GŁĘBOKIE. NIESTETY NIE MOGLIŚMY SIĘ OSOBIŚCIE POJAWIĆ NA WYDARZENIU, ALE Z WIELKĄ RADOŚCIĄ OBJĘLIŚMY PATRONAT MEDIALNY NAD UROCZYSTOŚCIĄ. DROGIM JUBILATKOM ŻYCZYMY WSZYSTKIEGO, CO NAJLEPSZE!

W niedzielę 5 czerwca b.r. w Młodowie i Głębokiem miała miejsce doniosła uroczystość. Była to

8 rocznica poświęcenia pomnika Świętej Kingi przy źródłach w Głębokiem oraz 20 –lecie pracy Stowarzyszenia Młodów-Głębokie.

Przy źródłach wody mineralnej w Głębokiem swój koncert dała orkiestra dęta pod batutą Jana Jamrozowicza.

W przygotowanie inscenizacji plenerowej związanej z legendą o Świętej Kindze, która uciekała przed Tatarami społecznie włączyły się nauczycielki i młodzież z Gimnazjum nr 5 im. Świętej Kingi w Nowym Sączu.

Przy świetlicy w Młodowie zaprezentowali się: Małe Piwnicoki ), Piyrogi Łomnicońskie, zespół i kapela Siedliszczaki z zaprzyjaźnionej ze Stowarzyszeniem gminy Fajsławice (woj. lubelskie), kapela Kuligów z Młodowa.

Pokazy akcji gaśniczych obejrzeliśmy dzięki członkom OSP Głębokie.

W ramach projektu (współorganizowanego z UMiG Piwniczna-Zdrój) wydano folder 20-lecia organizacji, w którym opisane zostały realizacje jej różnorodnych działań.

Zarząd Stowarzyszenia wręczył ponad 40 dyplomów i podziękowań dla wszystkich (byłych i obecnych) członków. Na szczególne wyróżnienie swoją pracą zasłużyła sobie założycielka stowarzyszenia i wieloletnia przewodnicząca pani Maria Wanda Krasowska.

Naszą pracę na wniosek pana Stanisława Pasonia, radnego Województwa Małopolskiego nagrodzono odznaczeniem „Polonia Minor”.

Do podziękowań dołączyli się włodarze naszej gminy Burmistrz  Zbigniew Janeczek i jego zastępca Mariusz Lis, radny powiatowy Marian Dobosz oraz w imieniu Wójta Gminy Fajsławice pani Feliksa Gorzkowska.

Kobiety zadbały o smaczne potrawy piekąc ponad 300 placków pasterskich z boczkiem, mnóstwo kiełbasek, pyszny smalec i chleb domowy, ok. 40 litrów wspaniałego bigosu, który znikał w bardzo szybkim tempie, 20 pachnących, słodkich ciast - wśród których królowały serniki. Ponadto można było napić się wody nabieranej ze źródełka w Głębokiem, posmakować nalewek.  Wszystkie potrawy były rozdawane za darmo do degustacji.

Szczególne podziękowania należą się naszym rodzinom, które jak zawsze angażują się anonimowo

w nasze działania i mocno nas wspierają.

 

 

Stowarzyszenie Młodów-Głębokie rozpoczęło swoją działalność w 1996r. Powstało z inicjatywy Marii Wandy Krasowskiej, która przez wiele lat pełniła w nim funkcję przewodniczącej.

Głównym celem Stowarzyszenia jest promocja tradycji górali nadpopradzkich. Organizacja działa głównie na terenie Gminy Piwniczna-Zdrój oraz Województwa Małopolskiego.

W pracy Stowarzyszenia wyróżnić można kilka ważnych dziedzin:

Utworzenie Parku Świętej Kingi przy źródłach wód mineralnych w Głębokiem

Park powstał dzięki dotacjom z Funduszu Kropli Beskidu oraz wsparciu ze strony władz Gminy Piwniczna – Zdrój. Pomoc zawdzięczamy także wielu darczyńcom i ludziom dobrej woli oraz pracy społecznej członków Stowarzyszenia.

Promocja kuchni regionalnej

Organizacja pielęgnuje tradycje kulinarne poprzez prezentowanie potraw (wykonanych wg starodawnych przepisów) podczas różnorodnych imprez masowych organizowanych w regionie i poza nim. Często promujemy nasze potrawy podczas takich imprez jak: stoły wielkanocne, prezentacje stowarzyszeń z gminy Piwniczna-Zdrój, Dni Piwnicznej, Wrzosowisko, Sobótki itp. Gościliśmy także w oddalonych od naszej miejscowości regionach. Były to: IV Międzynarodowe Targi Turystyczne w Lublinie, Dni Fajsławic (woj. lubelskie), Targi miodowe w Kamiannej, na Węgrzech, promocja Sądecczyzny w Warszawie, Krakowie, Książu, Gardzienicach, Lipanach (Słowacja), Krynicy. Zebrane przepisy wydane zostały z funduszy Województwa Małopolskiego w publikacji „Nadpopradzkie jadło”. Najpopularniejsze z nich: placki pasterskie, rosół na jagnięcinie, nalewka na lubczyku. Niektóre potrawy brały udział w różnorodnych konkursach kulinarnych i wygrywały je.

Na Liście Produktów Tradycyjnych znalazła się zupa karpielanka, a placki pasterskie zgłoszone przez Stowarzyszenie po pozytywnym rozpatrzeniu Komisji w Krakowie oczekują na decyzję w Warszawie.

Prezentacja rękodzieła i florystyki obrzędowej

Podczas różnorodnych prezentacji do dekoracji stoiska wykorzystujemy prace wykonane przez nasze członkinie. Są to przedmioty wykonane techniką decoupage, quilingu, bibułkarskie, ze wstążek, z wikliny papierowej oraz kompozycje florystyczne wykonane z naturalnych, suszonych roślin: wianki, bukiety, wieńce.

Stowarzyszenie było pomysłodawcą organizacji gminnych dożynek oraz ich gospodarzem w 2007 i 2009r.

Trzykrotnie zdobyliśmy I miejsce za wieniec podczas dożynek gminnych w 2008, 2009, 2010r.

Podczas udziału w 8 edycjach Dożynek Województwa Małopolskiego uzyskaliśmy nagrody za wieńce:

1999r. Zalipie: wyróżnienie; 2000r. Zalipie: IV miejsce; 2010r. Proszowice: II miejsce; 2011r. Kamienica: III miejsce.

Działania animacyjne aktywizujące społeczność lokalną

Stowarzyszenie działa na terenie wsi Młodów i Głębokie na rzecz aktywizacji społeczności lokalnej. Swoje działania skupia m.in. wokół świetlicy wiejskiej, w której organizuje różnorodne zajęcia oraz wspiera pracę sołectwa.

Prezentacja i promocja piosenek ludowych

Grupa Śpiewacza Stowarzyszenia gromadzi teksty i melodie dawnych piosenek ludowych i prezentuje je podczas różnych uroczystości. Wiele tekstów na potrzeby promocji naszych działań ułożyła pani Maria Krasowska.

 

Stowarzyszenie Młodów-Głębokie skupia wokół siebie wielu sympatyków - ludzi dobrej woli. Dzięki ich pomocy i zaangażowaniu mogliśmy tyle osiągnąć. Były to osoby prywatne oraz urzędy, media, instytucje i firmy.

Gall Anonim

Udostępnij na facebook!

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Jak czerpać radość z chwili

Filozofia „Slow life” - zwolnij w życiu, czyli po prostu cieszmy się drobnymi przyjemnościami, świadomie przeżywajmy każdą chwilę, a jednocześnie nie narzucajmy sobie co chwilę nowych wyzwań i wymagań. „Slow life” to również dbanie o siebie, swoje potrzeby i odnalezienie harmonii w swoim życiu. Sposób na wyciszenie Bardzo dobrym sposobem na wyciszenie jest medytacja. Medytuj choć 5-10 minut dziennie, albo rozpocznij ćwiczenia oddechowe. Trenując w ten sposób codziennie, nauczysz się wyciszać w stresujących momentach dnia, ale również pełniej odczuwać swoje emocje. Dzięki temu możesz zyskać lepszą kontrolę nad swoją psychiką i lepiej kontrolować strach i gniew, który czasami nas spotyka. Bierz przykład z przodków- jedz tak jak oni To jak czujesz się każdego dnia, także psychicznie, ma ogromny wpływ na to, co jesz. Nie trzeba mieść specjalnej diecie, aby dostarczyć to, co najlepsze dla naszego organizmu. Najważniejsze, aby unikać przetworzonych produktów, takich jak słodycze, przekąski czy na przykład gotowe sosy, soki i zacząć gotować samemu, stosując lokalne, proste i sezonowe warzywa i owoce. Luksus to bycia offline Bycie offline jest nowym luksusem. Takie proste, takie trafne, ale czy łatwe odłączyć się od telewizji, internetu, telefonu? Spróbujmy, może właśnie tego potrzebujemy? Możemy zacząć być offline od 30 minut do godziny dziennie i starajmy się wydłużać ten czas. Zafundujmy sobie w weekendy całkowity cyfrowy detoks i odłączymy się na całą sobotę lub niedzielę. Pojedźmy do lasu, z dala od miejskiego zgiełku, by lepiej „być tu i teraz”, zwłaszcza z bliskimi. Świeże powietrze! Spędzenie czasu na świeżym powietrzu, bycie w ruchu poprawiają nam dotlenienie każdej komórki naszego ciała i wpływają na lepszą odporność. Do tego działają świetnie na psychikę i pobudzają wydzielanie hormonów szczęścia, które jest nam koniecznie potrzebne. Spędzaj czas tylko ze sobą Poznaj siebie lepiej i polub spędzanie czasu tylko ze sobą. Wysłuchasz się lepiej w swoje emocje i potrzeby. Może dzięki temu rozwiążesz problem, który Cię trapi? Nie narzucaj sobie za dużo zadań Gdy narzucasz sobie zbyt wielu zadań do wykonania, może to pobudzać wydzielanie hormonów stresu, w tym kortyzolu. W nadmiarze wpływa to destruktywnie na cały Twój organizm. Po prostu planuj mniej i nie na raz! Pamiętaj o tym, że robiąc kilka rzeczy równocześnie, często żadnej nie robisz tak naprawdę dobrze. Bardzo lubię ciszę, taką jak ta … Gdy jesteś na spacerze w parku wsłuchaj się śpiew ptaków i nie słuchaj muzyki w słuchawkach. Zasypiając, nie oglądaj telewizji, nie przeglądaj komórki, zamknij oczy i spokojnie zaśnij. To, co robimy, sprawia nam przyjemność Co nam sprawia przyjemność? Może jedzenie, nowe ubranie, odwiedzenie wystawy malarskiej? Takie małe przyjemności są konieczne potrzebne na poprawę humoru. Naucz się czerpać pełną przyjemność z tego, co robisz. Celebruj małe sukcesy i starannie skupiaj się na doznaniach.  Ustal ważne priorytety Ustal, co jest najważniejsze dla ciebie w twoim życiu? Jeśli lubimy spędzać czas w domu, nie musimy odwiedzać ze znajomymi nowego klubu w każdy weekend. Rób to, co kochasz, co sprawia ci przyjemność.  Żyj zgodnie z rytmem dnia i światłem dziennym Rano odsłoń rolety i pozwól, by naturalne światło wypełniło pomieszczenie. Wypij kawę blisko okna, aby skorzystać z porannej dawki energii. W ciągu dnia, jeśli to możliwe, wychodź na zewnątrz, choćby na chwilę – naturalne światło pozytywnie wpływa na samopoczucie i koncentrację. Wieczorem ogranicz ekspozycję na niebieskie światło. Włącz tryb nocny na telefonie i komputerze, a w domu używaj żarówek emitujących ciepłe, żółte światło. Poranny kontakt z niebieskim światłem pomaga się obudzić i dodaje energii, ale wieczorem może zakłócać sen. Dlatego warto zadbać o to, by wieczorne oświetlenie i urządzenia nie wpływały negatywnie na Twoje zasypianie. Naucz się wypoczywać Pozwól sobie od czasu do czasu na nicnierobienie i pełen relaks. Myślisz, że to trudne? Wcale nie! Jeśli planujesz odpocząć, przeglądając internet – spróbuj zamiast tego coś innego. Spędź pół godziny na trawie, patrząc w niebo i pozwól myślom swobodnie płynąć. A może wolisz usiąść w ulubionym fotelu z kubkiem aromatycznej herbaty? Właśnie o taki odpoczynek chodzi - prosty, a zarazem tak skuteczny. Wypracuj codzienne rytuały Codzienne sprzątanie czy zakupy doprowadzają nas do szału? Jeśli i tak musimy je robić, starajmy się stworzyć z nich przyjemny rytuał, a nie smutny obowiązek. Chodźmy na zakupy do sklepu, który lubimy. Skupmy się na wybraniu jak najlepszych, najzdrowszych produktów dla siebie lub swojej rodziny. Sprzątając, wyobraźmy sobie, po co to robimy? – zapewne by żyć w miłym i ładnym otoczeniu. A może chwila przyjemności podczas sprzątania? Zapalmy pachnącą świeczkę lub puśćmy ulubioną muzykę. Dzięki tym kilku prostym zmianom, możemy żyć bardziej świadomie, w harmonii ze swoim ciałem i umysłem. Życie w rytmie slow sprawi też, że nauczymy się cieszyć drobnymi rzeczami i uświadomimy sobie, że do pełni szczęścia nie potrzeba nam tak wiele, jak myślimy. Nauczmy się, jak cieszyć się tym, co jest tu i teraz! Magdalena Studzińska Czytaj dalej

Z sołtyski… na starostę!

Wrażliwa i zaangażowana społecznie byłam od zawsze. Ale dopiero wybór na sołtyskę pięknej mazurskiej wsi Trygort rozpoczął moją karierę. Pamiętam ten ciężar odpowiedzialności, który poczułam na swych barkach po wygranych wyborach sołeckich. - Wierzymy, że teraz będzie się działo - mówili mieszkańcy, a ja czułam coraz większe przerażenie. Czy podołam wyzwaniu? Dziś wiem, że ten strach nieodłącznie towarzyszy prawdziwym liderom, którzy poważnie podchodzą do powierzonych im funkcji. Po 9 latach sołtysowania zostawiłam zadbaną wieś, z wyremontowaną i doskonale wyposażoną świetlicą, miejscami sportowo-rekreacyjnymi na boisku i plaży sołeckiej, z kompletem nagród w ogólnopolskich konkursach. Ale to co najważniejsze, zostawiłam wieś doskonale zżytą, mieszkańców lubiących ze sobą spędzać czas, interesujących się losami zaginionych psów i kotów, widzących komu i gdzie dzieje się krzywda, i reagujących. Czy jest recepta na budowanie zaangażowanej wspólnoty? Podczas wizyt studyjnych, które licznie nas odwiedzają, często zadaję pytanie: na ile osób z waszej społeczności możecie liczyć, że przyjdą i pomogą? Padają różne liczby, które następnie polecam skonfrontować z liczbą mieszkańców. I okazuje się, że wszędzie jest tak samo. Osób aktywnych jest około 8- 10 %. Kolejne 30-40 % chętnie przyjdzie na doroczny festyn, bądź zaangażuje się sporadycznie. Połowa mieszkańców nie ma potrzeby uczestniczenia w życiu społecznym. Ale w każdej wsi jest jedna, dwie osoby, którym się nic nie podoba, które jątrzą i uprzykrzają życie liderowi. I w tym momencie warto zadać sobie pytanie, komu i ile czasu i energii poświęcamy, jako liderzy. Zwykle pochłaniają nas jątrzyciele oraz osoby, które się nie angażują. Tymczasem tracimy z oczu tych, co zawsze są przy nas i wspierają. A wystarczy odwrócić ten schemat. Skupić się na tych zaangażowanych, cieszyć się ich obecnością, dziękować, celebrować wspólne chwile, mówić o wspólnym sukcesie. Nie raczyć uwagą tych, którym się nie chce. Ich wybór. „Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego”. Ponadczasowe. Dobry lider to lider świadomy swych mocy, zalet, umiejętności, osoba, która ma do siebie miłość i szacunek. Która zna również swoje słabe strony i ma wobec siebie wyrozumiałość. Gdy jesteśmy w porządku wobec siebie, możemy pociągnąć za sobą innych do wspólnych działań, do zmiany świata na lepsze. Lider to osoba, która nie potrafi wielu rzeczy po to właśnie, by dać innym przestrzeń do rozwoju. Lidera rozpiera energia i wiara w sukces. Ale żeby móc zarażać tą energią, lider powinien mieć świadomość, co i kto mu ją daje, kiedy powiedzieć stop, by się nie wypalić. Dlatego niezwykle ważni są ludzie, którymi się otaczamy oraz nasza umiejętność delegowania zadań i odpowiedzialności. Umiejętność, którą nieustannie powinniśmy wzmacniać, unikając schematu „lepiej zrobię to sama”. Bycie wyrazistą, odważną liderką to wciąż w naszym kraju ogromne wyzwanie. Od kobiet, szczególnie zaś od kobiet w środowiskach wiejskich oczekuje się skromności, bycia wsparciem dla męża, nie wybijania się na pierwszy plan. Może warto jednak łamać te schematy. Moja skuteczność we wprowadzaniu zmian, kreatywność, umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach, a przede wszystkim wizja rozwoju spowodowały, że podjęłam decyzję o kandydowaniu na burmistrza Węgorzewa w ostatnich wyborach samorządowych. Przygotowywałam się do tego przez kilka lat, uczestnicząc w ogólnopolskich programach rozwojowych i dokształcając się m.in. poprzez ukończenie studiów podyplomowych na SGH w dziedzinie finansów samorządu. W kampanii chciałam podkreślić, że to, że jestem kobietą to ogromny atut, ale nie chciałam mówić o tym wprost. Stąd pomysł na różową kampanię, a dokładniej precyzując kampanię w kolorze fuksji. Po dzień dzisiejszy mijając kobiety ubrane w ten kolor, uśmiechamy się do siebie tym naszym kobiecym wzmacniającym uśmiechem… Wybory przegrałam. Już w pierwszej turze. Jakże w tym trudnym momencie pomocną mi była moja świadomość liderska. Świadomość, że porażka to droga do rozwoju. Że mój komitet wyborczy to wyjątkowi ludzie, a więzi które powstały w ciągu tych kilku miesięcy będą trwały latami. Jak miło było mi usłyszeć, że dla moich kandydatów kampania była przygodą życia. W powyborczy poniedziałkowy wieczór od swoich ludzi otrzymałam tak ogromne i spektakularne wsparcie, że energia wróciła ze zdwojoną mocą. W momencie, gdy nadszedł wieczór i mogłam zamknąć się w domu i pogrążyć w czarnej rozpaczy stała się magia. Na moje podwórko zajechał rząd samochodów. To moje KGW i mieszkańcy wsi z wymalowanym banerem „Królowa jest tylko jedna – nasza Ala”, z podarunkami, szampanem, z przytulaniem, łzami i wpatrzeni we mnie jak w obrazek. Jak w swoją liderkę z krwi i kości. Za pół godziny przyjechały kolejne samochody z ludźmi z komitetu wyborczego, a żeby podnieść napięcie za kolejne pół godziny kolejne samochody… A wszyscy przyjechali po to, by usłyszeć moje zapewnienie, że nie odpuszczę, że będę dalej działać, że będę liderką, która wyznaczy nowe cele i poprowadzi naprzód. Wybory przegrane, ale nasza moc i energia trwają. Rano zwarta i gotowa do działania zrobiłam to, co do lidera należy. Lider nie zostawia swoich ludzi. A osoby, które weszły do rady gminy i powiatu potrzebowały mojego wsparcia w tworzeniu koalicji. Moje rozmowy, które miały zapewnić dobry układ koalicyjny moim dwóm radnym powiatowym pokazały, że jako komitet mamy jednak siłę. Kampania przeprowadzona profesjonalnie i bez oszczerstw pozwoliła, byśmy z moim kontrkandydatem – burmistrzem już po tygodniu siedzieli razem przy stole i układali plan na powiat. Sytuacja niezwykle trudna, bo 15 radnych pochodziło z 6 różnych komitetów, z czego 5 osób z jednego silnego komitetu. Przewaga tej piątki wydawała się przytłaczająca, ale tu znów liderskie doświadczenie wzięło górę. Nigdy nie odpuszczaj i walcz do końca! Umiejętność zjednoczenia w jednym wspólnym celu zaowocowała utworzeniem koalicji złożonej z pięciu różnych komitetów. Tak oto zostałam starostą spoza rady, z tylko dwoma swoimi radnymi! Prosto z sołtyski na starostę. Dziś po siedmiu miesiącach na urzędzie wiem, że moje doświadczenie z pracy społecznej, chęć do rozmów z każdym, otwartość i odwaga, doświadczenie z działalności w III sektorze są na tym stanowisku bezcenne i pozwalają działać poza schematami. A starosta-szef, który ufa pracownikom, dba o atmosferę w pracy, wzmacnia i wspiera w trudnych sytuacjach to zdecydowany powiew świeżości. Alicja Rymszewicz Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij