O nas

1 2
Kłosuj Komentuj Ulubione

Małe Kałuże a jednak duże

Lata 60te XX wieku – w naszej wsi Kałuże w środkowej Polsce nie było jeszcze elektryfikacji , wobec czego lapa naftowa,  prócz słońca była podstawowym źródłem oświetlenia a do jej działania niezbędna była nafta, stąd potrzeba jej sprowadzania z najbliższej aglomeracji miejskiej czyli Wielunia. Janina Polak żona ówczesnego sołtysa Kałuż dostrzegła potrzebę sprowadzania nafty i dystrybucji jej w wśród tutejszych gospodarstw , i tak oto w roku 1968 powstało pierwsze Koło Gospodyń Wiejskich, które z czasem zaczęło dostrzegać inne potrzeby mieszkańców. Koło sukcesywnie wypełniało z początku braki towarowe we wsi,  takie jak dystrybucja nafty, piskląt czy pasz dla zwierząt by z czasem, w miarę jak mieszkańcy stawali się coraz bardziej mobilni i sami mogli te potrzeby sobie zapewnić, zająć się działalnością integrującą wieś. Gospodynie zorganizowały wypożyczalnię naczyń , weekendowe potańcówki pod gołym niebem,  zimowe gremialne „darcie pierza”, do tego zabawy andrzejkowe, ostatkowe i spotkania np. z okazji dnia kobiet wrosły się w „krajobraz” Kałuż już na zawsze i trwają do dziś dnia. Zakres i różnorodność działalności koła odzwierciedlają wpisy do ksiąg handlowych:

„14.V.1972r - zysk z zabawy 1.800,-

10.XII.1972r- wpłata na Społeczny Komitet Elektyfikacji Wsi 3.000,-

20.VII.1973r – zakup materiału na sukienki do strojów ludowych

21.IX.1974 r – wpłata na dożynki gminne

16.X.1975r – składki na wycieczkę do Opery Wrocławskiej

12.V.1976r – opłata za kurs robienia sałatek

16.XI.1977r – wpłata na gazetkę KGW

7.II.1978 r – wpłata na Centrum Zdrowia Dziecka

10.VII.1979r – zakup podłogi na zabawy”

te wpisy pięknie ilustrują zakres działalności Koła gospodyń Wiejskich w Kałużach i wielkość zaangażowania mieszkańców w działalność społeczną wsi. W latach 70tych i 80tych XX wieku liczba członkiń koła wahała się na poziomie 40-50 osób przy zaludnieniu wsi 150 do 180 osób.

Przewodniczącymi Koła na przestrzeni lat były:

1968 - 1972 – Irena Polak

1972 - 1974 – Maria Matuszek

1974 - 1998 – Janina Kalemba

1998 - 2013 – Mirosława Plewa

2013 - 2015 – Danuta Plewa

Na przestrzeni lat działalności Koła Gospodyń Wiejskich w Kałużach niezmiennie bardzo ważną rolę odgrywa opieka nad  tutejszym źródełkiem znajdującym się w Dolinie Objawienia. Legenda tego źródła znana jest nie tylko w okolicy ale w całej Polsce a nawet poza granicami.

Magdalena Ł. z Koło Gospodyń Wiejskich Kałuże

Udostępnij na facebook!

Gall Anonim

Przede wszystkim Panie z KGW w Kałużach mają dużo serca i chęci pracy dla swojej wsi!

1

22 sty 2016, 07:33:23

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Już jest – nowy KWARTALNIK

„mojaWieś mojeMiasto” to kwartalnik pełen pasji, emocji i niezwykłych historii – o ludziach, którzy swoją codzienność zamieniają w inspirującą opowieść. Każde wydanie to spotkanie z osobami, które zachwycają autentycznością, zaangażowaniem i odwagą w realizowaniu własnych wizji. W tym numerze szczególną uwagę poświęcamy Paniom z Kół Gospodyń Wiejskich – „Aktywna Pokrzywnica” oraz KGW w Cierpiszu. Ich działalność udowadnia, że tradycja może iść w parze z nowoczesnością. To liderki lokalnych społeczności – pełne pomysłów, energii i smaku, który łączy pokolenia. Dagmara Kołodziejczyk, pasjonatka muzyki i niecodziennych form aktywności fizycznej, pokazuje, że radość życia i determinacja mogą być źródłem niezwykłej siły. Agnieszka Sandor, twórczyni smaków i uczestniczka konferencji „Kobiety tworzą innowację”, zachwyca niepowtarzalnym podejściem do kulinarnej sztuki. W gronie artystów prezentowanych w tym wydaniu znalazła się także Anna Bożena Dończyk-Gajos, która wspólnie z mężem Mieczysławem Gajosem z pasją oddaje hołd twórczości Edith Piaf. Ich interpretacja utworu „Non je ne regrette rien” przywołuje ducha francuskiej klasyki w najlepszym wydaniu. Nie zabrakło też refleksji – dzięki stałym felietonom Daniela Muszy i Mariana Kwietnia. Ich teksty nie tylko poruszają ważne tematy społeczne, ale również prowokują do przemyśleń i budują przestrzeń do dialogu. Liczne listy i komentarze od Czytelników są najlepszym dowodem na to, że te słowa mają znaczenie. Przyglądamy się także sile wspólnoty – temu, co może powstać, gdy ludzie działają razem, wspierają się, dzielą doświadczeniem i wzajemnie inspirują. To właśnie w takich miejscach rodzą się najciekawsze inicjatywy, które warto pielęgnować i promować. Na okładce bieżącego numeru znalazł się Wojciech Legawiec, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W artykule opowiada o roli Kół Gospodyń Wiejskich, ich znaczeniu dla polskiej wsi oraz o wsparciu, jakie ARiMR oferuje tym niezwykle aktywnym organizacjom. To ważny głos w dyskusji o rozwoju lokalnych społeczności. Zachęcamy do lektury – wierzymy, że każda historia, każde słowo i każde zdjęcie dostarczą Czytelnikom wzruszeń, inspiracji oraz zachęty do odkrywania piękna w codzienności. Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij