Łyk historii

Bobrówka to niewielka miejscowość w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. Koło Gospodyń Wiejskich powstało tu tak jak w innych rejonach kraju, w latach 50-tych ub. stulecia i miało być dla zapracowanych kobiet wiejskich sposobem na miły odpoczynek, odskocznią od codziennych trudów i zmagań z problemami domowymi i kłopotami gospodarczymi. Ówczesne gospodynie wiejskie chętnie garnęły się do otwartego życia społecznego, chciały się uczyć czegoś nowego, bawić się. Często gościły w istniejącej w Bobrówce klubo-kawiarni. Tu przy szklance kawy, która dopiero zaczęła robić furorę na naszych stołach, próbowały odstresować się w miłym towarzystwie. Oglądały telewizję, która nie była jeszcze tak powszechna, czytały „Przyjaciółkę”, „Nową Wieś”, ”Zielony Sztandar”. Z biegiem lat nasze kobiety rozwinęły swoją działalność. W latach 1979-1991 do KGW w Bobrówce należało 45-55 kobiet. W latach 80-tych i na początku90-tych KGW było częścią skłądową Gminnego Związku Rolników, Kółek Organizacji Rolniczych w Laszkach. Wtedy działalność Koła obejmowała przeróżne kursy (gotowania, pieczenia, kroju i szycia), udział w różnych konkursach, (np. na najpiękniejszy ogród), organizowanie Dożynek Wiejskich. Ponadto kobiety Bobrówki zrzeszone w KGW podejmowały starania o zwiększenie ilości połączeń autobusowych PKS z Jarosławiem, prowadziły długą walkę urzędową o przydzielenie lokalu dla siebie, a potem wyremontowały go własnymi siłami.

Niestety coraz mniej kobiet garnęło się już do przynależności. Zmieniły się priorytety, nowe prądy polityczne uznały KGW za relikt „komuny”, co spowodowało rozpad tej organizacji społecznej. Dopiero z początkiem XXI wieku na fali ”powrotów do korzeni”, zaczęto reaktywować Koła Gospodyń Wiejskich. Ten fakt miał miejsce także w Bobrówce. Z inicjatywy młodych gospodyń w roku 2007 odbudowano KGW.

Teraz często wspominamy dawne czasy i tamte dzielne kobiety, które przecierały ówczesne szlaki aktywnym, mężnym kobietom. Wspominamy poprzednie przewodniczące naszego koła: nieżyjące już: Antoninę Paterek i Kazimierę Gdańską, oraz seniorki: Helenę Surmę i Czesławę Hady.

Obecnie po 9 latach odnowionej działalności możemy znowu chwalić się swoją pracą.

Lokalna ”Gazeta Jarosławska” pisze o nas, że aktywizujemy naszą społeczność. To prawda. Organizowane przez nas imprezy, warsztaty, uroczystości przyciągają nie tylko władze, ale przede wszystkim naszych współmieszkańców.

Joanna Ł. z Koło Gospodyń Wiejskich w Bobrówce