O nas

2 4
Kłosuj Komentuj Ulubione

Podsumowanie rocznej działalności KGW Lesianki.

 

Oj, jak ten czas szybko leci. Dopiero witaliśmy Nowy Rok 2015, a  tu już zbliża się czas podsumowań osiągnięć  i pracy wykonanej w mijającym roku.  A co nam się udało zdziałać?

                                                             STYCZEŃ

„ LESIANKI” zaprosiły naszych najmłodszych mieszkańców  na Bal Karnawałowy. Przygotowały poczęstunek , czapeczki  i maski karnawałowe  dla każdego dziecka oraz paczkę ze słodyczami i pluszakami.

LUTY

W ramach  integracji i współpracy  z drużyną OSP , wspólnie świętowaliśmy Zapusty 2015  w świetlicy wiejskiej.

MARZEC

  1. Na zaproszenie Prezesa Podkarpackiej Izby Rolniczej oraz  Woj. Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, przewodnicząca KGW, brała udział     w XI Podkarpackim Forum  Kobiet w  Rzeszowie.
  2. Sprowadziłyśmy i wydałyśmy  ponad 30 ton jabłek i 5 ton marchwi dla  mieszkańców naszego sołectwa  w ramach pomocy żywnościowej.
  3.  Brałyśmy udział w prezentacji wielkanocnych potraw i prac rękodzielniczych          o tematyce świątecznej  w corocznej imprezie organizowanej przez Samorządowy Ośrodek Kultury w Cmolasie  „ Przy Wielkanocnym Stole „

 

  1.  
  1. Członkinie KGW przygotowały uroczystą akademię z okazji Dnia Matki podczas której dwie członkinie KGW , odznaczone zostały Orderem Serca- Matki Wsi.   Przygotowały też  poczęstunek  dla przybyłych gości  i  piękną częścią artystyczną.
  2. W centrum Edukacji Przyrodniczej w Ostrowach Tuszowskich została przygotowana   wystawa  fotograficzna pt. „Przyroda motywem literackim”

 

  1.  
  1. Na zaproszenie Nadleśnictwa Mielec , przewodnicząca  KGW , brała udział w plenerowym posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska w Czajkowej. Tematem tego spotkania był rozwój turystyki , zagrożenie  dla lasów oraz planowane inwestycje tj. ścieżki zdrowia czy ławeczki przystankowe również i w naszym sołectwie  w rezerwacie przyrody  Jaźwiana Góra.
  2.  Reprezentowałyśmy  naszą Gminę i wioskę  z ramienia Lokalnej Grupy Działania „ Lasovia”, na  Lokalnych Targach  Rękodzieła i Rzemiosła w Woli Ocieckiej pow. ropczycko – sędziszowskim.
    •  

Brałyśmy udział w konkursie kulinarnym w Mechowcu  podczas imprezy zorganizowanej przez Samorządowy Ośrodek Kultury w Dzikowcu oraz KGW „ Prymule”, z okazji „Święta Kapusty”. Komisja konkursowa przyznała nam zaszczytne  I MIEJSCE.

    

  •  

Na zaproszenie KGW z Ostrów Tuszowskich  uczestniczyłyśmy w spotkaniu integracyjnym  Kół Gospodyń z Gminy Cmolas i Niwiska , z okazji „ Grzybowego  Święta”. 

LISTOPAD

  1. Wspieramy  młodych muzyków  nagrodami rzeczowymi , a organizatorów  Gminnego Festiwalu Muzyki  sprzętem nagłaśniającym .
  2. Gościem Koła jest Pani Dorota  Ł.  na szkoleniu z ramienia Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa  Rolniczego w Kolbuszowej .

 

  • ogólne;
  1. Nadal wydajemy gazetkę  „ Babskie Gadanie” dla mieszkańców, sympatyków i przyjaciół  Koła.
  2. Współpracujemy z tygodnikiem regionalnym „ Korso Kolbuszowskie” w tematach kulinarnych.
  3. Bardzo dobrze układa nam się współpraca z Kołami  z Gminy Cmolas i sąsiednich gmin tj. KGW z  Siedlanki, Mechowca i Komorowa.
  4. Prowadzimy kronikę Koła , bogato ilustrowana fotografiami w wersji albumowej oraz w wersji elektronicznej na portalu Kobiety na wsi i Moje KGW.
  5. Staramy się promować naszą wieś , gminę i powiat , poprzez kultywowanie tradycji, kultury i zwyczajów na różnorodnych imprezach i konkursach w których bierzemy udział.
  6. Praca kobiet w KGW  jest pracą o charakterze społecznym. Nie  mamy sponsorów, ani też  żadnego innego wsparcia finansowego. Wszystko co udało nam się zrobić , wynika z wielkiego zaangażowania  kobiet zrzeszonych w Kole , ich dobrej woli i chęci do pracy na rzecz lokalnej społeczności.

                               

Stanisława R. z Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich "Lesianki"

Udostępnij na facebook!

Dariusz T. z KGW Wiadrów - Koło Gospodyń Wiejskich w Wiadrowie

Super :) Bardzo ciekawa działalność :) Super, ze wydajecie własna gazetkę :)

4

30 lis 2015, 20:14:41

Redakcja mojeKGW.pl ..

Imponująca lista działań! Miło nam, że aktywność na portalu mojeKGW.pl zaliczacie do istotnych zdarzeń mijającego roku :)

1

30 lis 2015, 20:14:48

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Kilka słów o gwarze

Swoją pasją i zamiłowaniem do gwary, tradycji i powrotu do korzeni dzieli się z nami Marian Kwiecień. „Zachęcam do naśladownictwa moich zainteresowań, na lokalne potrzeby Państwa okolicy, regionu. Zachowanie dawnych nazw, wyrażeń i treści, są tak samo ważne, jak dawne receptury kulinarne” - zapewnia pasjonat. . „Dziewczyno kochana pokaż mi kolana, pokaż mi oboje, czy takie jak moje…” To fragment ludowej przyśpiewki znany, jak mi wiadomo w wielu regionach kraju. Choć jestem radomianinem z urodzenia, a kielczaninem z zasiedzenia, to zamiłowaniem do ludowej kultury, w każdym formacie interesuję się „jak Polska długa i szeroka”. Powiadają, że „chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nie” Nie wstydzę się tego, bowiem od urodzenia poprzez naukę (mechanizacja rolnictwa) pracę zawodową i senioralną aktywność związany jestem ze wsią. Mam okazję podzielić się z Państwem moją pasją, a Wy czytelnicy poznać i porównać niektóre wyrażenia, nazwy i zwroty – czy są takie, jak nasze kielecko-radomskie? Poniżej kilka przykładów wyrażeń i ich znaczenie. Leć duchem ‘leć szybko’. Pies loto po drucie ‘pies uwiązany na łańcuchu mógł poruszać się wzdłuż drutu rozłożonego. na ziemi z umocowaniem na końcach najczęściej między domem i oborą lub domem i stodołą’. Statki na kuminie ‘naczynia kuchenne stojące w wiejskiej chacie na kuchni”. Sprzedać statki ‘sprzedać maszyny i narzędzia rolnicze’. Upolować krowę ‘uwiązać krowę na łące do łańcucha o długości 4-5 m, którego drugi koniec przytwierdzony jest drewnianym lub metalowym palem do podłoża. Pognać gadzinę ‘zapędzić bydło na pastwisko’. Napaść gadzinę ‘nakarmić zwierzęta’. Na krzywy ryj ‘ powiedzenie wśród znajomych nt. kogoś, kto chce uczestniczyć w składkowej imprezie bez ponoszenia kosztów’. Lepić ściany ‘uzupełniać szczeliny gliną między drewnianymi elementami starych chałup’ Nie powiem ci ‘w tym temacie nic mi nie wiadomo’. Idź ze, idź ze ‘z tym co mówisz, nie zgadzam się ’. Przykłady haseł wieloznacznych: bania, bolok, buzować, byk z gwarowym ich użyciem. Bania – 1) ‘dynia’: Ale wyrosły ci banie w warzywniku: 2) ‘guz na czole powstały w wyniku uderzenia się np. o kant stołu’: Przyłóz se na banie młotek, to bania stęchnie. Bolok – 1) ‘uszkodzony ziemniak’: uwozojta jak kopieta, bo robita motykamy dużo bolków: 2) ‘wrzód’: Musiołeś się cemś uderzyć i zrobiuł ci się bolok - nic ci nie bedzie, Buzować – 1) ‘silnie fermentuje wino w gąsiorze’: Tak wino będzie buzować ze sześć tygodni: 2) ‘silny płomień podczas pożaru’: Pierun strzeluł w styrte siana i zaceno się buzować. Byk – 1) ‘samiec krowy’’: Byk mo prawie rok i wazy 50 metrów: 2) ‘przezwisko’ Nie cypioj się dziecka, ty byku; 3) ‘błąd ortograficzny’: W kajecie cerwieniu się byki coś narobiuł. Marian Kwiecień Czytaj dalej

Misterium Męki Pańskiej w Zadzimiu

W dniu 17 marca 2024 r. w Zadzimiu odbyło się Misterium Męki Pańskiej, którego organizatorami byli Stowarzyszenie Przyjaciół Zadzimia oraz Członkowie Wspólnoty Parafialnej Parafii pod wezwaniem św. Małgorzaty w Zadzimiu. Wydarzenie to zostało objęte patronatem honorowym księdza biskupa Krzysztofa Wętkowskiego – Ordynariusza Włocławskiego. Misterium zainaugurowała o godz. 12:00 msza święta polowa, odprawiona na terenie amfiteatru w parku „Dereniowy Skarb” w Zadzimiu, bezpośrednio po której rozpoczęło się przedstawienie pasyjne z elementami Drogi Krzyżowej wzdłuż parkowych alei. Całość została zwieńczona sceną Ukrzyżowania u stóp kościoła pod wezwaniem św. Małgorzaty w Zadzimiu. Misterium odbyło się w Zadzimiu już po raz szósty. Pierwsze tego typu wydarzenie zostało zorganizowane w 2016 r. z okazji jubileuszu 600-lecia Parafii Zadzim. W przygotowanie tegorocznego wydarzenia zaangażowanych było ponad 50 osób w różnym wieku – dorosłych, dzieci, młodzieży oraz osób starszych. Część aktorów bierze udział w zadzimskim przedstawieniu pasyjnym od samego początku, jednak z każdym rokiem przybywa też nowych twarzy – w tym także z sąsiednich miejscowości i parafii. Podczas tegorocznego Misterium w rolę Jezusa już po raz trzeci wcielił się Paweł Groberek – mieszkaniec Zadzimia, Maryją ponownie została Jadwiga Lewandowska – Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zadzimia, a w roli św. Piotra zadebiutował Mariusz Piotrowski. Jako Piłat ponownie wystąpił Sławomir Groberek – sołtys Zadzimia, zaś na czele kohorty rzymskich legionistów stanął Karol Janaszkiewicz. Wydarzenie swym śpiewem wzbogacił Łukasz Stępień – pochodzący z Chodaków student Uniwersytetu Łódzkiego i uczeń Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. Aleksandra Tansmana w Łodzi. Oprawę muzyczną Misterium zapewnili panowie Robert Miłek i Sławomir Miłek Grupa Muzyczna „Brothers”, zaś o obsługę fotograficzną postarała się Oliwia Dominowska. Tegoroczne Misterium Męki Pańskiej w Zadzimiu po raz kolejny wzbogaciło parafialne rekolekcje i stanowiło dla wszystkich jego uczestników ważny etap w duchowym przygotowaniu się do świąt Wielkiej Nocy, czyli najważniejszych świąt w kalendarzu liturgicznym. Karolina Lewandowska Czytaj dalej

Życie bywa przewrotne…

Dziadek był ogrodnikiem, Tata również, a ja …  nim zostać nie chciałam! Przeznaczenie jednak napisało swój scenariusz i od lat z pasją, sukcesami i miłością do ziemi, prowadzę wielokrotnie nagradzane gospodarstwo ekologiczne. To jednak nie koniec…  Co by tu zadziałać? I  kolejny przykład przewrotności losu – zawsze chciałam żyć z dala od ,,gwaru” i z dala od ludzi, najlepiej w Bieszczadach - takie pomysły miałam w szkole średniej. Ale… prowadzę aktywne życie społeczne. Moja działalność miała swój początek w chwili, kiedy mój pierwszy syn poszedł do szkoły podstawowej. Niespodziewane rozpoczęła się moja praca społeczna na rzecz… szkoły. Niestety szkoła miała zostać zlikwidowana i dlatego wraz z rodzicami zaczęliśmy walkę, by szkoła istniała dalej. Życie bywa przewrotne, bo od 2008 roku jestem Prezesem Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Łopatka. Ale to nadal nie koniec… W 2015 roku zostałam sołtyską  i pomyślałam, że w tym samym roku założę KGW i tak się stało. Nie twierdzę, że było lekko, ale mówią, że wszystko robię z uśmiechem na twarzy.  Staram się żyć uważnie i pewnie dlatego nie mogę przejść obojętnie obok zdarzeń i problemów.     Wolna i szczęśliwa              Moje życie w stylu eko – cieszę się, że ma miejsce. Plan na życie na początku był inny niż ogrodnictwo… To życie społeczne przeplata się z praca zawodową, jedno i drugie nie jest łatwe, ale daje dużo satysfakcji. Ogrodnictwo mam we krwi… jednak czas musiał pokazać, bym to zrozumiała. Młoda dziewczyna zamiast w Bieszczady uciekła do miasta, by żyć wygodnie i bez problemów.  Próba życia w mieście została wykonana, a z nią przyszło rozczarowanie.  Brak przestrzeni -  ciasno, duszno. Rozum pokazał, że moje miejsce jest na wsi - wśród przyrody. Tu jestem wolna i szczęśliwa, choć nie jest łatwo i pięknie. Staram się przechodzić przez życie z uśmiechem, mam to po Tacie, dlatego jestem niepoprawną optymistką!  Mała ogrodniczka  Praca w otoczeniu natury była mi pisana, jak mogłam tego nie zauważyć?  Mam zdjęcia... a tam 4-letnia dziewczynka, która wygląda jak mała ogrodniczka – z ogrodem w tle i z zadowoleniem na twarzy! Cudownym ogrodnikiem był mój Dziadek Feliks, również mój Tata - Józef kontynuował zawód ogrodnika. Pomimo swego leciwego wieku, jeszcze żyje pasją i pracą w ogrodnictwie.  Sami widzicie - zbyt silne geny „ciążyły” nad moją osobą, więc chwilowy bunt został pokonany.  Pracę traktuję z dużą odpowiedzialnością, zdając sobie sprawę, że przyrodę – naszą ziemię, trzeba traktować z szacunkiem i miłością, by służyła kolejnym pokoleniom. By nasze dzieci i wnuki mogły żyć w pięknym i zdrowym środowisku. Pamiętajmy: „Nie odziedziczyliśmy ziemi od naszych rodziców, ale pożyczyliśmy ją od naszych dzieci”! Kocham ludzi  Muszę wrócić do silnych genów mojego Taty i Dziadka, bo nie tylko ogrodnictwo w nich było, ale również praca na rzecz lokalnej społeczności. I ja też to mam. Rozpiera mnie energia i uwielbiam kontakt z ludźmi. Działanie! Jeśli mogę zrobić coś pożytecznego, to dlaczego nie? Byłam sołtyską, działam na rzecz rolników i naszej wiejskiej, małej społeczności, jestem radną. Zaangażowałam się w działania na rzecz kobiet ,,Kobiety w Centrum”. Jestem ambasadorką Onkocafe. Obecnie kończę studia na kierunku Politologia, które dotykają obszarów społecznych i gospodarczych, czyli tego,  co nas otacza. To kolejna moja pasja, w której mogę się realizować, uczestniczyć i tworzyć projekty, np. związane z ochroną praw człowieka, praw kobiet. Ważny jest dla mnie, jak już pisałam, szacunek dla przyrody, ale też do drugiego człowieka! W obecnych czasach dużego postępu cywilizacji niestety ginie człowiek, jako bardzo wartościowa i wymagająca szacunku istota wszechświata! Są chwile, dla których warto żyć!  Na tym, co robię nie poprzestanę, mam bardzo dużo planów. Doba czasem jest za krótka. Cały czas chcę się rozwijać. Staram się nigdy nie poddawać. Jeśli coś się nie udaje, staram się zrozumieć, gdzie był błąd i idę dalej! Patrzę na świat nieco przez różowe okulary. Nawet,  jeśli ktoś czasami twierdzi, że się nie uda, a ja jestem przekonana, że to ma sens, to działam! Tak trzeba. Na tym polega życie. Są chwile, dla których warto żyć!  Monika Mrowińska  Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij