Talenty i pasje

Ocalić od zapomnienia tradycje swojego regionu!
Zespół Pieśni i Tańca „Buczkowiacy” działa przy Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Buczku od 2004 roku. W skład „Buczkowiaków” wchodzą dzieci od 7 do 15 roku życia. Instruktorem i choreografem jest Ewa Ignaczak.
Pani Ewo zobaczyłam dzieciaki pierwszy raz na Krajowych Dniach Truskawki w Buczku. Widać jak wiele radości sprawia dzieciom taniec, taki jak był dawniej…
- To dla dzieci ogromna przygoda i sama przyjemność. Przez 18-letni okres swojego istnienia, zespół opracował programy artystyczne tańców i przyśpiewek obejmujące rożne regiony, np. sieradzki, śląski, krakowski i lubelski. Tradycja, piękne stroje i taniec tworzą spójną całość. I uśmiech oczywiście, bo taniec to również przekazywanie dobrej i pozytywnej energii.
Jakie sukcesy?
- Zespół zdobył wyróżnienia na Przeglądzie Folklorystycznym w Łodzi – Tradycje 2005 oraz na Przeglądzie Folklorystycznym w Opocznie. Jest również trzykrotnym laureatem Mzurkowskich Spotkań z Folklorem. Występował także podczas Festiwalu Folklorystycznego Balkan Folk Fest Kiten w Bułgarii. Mogliśmy się zaprezentować też na Dożynkach Prezydenckich w Spale. Swoimi występami „Buczkowiacy” ubarwiają również lokalne uroczystości, takie jak: coroczne Krajowe Święto Truskawki w Buczku, a także Smaki Ziemi Łódzkiej, Święto Róży, Dni Dobronia. Uczestniczymy w warsztatach „Rytm, barwa i dynamika” oraz mamy liczne występy w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Buczku.
Gratulujemy! To ogromna miłość do tańca, tradycji…
- Tak, młodzi tancerze dzielą się swoją pasją również z uczniami ze szkół w Buczku, Bełchatowie i Łodzi. Chętnie uczestniczą w warsztatach w Gdańsku, Załęczu i Zalipiu. „Buczkowiacy” kultywują też zwyczaj ludowy "Chodzenia z kogutkiem i gaikiem”, jako nieodłączny element Świąt Wielkiej Nocy. Poprzez swoje zaangażowanie i pracę, dzieci starają się ocalić od zapomnienia tradycje swojego regionu.
Widać również ogromną wdzięczność za pani wkład w ich umiejętności. Na FB zespołu znalazłam bardzo wyruszający wpis: „Wszystko ma swój początek i koniec... Dzisiejszy występ na uroczystości z okazji oddania do użytku nowego kompleksu przedszkolnego był ostatnim w "karierze" starszej grupy tanecznej. Dziękujemy Pani Ewie Ignaczak za trud włożony w pracę, w przygotowanie nas i obiecujemy, że nigdy nie zapomnimy o tej przygodzie, która nas spotkała. Maluchom życzymy jak największych sukcesów i dużej publiczności!”
- Tak, to prawda, że wszystko ma swój początek i koniec, ale dla takiego początku i końca warto wprowadzać dzieci w tajemniczy świat tańca ludowego. Miło jest patrzeć jak małe, nieporadne jeszcze dzieci rozwijają swoje umiejętności i uzdolnienia, a później, jako młodzież ponownie wracają do przygody z folklorem.
Dla mnie, jako instruktora, każda grupa jest kolejną nową przygodą, która na zawsze pozostanie w moim sercu.
Rozmawiała Sylwia Skulimowska
Redakcja mojaWieś ..