O nas

0 3
Kłosuj Komentuj Ulubione

Historia

KGW Świnna Poręba funkcjonuje od 1958 roku. Poniżej zachecamy do przeczytania historii naszego KGW.

Jest rok 1953, do Świnnej Poręby przybywa rodzina nauczycieli, Państwo Józefa i Józef Gębala. Józef zostaje kierownikiem szkoły, szybko nawiązuje kontakt z mieszkańcami, jest zwolennikiem wszelkich nowinek we wsi. To dzięki jego inicjatywie w 1958 roku powstaje małe koło KGW pod przewodnictwem pani Teresy Winiarskiej, którego członkiniami wówczas były: p. Józefa Gębala, Janina Bednarczyk, Stanisława Paleczna, Stanisława Zawiła i Zofia Pacek. Początkowo panie spotykają się w budynku szkoły. Koło szybko się rozrasta i przyciąga nowe osoby. W 1961 roku KGW wstępuje do Kółka Rolniczego. Listę członków powiększają panie Anna Hernas, Stefania Fortuna, Bronisława Skut, Celina Stanaszek i Franciszka Roman. W roku 1962 do koła wstępuje pani Zofia Paździora, która niebawem zostaje przewodniczącą. Od 1978 roku funkcje przewodniczącej przejmuje pani Aniela Szczurek i pełni ją do 1983.

Koło z roku na rok coraz bardziej się rozrasta, do koła przybywają kolejne członkinie. W 1979 roku koło liczy już 70 osób. Kobiety aktywnie zaczynają uczestniczyć w życiu wsi, urządzają swoje małe świetlice, które niestety kilka razy muszą opuścić na rzecz mieszkań. Brak stałych warunków mieszkaniowych, ciągłe przeprowadzki z czasem powodują, że jednak niektóre panie zaczynają rezygnować z uczestnictwa w kole.

Koło Gospodyń Wiejskich od powstania uczestniczyło w życiu kulturalnym. Organizowane były zabawy dochodowe, wieczorki, spotkania z seniorami, Dzień Kobiet itp. Dzięki wypracowanym dochodom z zabaw i pomocy Kółka Rolniczego urządzono wypożyczalnie naczyń, stołów i ławek, które wypożyczane były min. na wesela. Co roku koło wspomagało sanatorium dziecięce w Rabce. Rozprowadzano także drób i paszę. Członkinie koła uczestniczyły i brały czynny udział w różnego rodzaju konkursach. W 1978 roku za udział w konkursie mleczarskim koło otrzymało dużą grzałkę elektryczną a w konkursie za najładniejszy ogródek przydomowy kwiatowo-warzywny elektryczną szatkownicę do kapusty, która nadal jest używana. W 1981 roku zakupiono stoły, krzesła i obrusy które także do dziś służą mieszkańcom wsi. Koło propagowało zdrową żywność wprowadzając zioła do swojej kuchni, w każdym ogródku rósł lubczyk, piołun, mięta i wiele innych. Na różne organizowane pokazy i kursy pieczenia ciast, gotowania, robienia surówek czy dekorowania stołów przychodziły nie tylko członkinie koła. Oprócz kulinarnych kursów organizowano także kursy robienia narzut, szycia kołder, haftowania. Wiele kobiet do dziś wykorzystuje nabyte wówczas umiejętności.

Były też wypady do kina np. na film "Krzyżacy", do teatru Starego w Krakowie czy na Jasełka do Nowej Huty. Z budżetu koła panie wyjeżdżały na jednodniowe wycieczki np. do Zakopanego, czy na Spływ Dunajca. Uczestniczyły także w wyjazdach organizowanych przez Powiatowe Koło Kółka Rolniczego czy ODR. Wówczas były to kilkudniowe wycieczki do Torunia, Malborka, Sopotu i Westerplatte. Zorganizowany został także wyjazd do Zabrza na występ zespołu Śląsk.

W 1983 przewodnictwo Koła Gospodyń Wiejskich obejmuje pani Celina Stanaszek a z początkiem 1985 roku funkcję tą pełni pani Maria Stanaszek.

W 1995 roku po kolejnym wysiedleniu z pomieszczeń w Baraku zarząd koła postanawia przekazać nieodpłatnie do użytku Szkoły Podstawowej zastawę stołową a nienadające się sprzęty kasuje. Po tej decyzji działalność koła osłabła. Członkinie spotykają się coraz rzadziej, jeśli organizują kurs gotowania lub pieczenia to w domach Pań Marii Stanaszek, Stanisławy Palecznej i Krystyny Siwek. Jest to jednak bardzo uciążliwe i w końcu powstaje zapaść. Koło zawiesza swoją działalność do 2002 roku.

W czerwcu 2002 roku za namową ówczesnego Sołtysa pana Kazimierza Siwka i radnego Zygmunta Pająka oraz dzięki zaangażowaniu kobiet z koła uczestniczymy w pierwszym Turnieju Wsi w Jaszczurowej. Sołtys przekazuje nam nagrodę: robot kuchenny i obiecuje nam pomoc. Udział w imprezie był impulsem by odnowić działalność naszego Koła, choć jest to bardzo trudne bo nie mamy lokum ani zaplecza. W tym samym roku na przewodniczącą wybrana zostaje pani Krystyna Siwek, która pełni tą funkcje do dziś.

Pod koniec roku dzięki gościnności Dyrektor Szkoły Podstawowej organizujemy kurs gotowania prowadzony przez p. Jadwigę Sopicką. Potem takie imprezy jak "Spotkanie z władzą", "Dzień Seniora" i "Dzień Kobiet".

Zakładamy mały zespół "Gwiazdeczki", z dwoma panami: na saksofonie pan Józef Wróbel oraz harmonii pan Jerzy Glanowski. Dzięki współpracy z O.D.R. wyjeżdżamy na Dni Wsi Powiatu Wadowickiego. Są pierwsze wyróżnienia, nagrody. To wszystko powiększa nasz majątek i utwierdza zasadność Koła. Od 2002 roku co roku bierzemy udział w konkursach "Stół Wigilijny" i "Stół Wielkanocny" organizowanych przez Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich w Andrychowie tam zdobywamy nagrody od wyróżnienia do pierwszego miejsca. W 2004 wspólnie z Radą Sołecką organizujemy pierwsze Dożynki w Świnnej Porębie. Odtąd co roku uczestniczymy w dożynkach gminnych i parafialnych na które własnymi siłami wspólnie przygotowujemy dożynkowe wieńce. W roku 2005 pomagamy przy otwarciu nowego budynku Szkoły Podstawowej organizując tam swoje stoiska.

W świetlicy wiejskiej kołu udaje się zagospodarować miejsce gdzie przechowuje sprzęt pozyskany z nagród oraz zakupiony za wypracowane podczas organizacji imprez pieniądze. Dzięki przekazaniu funduszy z Kółka Rolniczego zakupujemy zastawę kuchenną za co duże podziękowania składamy panu Antoniemu Sikorze, Janowi Czopek, Tadeuszowi Glanowskiemu i Kazimierzowi Siwkowi.

Bierzemy czynny udział w Gminnych Turniejach Wsi, organizujemy lub współorganizujemy festyny, dofinansowujemy wycieczeki do Wieliczki i na Spływ Dunajcem.

Dzięki współpracy z O.D.R. i z Izbami Rolniczymi byłyśmy kilkakrotnie na Targach w Kielcach, Klikowej i Nawojowej oraz na wystawie kwiatów w Chorzowie.

W 2011 roku dzięki nawiązaniu współpracy z LGD "Gościniec 4 żywiołów" uczestniczymy w projekcie współpracy „Smaki Łączą Regiony - Festiwal Smaków” na którym otrzymałyśmy wyróżnienie. W 2012 r. reprezentowałyśmy LGD na II Festiwalu Rosołu w Tomaszkowicach pod Wieliczką tam zdobywamy I m-ce za „Za najsmakowitszy Rosół Polski" który oceniany był przez samego Adama Geisslera, rosół ten otrzymał także Złotą Rekomendację od Stowarzyszenia Małopolskich Kucharzy i Cukierników. W czerwcu tego roku uczestniczyliśmy ponownie w drugiej edycji „Festiwalu Smaków” w Puszczy Bolimowskiej pod Warszawą, gdzie wspólnie z Paniami z KGW z Łękawicy i Jastrzębi zdobywamy II miejsce za barszcz czerwony z poleśnikami  i III miejsce za ciasteczka.

Krystyna S. z KGW Świnna Poręba

Udostępnij na facebook!

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

25 lat na scenie - „Dankowianie” świętują jubileusz

Zespół Regionalny „Dankowianie” od 25 lat jest ambasadorem kultury ludowej, pisząc piękną historię i prezentując w śpiewie oraz tańcu tradycję swojej rodzinnej miejscowości – Dankowic. 28 czerwca w sali OSP w Dankowicach odbyło się uroczyste świętowanie jubileuszu zespołu. Było to wyjątkowe wydarzenie, które zgromadziło wielu miłośników folkloru pragnących wspólnie uczcić dorobek tego zasłużonego zespołu. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. przedstawiciele władz lokalnych oraz instytucji kultury: burmistrz Wilamowic Kazimierz Cebrat, prezes Lokalnej Grupy Działania „Ziemia Bielska” Marian Trela, prezes ABS Banku Spółdzielczego Tomasz Królicki, radny Powiatu Bielskiego Artur Beniowski, radni Dankowic, a także delegacje organizacji sołeckich oraz członkowie-seniorzy zespołu „Dankowianie”. Regionalny Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bielsku-Białej reprezentowała Cecylia Puzoń. Nie zabrakło również przedstawicielek byłej Rady Kobiet i przewodniczących Kół Gospodyń Wiejskich z Hecznarowic, Wilamowic, Zasola Bielańskiego i Starej Wsi, a także „Strażniczek Tradycji” z Pisarzowic, Stowarzyszenia Kobiet Dankowic, Stowarzyszenia Przyjaciół Kaniówka oraz delegacji zespołów z Góry („Górzanie”) i z terenu całej Gminy Wilamowice. Obecne były także zespoły: „Echo” z Hecznarowic, „Zasolanie” z Zasola Bielańskiego, „Wilamowice” z Wilamowic oraz „Pisarzowianki” z Pisarzowic. Podczas jubileuszu uczestnicy mogli wysłuchać wspomnień z działalności zespołu na przestrzeni 25 lat, przeplatanych występami artystycznymi, które spotykały się z gorącymi brawami. Historię zespołu przedstawiła pani Agata Wróblewska – przewodnicząca Stowarzyszenia Kobiet Dankowic. Nie zabrakło gratulacji, kwiatów i upominków – wszystkie składane były na ręce pani Anieli Stańko przez przedstawicieli instytucji oraz organizacji społeczno-kulturalnych obecnych na sali. Szczególne uznanie zdobyła młodzież ze Szkoły Podstawowej w Dankowicach, która – w pięknych krakowskich strojach – uświetniła wydarzenie występem tanecznym, składając w ten sposób symboliczny hołd starszemu pokoleniu artystów. Koncert jubileuszowy był nie tylko okazją do wspomnień, lecz także refleksją nad rolą kultury ludowej w kształtowaniu tożsamości regionalnej. Uroczystość ta pokazała, jak ważne jest pielęgnowanie tradycji i przekazywanie jej kolejnym pokoleniom. Tekst: C. Puzoń Zdjęcia: R. Prochowski, G. Ryszka Czytaj dalej

Życie pełne smaku!

Od pasji do sukcesu  Wszystko zaczęło się od prostego pomysłu – wprowadzenia do swojej diety tłuszczów wysokiej jakości – opowiada Gabriela Żurawska - pasjonatka zdrowej żywności i właścicielka rodzinnej olejarni Olejvita. - W Łodzi brakowało lokalnych olejów tłoczonych na zimno, więc postanowiliśmy działać. Założyliśmy małą rodzinną olejarnię, gdzie kontrolujemy cały proces produkcji, od wyboru ziaren po butelkowanie. Dzięki tłoczeniu w temperaturze poniżej 40 stopni nasze oleje zachowują pełnię właściwości zdrowotnych. Co było największym wyzwaniem? Początki były bardzo trudne. Oleje tłoczone na zimno były wtedy niszą. Był to czas, kiedy ludzie nie mieli wiedzy, w jaki sposób wykorzystywać oleje tłoczone na zimno i jaką wartość dodaną wniosą oleje w ich życie. Zaczęła się żmudna praca, która wywoływała frustrację i potworne zmęczenie. - Nie każdy wiedział, jak stosować oleje i jakie korzyści mogą przynieść zdrowiu. To była ciężka, niedochodowa praca, pochłaniająca oszczędności i ogromną ilość energii. Do tego dochodziły problemy techniczne – maszyny się psuły, a my uczyliśmy się wszystkiego na własnych błędach.  W pewnym momencie firmowe wyzwania zaczęły wpływać na jej życie osobiste. Przeżyła rozwód, który był dla niej ogromnym ciosem. Musiała na nowo poukładać zarówno swoje życie, jak i firmę.  Poddać się czy iść dalej?  - Wiele razy myślałam, że to wszystko mnie przerasta. Jednak po trudnych chwilach przyszła refleksja – rachunek sumienia. Zaczęłam inwestować nie tylko w firmę, ale i w siebie. Jogging stało się moim azylem. Bieganie to był czas tylko dla mnie, nikt i nic mi nie przeszkadzało. Startowałam nawet w kilku konkursach biegowych, dla własnej przyjemności, nie licząc na spektakularne sukcesy. Dzięki temu nabrałam sił i motywacji, by iść dalej. Małymi krokami firma stawała się coraz bardziej rozpoznawalna, a klienci, którzy zakupili u nich produkt, za jakiś czas wracali po kolejną butelkę oleju. I oto marka Olejvita zawitała na półki sklepów zielarskich, sklepów ze zdrową żywnością i na półki w aptekach. Największy sukces? Jednym z największych sukcesów było uczestnictwo w międzynarodowych targach w Paryżu. Olejvita pojawiła się na największej imprezie branżowej w Europie, gdzie spotkała się z niesamowicie pozytywnym odbiorem.  - To była dla mnie chwila, kiedy poczułam, że wszystkie trudności miały sens. I sensem był też nowy etap mojego życia. To właśnie mój narzeczony wniósł do mojego świata mnóstwo ciepła i radości. Co więcej, cały czas aktywnie wspiera mnie w prowadzeniu firmy. To właśnie z Paryża wróciliśmy zmotywowani i z optymizmem patrzymy w przyszłość.   Plany na przyszłość? - Chcę, żeby nasze oleje były jeszcze bardziej rozpoznawalne - nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Myślę też o wprowadzeniu nowych produktów, takich jak ekologiczne oleje smakowe. Zamierzam dalej rozwijać naszą olejarnię, ale też zachować równowagę między pracą a życiem prywatnym. Pasja daje siłę, by przetrwać trudne chwile! Nie bój się zaczynać od małych kroków by zacząć własny biznes. Najważniejsze to znaleźć coś, co sprawia radość.   - Jeśli gotujesz, zacznij od serwowania swoich potraw rodzinie czy sąsiadom. Chwal się tym, w czym jesteś dobry, bo właśnie to może stać się fundamentem twojego sukcesu. Ważne też, by się nie poddawać – każda porażka może być cenną lekcją! Historia Gabrieli i jej wspaniałych olei to dowód na to, że pasja, wytrwałość i wiara w siebie mogą przekształcić marzenia w rzeczywistość!  Czytaj dalej

Za mało ruchu... dzieci tyją. Dietetycy łapią się za głowę

"Z roku na rok jest coraz gorzej" – alarmują nauczyciele, a dietetycy łapią się za głowę. Nadwaga, brak kondycji i niska wydolność fizyczna to efekt współczesnego stylu życia dzieci i młodzieży. Nauczyciele wychowania fizycznego coraz częściej zmuszeni są obniżać wymagania, a rodzice chętniej usprawiedliwiają nieobecności niż zachęcają swoje dzieci do aktywności. To widać gołym okiem. Z roku na rok przybywa uczniów z nadwagą i otyłością. Problem nie dotyczy już tylko nastolatków – pojawia się w każdej grupie wiekowej i coraz bardziej się pogłębia. Według dietetyków już co piąte dziecko w Polsce ma nadwagę. Statystyki są niepokojące: 30 lat temu z nadmierną masą ciała zmagało się około 9–10% dzieci. Dziś ten odsetek przekracza 20%, a niektóre badania wskazują nawet na 25–30%. „Dwója z fikołka” Efektem tych zmian jest systematyczne obniżanie wymagań na lekcjach WF-u – dzieci nie są w stanie sprostać zadaniom, które jeszcze kilka lat temu były standardem. Winni są także dorośli. – Rodzice coraz częściej ingerują w pracę szkoły, nie zawsze w konstruktywny sposób – mówi nauczyciel wychowania fizycznego. – Gdy widzą w e-dzienniku, że dziecko opuszcza WF, zamiast reagować, usprawiedliwiają nieobecności. A powody? Ból głowy, brzucha, złe samopoczucie – to klasyka. Później pytam ucznia w cztery oczy, co się dzieje, a on odpowiada: „bo mi się nie chce”. Co się dzieje z naszą młodzieżą? Dzieci ruszają się coraz mniej, a kilogramów przybywa. – Kiedyś, gdy ktoś powiedział „ten gruby”, wszyscy wiedzieli, o kogo chodzi – wspomina pedagog. – Dziś trzeba się zastanowić: który gruby i z której klasy? W każdej grupie są dzieci z nadwagą. Nie chodzi tu o wytykanie palcami, ale o realny problem. Za dużo kilogramów i za mało ruchu – to błędne koło. Wysokie oceny kontra brutalna rzeczywistość Na świadectwach same piątki i szóstki, ale prawdziwa weryfikacja przychodzi już w pierwszym semestrze szkoły średniej. Trzeba wtedy stanąć twarzą w twarz z rzeczywistością, która nie pozostawia złudzeń. Dzieci trzeba oceniać, ale tak, by ich nie zniechęcić. „Chorzy” na WF Uczniowie zaczynają semestr zdrowi, ale po pierwszych lekcjach WF-u pojawiają się zwolnienia – od pulmonologów (astma, która wcale nie musi wykluczać aktywności), ortopedów (skolioza), a nawet okulistów i kardiologów. Szkoda fryzury Nie tylko zdrowie staje na przeszkodzie. Dziewczęta częściej niż chłopcy unikają ćwiczeń – bo paznokcie się złamią, włosy się skręcą, a makijaż spłynie. Czasem powód jest banalny: „bo się spocę” albo „bo się zmęczę”. W wielu szkołach podstawowych WF traktowany jest jako sposób na łatwe podniesienie średniej. Niestety, w rzeczywistości dzieci nie potrafią wykonać podstawowych ćwiczeń – prostych skłonów, przewrotów czy nawet poprawnie przebiec kilku metrów. Jakie dzieci, tacy rodzice Styl życia dzieci najczęściej odzwierciedla to, co widzą w domu. Jeśli rodzice unikają ruchu, dzieci przejmują te nawyki. Komputer, telefon, kanapa – to codzienność. – Ostatnie pięć lat to katastrofa – alarmują nauczyciele. – Sprawność fizyczna dzieci dramatycznie spada. Dziś najbardziej cieszymy się, gdy uczeń po prostu przychodzi na lekcje i stara się ćwiczyć. Z tym też jest jednak coraz gorzej. Każda drobna dolegliwość to dziś pretekst do zwolnienia z zajęć. A koło się zamyka. Czytaj dalej

Z ekologią im po drodze

Zarząd Koła Gospodyń Wiejskich „Strażniczki Tradycji” z Pisarzowic, we współpracy z Rejonowym Związkiem Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bielsku-Białej, opracował zadania do konkursu na realizację przedsięwzięć informacyjno-edukacyjnych w ramach programu EKO-Wydarzenia. Działania te odbywać się będą na terenie Pisarzowic oraz Gminy Wilamowice. W realizację projektu zaangażowane zostało również Gminne Centrum Działań Twórczych w Pisarzowicach – filia MGOK w Wilamowicach. Organizatorem konkursu jest Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Planowane działania ekologiczne w ramach programu: Warsztaty "Bioróżnorodność w ogrodzie" – ogród i ścieżka edukacyjna w Hecznarowicach Warsztaty "Łąka kwietna – źródło życia" – ogród i ścieżka edukacyjna w Hecznarowicach Szkolenie proekologiczne dla dzieci "Segregacja ma sens" – sala widowiskowa GCDT w Pisarzowicach Warsztaty oraz zwiedzanie pasieki "Życie pszczół nas ratuje" – pasieka w Pisarzowicach Warsztaty artystyczne "Jestem eko, jestem sigma" – sala widowiskowa GCDT w Pisarzowicach Spotkanie podsumowujące – wykład o historii i tradycji ogrodów oraz wspólne zasadzenie "Lipy Jubilatki" – sala widowiskowa GCDT oraz Park Tradycji w Pisarzowicach Cele przedsięwzięcia: Aktywizacja dzieci i młodzieży w zakresie działań proekologicznych Podnoszenie poziomu świadomości ekologicznej poprzez świadome uczestnictwo Integracja społeczna wokół edukacji ekologicznej Kształtowanie postaw proekologicznych, szczególnie wśród młodego pokolenia Uświadamianie wartości natury i terapeutycznej roli kontaktu z przyrodą Zrealizowane działania (stan na czerwiec 2025): I. Warsztaty "Bioróżnorodność w ogrodzie" – 13 maja 2025 r. Młodzież z klas V wraz z opiekunkami: wicedyrektor Sandrą Słowik, Anną Smółką oraz przewodniczącą KGW „Strażniczki Tradycji” Cecylią Puzoń, wzięła udział w warsztatach w „Zielonej Zagrodzie” w Hecznarowicach. Zajęcia prowadził właściciel gospodarstwa – pan Marek Kwiczala. Uczniowie mieli okazję zwiedzić ogród i zagajniki, poznając tajemnice bioróżnorodności oraz znaczenie zachowania różnorodności biologicznej w ogrodzie. Odwiedzili również zagrodę kóz. II. Warsztaty "Łąka kwietna – źródło życia" – 14 maja 2025 r. Kolejny dzień warsztatów również odbył się w „Zielonej Zagrodzie” u państwa Katarzyny i Marka Kwiczala. Uczestnicy poznawali walory łąk kwietnych oraz wykonali piękne bukiety z polnych kwiatów. Warsztaty zakończyły się wspólnym zdjęciem. III. Warsztaty "Życie pszczół nas ratuje" Warsztaty poświęcone były pszczołom miodnym. Wzięli w nich udział zarówno młodzież, jak i dorośli. Zajęcia odbyły się w pasiekach pani Elżbiety Bury w Pisarzowicach i Starej Wsi. Uczestnicy zobaczyli m.in. rój pszczeli, wnętrze ula, narzędzia pszczelarskie oraz poznali proces pozyskiwania miodu. Prelegenci: pani Elżbieta Bury oraz pan Jan Handzlik – prezes Koła Pszczelarskiego „Bartnik”, przybliżyli historię bartnictwa i rolę pszczół w ekosystemie. Pszczoły od wieków fascynowały ludzi – zarówno ze względu na swoją organizację społeczną, jak i cenne produkty. W mitologii egipskiej uważano je za łzy boga Ra, w Koranie uznawane są za święte owady, a grecka królewna Melisa (czyli „pszczoła”) według legendy karmiła Zeusa miodem. Przewodnicząca KGW, Cecylia Puzoń, przedstawiła również lokalną historię bartnictwa. W Pisarzowicach, szczególnie w dzielnicy Czernichowa, zachowały się ślady bartników z XIV–XVI wieku. Miejsce, gdzie dziś znajduje się pasieka pani Elżbiety Bury, niegdyś było znane jako grunt Kyezarowski. Pierwszy zapis o „Kiezarowiczach” pochodzi z 1481 roku. W 1559 roku osada ta została sprzedana jako opuszczona, a jej granice wytyczali m.in. Stanisław Myszkowski z Bestwiny, Piotr Pisarzowski i Piotr Starowiejski. Program EKO-Wydarzenia potrwa do października 2025 roku. Tekst i zdjęcia: Cecylia Puzoń Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij