Rozrywka

1 2
Kłosuj Komentuj Ulubione

5 lat

21 IV 2007 wydawał się z początku dniem jak każdy inny. I tak by pewnie pozostało gdyby nie pomysł, który pojawił się zupełnie z nagła. Reaktywujmy Koło Gospodyń! Upłynęła dłuższa chwila, by zebrać zainteresowane Panie, wyznaczyć cele i rozpocząć działania, a każdy krok dokumentowała Kronika.

Po pięciu latach istnienia przyszedł czas na okrągły jubileusz. Przygotowałyśmy menu, zaprosiłyśmy gości, a gdy weszli rozpoczęła się część pierwsza. Przewodnicząca Koła  podziękowała gościom za wsparcie jakiego udzielali na przestrzeni ostatnich lat, członkiniom zaś za ich pracę i zaangażowanie w rozwój Koła. Część oficjalną kończyło uroczyste wręczenie legitymacji Członkowskich, które urozmaicone było żarcikiem personalnym w formie wiersza ułożonym dla Każdej z Pań specjalnie na tę okazję. Tę część zakończyli nasi Goście, którzy zaczęli składać nam życzenia, a na ręce Przewodniczącej podarunki dla Koła. Część druga niewiele już miała z powagi. Zaprosiłyśmy na pokaz mody, podczas którego widzowie mieli okazję podziwiać nasze Członkinie w roli modelek prezentujących nowoczesne ubiory do wykorzystania w gospodarstwie rolnym. Nowoczesny ubiór dla Pań w Lubiatowie jest zaprojektowany między innymi z myślą o oszczędnościach w gospodarstwie. Każdej kreacji towarzyszył wierszowany opis z humorem,  śmiech i oklaski oglądających oraz flesze aparatów.  No bo jak tu się nie śmiać, gdy do stroju Miłośniczki drobiu i jajek, tekst mówi o tym, że przy kurach najlepiej jest chodzić na czerwono, jakby cały rok trwały Walentynki, bo wtedy kury niosą jaja wielkie jak u strusi. „Oszczędność z tego zjawiska jest nie lada, gdyż  jednym jajem używi się ludzi gromada. Tylko co to będzie gdy Unia się dowie, że takie cuda dzieją się w Lubiatowie?!” Gratulacje po pokazie trwały akurat tyle, by móc odpocząć przed kolejną odsłoną wieczoru. Okazał się nim konkurs tańca dla zaproszonych gości. Stracone na chwilę siły odzyskiwali dzięki menu, którego urozmaiceniem był nasz jubileuszowy tort.  Po północy nasi biesiadnicy rozeszli się obiecując, że odwiedzą na za kolejne 5 lat.

Mamy więc teraz poważny kłopot. Co wymyślić na zbliżające się 10 lecie… .

Alina K. z Koło Gospodyń Wiejskich w Lubiatowie

Udostępnij na facebook!

Gall Anonim

Drogie Panie, doskonałych pomysłów na pewno Wam nie brakuje!Przed Wami wspaniały jubileusz :)

0

27 lip 2016, 12:15:31

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Już jest – nowy KWARTALNIK

„mojaWieś mojeMiasto” to kwartalnik pełen pasji, emocji i niezwykłych historii – o ludziach, którzy swoją codzienność zamieniają w inspirującą opowieść. Każde wydanie to spotkanie z osobami, które zachwycają autentycznością, zaangażowaniem i odwagą w realizowaniu własnych wizji. W tym numerze szczególną uwagę poświęcamy Paniom z Kół Gospodyń Wiejskich – „Aktywna Pokrzywnica” oraz KGW w Cierpiszu. Ich działalność udowadnia, że tradycja może iść w parze z nowoczesnością. To liderki lokalnych społeczności – pełne pomysłów, energii i smaku, który łączy pokolenia. Dagmara Kołodziejczyk, pasjonatka muzyki i niecodziennych form aktywności fizycznej, pokazuje, że radość życia i determinacja mogą być źródłem niezwykłej siły. Agnieszka Sandor, twórczyni smaków i uczestniczka konferencji „Kobiety tworzą innowację”, zachwyca niepowtarzalnym podejściem do kulinarnej sztuki. W gronie artystów prezentowanych w tym wydaniu znalazła się także Anna Bożena Dończyk-Gajos, która wspólnie z mężem Mieczysławem Gajosem z pasją oddaje hołd twórczości Edith Piaf. Ich interpretacja utworu „Non je ne regrette rien” przywołuje ducha francuskiej klasyki w najlepszym wydaniu. Nie zabrakło też refleksji – dzięki stałym felietonom Daniela Muszy i Mariana Kwietnia. Ich teksty nie tylko poruszają ważne tematy społeczne, ale również prowokują do przemyśleń i budują przestrzeń do dialogu. Liczne listy i komentarze od Czytelników są najlepszym dowodem na to, że te słowa mają znaczenie. Przyglądamy się także sile wspólnoty – temu, co może powstać, gdy ludzie działają razem, wspierają się, dzielą doświadczeniem i wzajemnie inspirują. To właśnie w takich miejscach rodzą się najciekawsze inicjatywy, które warto pielęgnować i promować. Na okładce bieżącego numeru znalazł się Wojciech Legawiec, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W artykule opowiada o roli Kół Gospodyń Wiejskich, ich znaczeniu dla polskiej wsi oraz o wsparciu, jakie ARiMR oferuje tym niezwykle aktywnym organizacjom. To ważny głos w dyskusji o rozwoju lokalnych społeczności. Zachęcamy do lektury – wierzymy, że każda historia, każde słowo i każde zdjęcie dostarczą Czytelnikom wzruszeń, inspiracji oraz zachęty do odkrywania piękna w codzienności. Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij