Talenty i pasje

2 4
Kłosuj Komentuj Ulubione

Radosna twórczość!

Przedstawiamy utwory, do których słowa powstały specjalnie na  II Gołeckie Żniwogranie połączone z Dożynkami Powiatu Miechowskiego. Takie zdolne Panie należą do naszego koła.

"ULINIANKA"
Jestem sobie Ulinianka
Graj żniwo graj żniwo graj!
Mam spódniczkę po kolanka
Graj żniwo graj żniwo graj!

W naszej wiosce coś się wydarzyło
Graj żniwo graj żniwo graj!
Koło Gospodyń nam się narodziło
Graj żniwo graj żniwo graj!

Działamy we wsi to piękna sprawa
Graj żniwo graj żniwo graj!
Są wielkie zmiany, grill i zabawa
Graj żniwo graj żniwo graj!

Szumią drzewa, ptaki śpiewają
Graj żniwo graj żniwo graj!
Najpiękniejszą wioskę Ulinianki mają
Graj żniwo graj zniwo graj!

Starostów dożynek serdecznie witamy
Graj żniwo graj żniwo graj!
Dożynkowy wieniec dzisiaj wam wręczamy
Graj żniwo graj żniwo graj!

Wiłyśmy ten wieniec bardzo się starały
graj żniwo graj żniwo graj!
Abyśmy w tej gminie nagrodę dostały
Graj żniwo graj żniwo graj!

Piękna nasza gmina cała
Graj żniwo graj żniwo graj!
Malownicza i wspaniała
Graj żniwo graj żniwo graj!

Wójta mamy zaradnego
Graj żniwo graj żniwo graj!
I do tego przystojnego
Graj żniwo graj żniwo graj!

Naszemu wójtowi będziemy śpiewały
Graj żniwo graj żniwo graj!
Bo dobry gospodarz więc go poważamy
Graj żniwo graj żniwo graj!

Ale nie róbmy o nim takiej wrzawy
Graj żniwo graj żniwo graj!
Bo go zabiorą nam do Warszawy
Graj żniwo graj żniwo graj!

Nasz drogi wójcie dzieci u nas wszędzie
Graj żniwo graj żniwo graj!
Może i plac zabaw też w Ulinie będzie
Graj żniwo graj żniwo graj!

A i piękne stroje by nam się przydały
Graj żniwo graj żniewo graj!
Byśmy w pożyczonych nie występowały
Graj zniwo graj zniwo graj!

My swe dzięki wójtowi składamy
Graj żniwo graj żniwo graj!
Bo w Ulinie plan pod chodnik mamy
Graj żniwo graj żniwo graj!

A i do starostwa założymy butki
Graj żniwo graj żniwo graj!
Żeby ten nasz chodnik nie był za krótki
Graj żniwo graj żniwo graj!

Starostów powiatu serdecznie witamy
Graj żniwo graj żniwo graj!
Niech wspierają gminę inwestycjami
Graj żniwo graj żniwo graj!

Tej władzy w powiecie to się dobrze wiedzie
Graj żniwo graj żniwo graj!
Dużo obiecują- może coś zbudują
Graj żniwo graj żniwo graj!

My za to staranie też wam obiecamy
Graj żniwo graj żniwo graj!
Że w przyszłych wyborach głosy wam oddamy
Graj żniwo graj żniwo graj!

I radnych sejmiku bardzo poważamy
Graj żniwo graj żniwo graj!
Na nowe korale też ochotę mamy
Graj zniwo graj żniwo graj!

Ośrodek zdrowia dobrze prosperuje
Graj żniwo graj żniwo graj!
Z całego powiatu pacjentów przyjmuje
Graj żniwo graj żniwo graj!

My na tę okazję cały rok czekały
Graj żniwo graj żniwo graj!
Byśmy sobie dzisiaj razem pośpiewały
Graj żniwo graj żniwo graj!

Nasi mili goście proszę się nie gniewać
Graj żniwo graj żniwo graj!
Mamy wolność słowa możemy pośpiewać
Graj żniwo graj żniwo graj!

 

„DZIEWCZYNA Z ULINY”
Tam za Sarią, za polami
Gdzie Kościółek jest drewniany,
Szła dziewczyna z lawendami
Cóż za widok malowany!

Oj dziewczyno moja droga
Ta ulińska Twa uroda
Zgubić może niejednego
Lub uczynić szczęśliwego!

Ref: Ta dziewczyna jest szalona
W gminie Gołcza  urodzona!
Mówi do mnie zawsze z rana
Moja gmina ukochana!
Chodzę za nią jak szalony
Szukaj rolniku takiej żony!
Hej, hej, hej
To w Ulinie szukaj jej!

Echo niesie me wołanie,
Nad kamieniołomem słońce świeci
Dziewcze pięknie jest ubrane
Żonę taką ja chce mieć dziś!

Świtać zaczyna już po nocy,
Biegnę za nią aż do Wielkanocy!
Bo przy źródełku będzie stała
I swą twarz przemywała!

Ref:
Ta dziewczyna jest szalona
Lecz z Ulinianki dobra żona.
Tańczy dla mnie w stogu siana,
Od wieczora aż do rana.
Chodzę za nią jak szalony
Szukaj rolniku takiej żony!
Hej, hej hej
W gminie Gołcza szukaj jej!

„PRZEZ TEN CIĄGNIK ZIELONY”
        
        1)Odkąd u sąsiada stoi
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Jak się go dorobił-nie wiem?
Zazdrość o sobie daje znać!

2)Co poradzić mogę na to,
Że mnie na niego nie stać dziś.
I tak przez kolejne lato
W moim portfelu nie ma nic!

Ref:
Przez ten ciągnik ten ciągnik  zielony –Oszalałem!
Kiedy mówię o nim mojej żonie-to jest wrzask!
Całą forsę na nawóz na nawóz już wydałem,
Tak narobię się i nie zarobię  już nieraz!

3)Nic przed Krusem nie ukryję,
Pole to mój cały świat.
Grad po moim zbożu bije
To nie jest dla mnie dobry czas!

4)Jeden John Deere mi wystarczy
I moje serce gubi rytm.
O niego w Unii będę walczył
Jeździć 30-tką to już wstyd!

Ref:...

 

Barbara K. z Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich "Ulinianki"

Udostępnij na facebook!

Barbara O. z Koło Gospodyń Wiejskich Bodzanowo Drugie

Superrrr Super!!!

1

4 paź 2016, 22:15:40

Barbara K. z Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich "Ulinianki"

Dziękujemy:)

0

4 paź 2016, 22:16:00

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Już jest – nowy KWARTALNIK

„mojaWieś mojeMiasto” to kwartalnik pełen pasji, emocji i niezwykłych historii – o ludziach, którzy swoją codzienność zamieniają w inspirującą opowieść. Każde wydanie to spotkanie z osobami, które zachwycają autentycznością, zaangażowaniem i odwagą w realizowaniu własnych wizji. W tym numerze szczególną uwagę poświęcamy Paniom z Kół Gospodyń Wiejskich – „Aktywna Pokrzywnica” oraz KGW w Cierpiszu. Ich działalność udowadnia, że tradycja może iść w parze z nowoczesnością. To liderki lokalnych społeczności – pełne pomysłów, energii i smaku, który łączy pokolenia. Dagmara Kołodziejczyk, pasjonatka muzyki i niecodziennych form aktywności fizycznej, pokazuje, że radość życia i determinacja mogą być źródłem niezwykłej siły. Agnieszka Sandor, twórczyni smaków i uczestniczka konferencji „Kobiety tworzą innowację”, zachwyca niepowtarzalnym podejściem do kulinarnej sztuki. W gronie artystów prezentowanych w tym wydaniu znalazła się także Anna Bożena Dończyk-Gajos, która wspólnie z mężem Mieczysławem Gajosem z pasją oddaje hołd twórczości Edith Piaf. Ich interpretacja utworu „Non je ne regrette rien” przywołuje ducha francuskiej klasyki w najlepszym wydaniu. Nie zabrakło też refleksji – dzięki stałym felietonom Daniela Muszy i Mariana Kwietnia. Ich teksty nie tylko poruszają ważne tematy społeczne, ale również prowokują do przemyśleń i budują przestrzeń do dialogu. Liczne listy i komentarze od Czytelników są najlepszym dowodem na to, że te słowa mają znaczenie. Przyglądamy się także sile wspólnoty – temu, co może powstać, gdy ludzie działają razem, wspierają się, dzielą doświadczeniem i wzajemnie inspirują. To właśnie w takich miejscach rodzą się najciekawsze inicjatywy, które warto pielęgnować i promować. Na okładce bieżącego numeru znalazł się Wojciech Legawiec, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W artykule opowiada o roli Kół Gospodyń Wiejskich, ich znaczeniu dla polskiej wsi oraz o wsparciu, jakie ARiMR oferuje tym niezwykle aktywnym organizacjom. To ważny głos w dyskusji o rozwoju lokalnych społeczności. Zachęcamy do lektury – wierzymy, że każda historia, każde słowo i każde zdjęcie dostarczą Czytelnikom wzruszeń, inspiracji oraz zachęty do odkrywania piękna w codzienności. Czytaj dalej

Coraz mniej ślubów. Szczególnie kościelnych

Liczba ślubów topnieje z roku na rok. Młodzi coraz częściej odkładają decyzję o złożeniu przysięgi małżeńskiej na później. A jeżeli już się na to decydują, to częściej wybierają urzędnika niż księdza do poprowadzenia ceremonii.  Ślubną modę ostatnich lat doskonale obrazują liczby. Tutaj nie ma marginesu na zbędne interpretacje. Dane GUS już od kilku lat wskazywały na kryzys w tej materii. Coraz mniej młodych par zgłasza się do kościoła z prośbą o udzielenie Sakramentu Małżeństwa. Nie chcą przysięgać sobie miłości aż do grobowej deski przed ołtarzem. Z danych GUS wynika, że w 2022 r. Polacy zawarli 155. 817 małżeństw. To mniej niż w 2000 r, kiedy w związek małżeński weszło 211 150 par. Ostatnie statystyki pokazują również, że coraz mniej decydujemy się na zawarcie małżeństwa przed Bogiem. Odsetek ślubów wyznaniowych wynosi 50,9 proc., podczas gdy jeszcze 20 lat temu sięgał 71,8 proc. Ślubów mniej niż dawniej Liczby pokazują, że jest ich teraz mniej nawet o połowę niż w latach 80. Teraz są soboty, w które jest po około 5-7 uroczystości w sezonie, a rocznie jest ich około 200-300 razem z „konkordatami”. Dawniej było po kilkanaście dziennie, a nawet 800 rocznie. W najpopularniejsze ślubne miesiące: czerwcu, lipcu, sierpniu czy październiku uroczystości były od rana do 21.00. Ślubów jest więcej w urzędzie niż w kościołach. Jednak dawne czasy, gdy przed urzędem ustawiały się kolejki, żeby zarezerwować termin uroczystości na jakąś dobrą godzinę chyba już nie wrócą. Moda na uroczystości ”pod chmurką” Od 1 marca 2015 roku możliwe jest zawieranie związków małżeństw także poza Urzędem Stanu Cywilnego. Z roku na rok staje się to coraz popularniejsze.  Śluby od lat odbywają się nie tylko w urzędowej scenerii, ale przez 10 laty, żeby taki ślub mógł się odbyć poza urzędem, potrzebna była zgoda wojewody. Dzisiaj wystarczy wpłacić do kasy Urzędu Miejskiego około 1.000 zł. Tak kwota nie zmienia się od lat.  W USC ślub kosztuje około 100 zł niezmiennie.  Coraz chętniej decydujemy się na zawarcie związku małżeńskiego w niecodziennych miejscach. To okoliczne zamki, pałace, hotele a nawet kina.  Na takie uroczystości urzędnik dojeżdża we własnym zakresie. Na specjalne życzenie nowożeńców ślubu może udzielić również prezydent miasta.  Miłość w metrykę nie zagląda Dowodzą tego coraz liczniejsze małżeństwa między partnerami z różnicą wieku. Przeważnie to kobiety są młodsze, ale bywa, że to ona jest dojrzalsza od niego – zwłaszcza w ostatnich latach. To nie tylko moda. Kobiety wcześniej zostają wdowami, a nie boją się nowych związków. - W ubiegłym roku udzielałam ślubu kobiecie starszej od partnera o 21 lat. Miałam nawet taką sobotę, w trakcie której wszystkie panny młody były starsze od panów – mówi kierowniczka USC w jednym z urzędów w woj łódzkim.  Rekordzistów dzieliło kilkadziesiąt ładnych lat. Jak wspomina urzędniczka udzielała ślubu parze, w której panna młoda była mocno po 70., a pan młody miał 30 lat. Średnio kobiety są jednak starsze o 3-5, a nawet 10 lat od partnerów. Ale tradycyjnie różnice wieku w drugą stronę też bywają znaczne. I tak w naszym urzędzie przysięgali sobie 80-latek i 30-latka. Kiedyś było znacznie więcej małżeństw zawieranych w bardzo młodym wieku, Nawet pomiędzy ludźmi, którzy żeby zawrzeć związek małżeński potrzebowali na to zgody sądu. - Przed laty najczęściej na ślubnym kobiercu stawali pabianiczanie w wieku około dwudziestu, dwudziestu kliku lat – dodaje kierowniczka urzędu. - Nie brakowało jednak takich, gdy dziewczyny miały po 16, 17 lat a mężczyźni mieli po 18, 19 lat. Obecnie takich małżeństw po prostu nie ma. Teraz średnia wieku małżonków to około 30 lat i więcej. Sporo jest małżeństw po 40 roku życia. Zdarzają się takie po 50 i 60.  Młoda para po 50. to też oznaka starzenia się społeczeństwa. W latach 2010-2022 liczba nowożeńców w tym wieku wzrosła o 40 proc. i choć spada liczba zawieranych małżeństw, to liczba ślubów wśród osób po pięćdziesiątce podwoiła się.  Jak wskazują statystyki w najbliższych latach znaczenie małżeństw zawieranych przez starszych wiekiem nowożeńców będzie rosło. Stanie się tak również z uwagi na spadek liczby małżeństw zawieranych w zwyczajowym wieku. Kolejnym czynnikiem będzie wciąż duża liczba rozwodów 40 i 50-latków. Nie bez znaczenia jest też obserwowana wśród starszych Polaków i Polek niższa w porównaniu z młodszymi skłonność do tworzenia długookresowych związków Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij