O nas

0 3
Kłosuj Komentuj Ulubione

Historia

KGW Świnna Poręba funkcjonuje od 1958 roku. Poniżej zachecamy do przeczytania historii naszego KGW.

Jest rok 1953, do Świnnej Poręby przybywa rodzina nauczycieli, Państwo Józefa i Józef Gębala. Józef zostaje kierownikiem szkoły, szybko nawiązuje kontakt z mieszkańcami, jest zwolennikiem wszelkich nowinek we wsi. To dzięki jego inicjatywie w 1958 roku powstaje małe koło KGW pod przewodnictwem pani Teresy Winiarskiej, którego członkiniami wówczas były: p. Józefa Gębala, Janina Bednarczyk, Stanisława Paleczna, Stanisława Zawiła i Zofia Pacek. Początkowo panie spotykają się w budynku szkoły. Koło szybko się rozrasta i przyciąga nowe osoby. W 1961 roku KGW wstępuje do Kółka Rolniczego. Listę członków powiększają panie Anna Hernas, Stefania Fortuna, Bronisława Skut, Celina Stanaszek i Franciszka Roman. W roku 1962 do koła wstępuje pani Zofia Paździora, która niebawem zostaje przewodniczącą. Od 1978 roku funkcje przewodniczącej przejmuje pani Aniela Szczurek i pełni ją do 1983.

Koło z roku na rok coraz bardziej się rozrasta, do koła przybywają kolejne członkinie. W 1979 roku koło liczy już 70 osób. Kobiety aktywnie zaczynają uczestniczyć w życiu wsi, urządzają swoje małe świetlice, które niestety kilka razy muszą opuścić na rzecz mieszkań. Brak stałych warunków mieszkaniowych, ciągłe przeprowadzki z czasem powodują, że jednak niektóre panie zaczynają rezygnować z uczestnictwa w kole.

Koło Gospodyń Wiejskich od powstania uczestniczyło w życiu kulturalnym. Organizowane były zabawy dochodowe, wieczorki, spotkania z seniorami, Dzień Kobiet itp. Dzięki wypracowanym dochodom z zabaw i pomocy Kółka Rolniczego urządzono wypożyczalnie naczyń, stołów i ławek, które wypożyczane były min. na wesela. Co roku koło wspomagało sanatorium dziecięce w Rabce. Rozprowadzano także drób i paszę. Członkinie koła uczestniczyły i brały czynny udział w różnego rodzaju konkursach. W 1978 roku za udział w konkursie mleczarskim koło otrzymało dużą grzałkę elektryczną a w konkursie za najładniejszy ogródek przydomowy kwiatowo-warzywny elektryczną szatkownicę do kapusty, która nadal jest używana. W 1981 roku zakupiono stoły, krzesła i obrusy które także do dziś służą mieszkańcom wsi. Koło propagowało zdrową żywność wprowadzając zioła do swojej kuchni, w każdym ogródku rósł lubczyk, piołun, mięta i wiele innych. Na różne organizowane pokazy i kursy pieczenia ciast, gotowania, robienia surówek czy dekorowania stołów przychodziły nie tylko członkinie koła. Oprócz kulinarnych kursów organizowano także kursy robienia narzut, szycia kołder, haftowania. Wiele kobiet do dziś wykorzystuje nabyte wówczas umiejętności.

Były też wypady do kina np. na film "Krzyżacy", do teatru Starego w Krakowie czy na Jasełka do Nowej Huty. Z budżetu koła panie wyjeżdżały na jednodniowe wycieczki np. do Zakopanego, czy na Spływ Dunajca. Uczestniczyły także w wyjazdach organizowanych przez Powiatowe Koło Kółka Rolniczego czy ODR. Wówczas były to kilkudniowe wycieczki do Torunia, Malborka, Sopotu i Westerplatte. Zorganizowany został także wyjazd do Zabrza na występ zespołu Śląsk.

W 1983 przewodnictwo Koła Gospodyń Wiejskich obejmuje pani Celina Stanaszek a z początkiem 1985 roku funkcję tą pełni pani Maria Stanaszek.

W 1995 roku po kolejnym wysiedleniu z pomieszczeń w Baraku zarząd koła postanawia przekazać nieodpłatnie do użytku Szkoły Podstawowej zastawę stołową a nienadające się sprzęty kasuje. Po tej decyzji działalność koła osłabła. Członkinie spotykają się coraz rzadziej, jeśli organizują kurs gotowania lub pieczenia to w domach Pań Marii Stanaszek, Stanisławy Palecznej i Krystyny Siwek. Jest to jednak bardzo uciążliwe i w końcu powstaje zapaść. Koło zawiesza swoją działalność do 2002 roku.

W czerwcu 2002 roku za namową ówczesnego Sołtysa pana Kazimierza Siwka i radnego Zygmunta Pająka oraz dzięki zaangażowaniu kobiet z koła uczestniczymy w pierwszym Turnieju Wsi w Jaszczurowej. Sołtys przekazuje nam nagrodę: robot kuchenny i obiecuje nam pomoc. Udział w imprezie był impulsem by odnowić działalność naszego Koła, choć jest to bardzo trudne bo nie mamy lokum ani zaplecza. W tym samym roku na przewodniczącą wybrana zostaje pani Krystyna Siwek, która pełni tą funkcje do dziś.

Pod koniec roku dzięki gościnności Dyrektor Szkoły Podstawowej organizujemy kurs gotowania prowadzony przez p. Jadwigę Sopicką. Potem takie imprezy jak "Spotkanie z władzą", "Dzień Seniora" i "Dzień Kobiet".

Zakładamy mały zespół "Gwiazdeczki", z dwoma panami: na saksofonie pan Józef Wróbel oraz harmonii pan Jerzy Glanowski. Dzięki współpracy z O.D.R. wyjeżdżamy na Dni Wsi Powiatu Wadowickiego. Są pierwsze wyróżnienia, nagrody. To wszystko powiększa nasz majątek i utwierdza zasadność Koła. Od 2002 roku co roku bierzemy udział w konkursach "Stół Wigilijny" i "Stół Wielkanocny" organizowanych przez Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich w Andrychowie tam zdobywamy nagrody od wyróżnienia do pierwszego miejsca. W 2004 wspólnie z Radą Sołecką organizujemy pierwsze Dożynki w Świnnej Porębie. Odtąd co roku uczestniczymy w dożynkach gminnych i parafialnych na które własnymi siłami wspólnie przygotowujemy dożynkowe wieńce. W roku 2005 pomagamy przy otwarciu nowego budynku Szkoły Podstawowej organizując tam swoje stoiska.

W świetlicy wiejskiej kołu udaje się zagospodarować miejsce gdzie przechowuje sprzęt pozyskany z nagród oraz zakupiony za wypracowane podczas organizacji imprez pieniądze. Dzięki przekazaniu funduszy z Kółka Rolniczego zakupujemy zastawę kuchenną za co duże podziękowania składamy panu Antoniemu Sikorze, Janowi Czopek, Tadeuszowi Glanowskiemu i Kazimierzowi Siwkowi.

Bierzemy czynny udział w Gminnych Turniejach Wsi, organizujemy lub współorganizujemy festyny, dofinansowujemy wycieczeki do Wieliczki i na Spływ Dunajcem.

Dzięki współpracy z O.D.R. i z Izbami Rolniczymi byłyśmy kilkakrotnie na Targach w Kielcach, Klikowej i Nawojowej oraz na wystawie kwiatów w Chorzowie.

W 2011 roku dzięki nawiązaniu współpracy z LGD "Gościniec 4 żywiołów" uczestniczymy w projekcie współpracy „Smaki Łączą Regiony - Festiwal Smaków” na którym otrzymałyśmy wyróżnienie. W 2012 r. reprezentowałyśmy LGD na II Festiwalu Rosołu w Tomaszkowicach pod Wieliczką tam zdobywamy I m-ce za „Za najsmakowitszy Rosół Polski" który oceniany był przez samego Adama Geisslera, rosół ten otrzymał także Złotą Rekomendację od Stowarzyszenia Małopolskich Kucharzy i Cukierników. W czerwcu tego roku uczestniczyliśmy ponownie w drugiej edycji „Festiwalu Smaków” w Puszczy Bolimowskiej pod Warszawą, gdzie wspólnie z Paniami z KGW z Łękawicy i Jastrzębi zdobywamy II miejsce za barszcz czerwony z poleśnikami  i III miejsce za ciasteczka.

Krystyna S. z KGW Świnna Poręba

Udostępnij na facebook!

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Fascynujący świat second handów

W dzisiejszym szybkim tempie życia, gdzie nowości pojawiają się i znikają w mgnieniu oka, warto zastanowić się nad alternatywnymi sposobami zakupów, które kuszą zarówno swoją ekonomicznością, jak i unikalnością. W ostatnich latach, na fali zwiększonej świadomości ekologicznej i poszukiwania wyjątkowych produktów, second handy zdobyły sobie szczególne miejsce w sercach osób, które pragną znaleźć nietuzinkowe skarby i jednocześnie wpisać się w ideę zrównoważonego stylu życia. Handel używanymi towarami nie tylko wpisuje się w ideę zrównoważonego rozwoju, ale także oferuje zarówno zalety, jak i pewne wyzwania. Przeanalizujmy to! Plusy i minusy  + Ekonomiczność: Jednym z głównych powodów, dla których ludzie wybierają second handy, jest możliwość zakupu wysokiej jakości produktów w atrakcyjnych cenach. Często można znaleźć przedmioty w nienagannym stanie za ułamek ceny ich nowych odpowiedników. +Unikalność i styl: Second handy oferują szeroki wybór ubrań i przedmiotów, które są unikalne i trudno dostępne w sklepach sieciowych. Możesz odkryć vintage'owe perełki, które dodadzą twojemu stylowi oryginalności. +Zrównoważony rozwój: Kupując w second handach, przyczyniasz się do ograniczenia marnotrawstwa i zapobiegania zanieczyszczeniom wynikającym z produkcji nowych towarów. Dając drugie życie używanym rzeczom, zmniejszasz negatywny wpływ na środowisko. +Jakość i trwałość: Produkty sprzedawane w second handach często pochodzą z lepszych marek i są wykonane z wytrzymałych materiałów.  - Brak gwarancji: Jednym z wyzwań jest brak gwarancji na używane przedmioty. Istnieje ryzyko, że produkt okaże się wadliwy lub zużyty już po krótkim czasie od zakupu. - Ograniczony wybór i dostępność: Nie zawsze znajdziesz tam to, czego szukasz. Może to być frustrujące, jeśli poszukujesz konkretnego produktu. - Higiena i stan produktów: Mimo starań właścicieli second handów, niektóre produkty mogą nie być w idealnym stanie higienicznym. Konieczne może być gruntowne pranie lub czyszczenie przed użyciem. Skarby! Second handy to prawdziwe skarbnice różnorodnych przedmiotów, które można znaleźć w atrakcyjnych cenach. Oto kilka ciekawych kategorii produktów, które często dostępne są w second handach: Ubrania i akcesoria: To jedna z najpopularniejszych kategorii w second handach. Możesz znaleźć unikalne vintage'owe ubrania, buty, torebki, biżuterię i inne akcesoria, które dodadzą oryginalności.  Meble: W second handach można często znaleźć meble w różnych stylach i rozmiarach. Możesz natrafić na designerskie i oryginalne meble, które w nowych sklepach byłyby dużo droższe. Książki, multimedia, sprzęt elektroniczny, instrumenty muzyczne: Możesz znaleźć książki z różnych dziedzin, czasem nawet rzadkie wydania lub antyki. Dodatkowo, możesz natknąć się na płyty CD, DVD, winyle, sprawy telewizor i wspaniały akordeon . Artykuły domowe: W second handach znajdziesz różnorodne artykuły do domu, takie jak naczynia kuchenne, garnki, patelnie, itp. Zabawki: Dla rodziców szukających zabawek dla dzieci, second handy mogą być doskonałą opcją. Możesz znaleźć zabawki w dobrym stanie, które dostarczą radość maluchom. Sportowe i outdoorowe: Osoby aktywne z pewnością znajdą coś dla siebie. Second handy oferują sprzęt sportowy, od rowerów i sprzętu do fitnessu po sprzęt do kempingu. Vintage'owe przedmioty: Jeśli interesuje Cię historia i styl retro, second handy to miejsce, gdzie można znaleźć wiele vintage'owych przedmiotów, od lamp po starodawne reklamy. Druga szansa dla zakupów z charakterem! Kupowanie w second handach to niczym nieograniczony skarbnik, który kusi różnorodnością i niepowtarzalnością swoich ofert. To nie tylko odkrywanie przedmiotów, ale także odkrywanie siebie, swoich upodobań i wartości. Pamiętajmy jednak o zachowaniu rozwagi i zdrowego rozsądku podczas dokonywania zakupów, bo ile używanych rzeczy, które nie będą nam przydatne zmieści się w naszej, szafie, domu czy ogródku?  Sylwia Skulimowska  Czytaj dalej

"mojaWieś" w Sejmie

„mojaWieś” i Rabat Rolniczy docierają wszędzie. Byliśmy w Sejmie na konferencji „20 lat Polski w Unii Europejskiej – podsumowanie i perspektywy rozwoju polskiego rolnictwa” Uroczysta konferencja miała miejsce 8 maja. Podczas niej swoje wizje dotyczące rozwoju rolnictwa w Polsce przedstawili: Czesław Siekierski minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz Piotr Zgorzelski wicemarszałek Sejmu. Wśród licznych gości, ktorzy zjechali z całej Polski byli również: Szymon Płusa przedstawiciel Świętokrzyskiej Izby Rolnicze i Jan Boczek prezes Rabatu rolniczego i wydawca Kwartalnika „Moja Wieś moje Miasto”. Panowie wręczali dyplom uznania ministrowi rolnictwa. Ponadto, prof. dr hab. Walenty Poczta z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu omówił szanse, skutki i wyzwania dla polskiego rolnictwa po 20 latach w UE, a dr Mirosław Drygas z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN przedstawił instytucjonalne uwarunkowania wsparcia rolnictwa z funduszy UE. Nie zabraknie także głosu Joanny Raś, Przewodniczącej Rady Powiatowej Podlaskiej Izby Rolniczej w Sejnach, która podzieli się oczekiwaniami rolników i społeczności wiejskiej w kontekście WPR - Nie chcemy realizować polityki rolnej bez udziału rolników. Szczera, bezpośrednia rozmowa jest nam potrzebna – stwierdził minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski podczas wystąpienia na konferencji. Minister przypomniał, że nasza droga do Unii Europejskiej rozpoczęła się dużo wcześniej niż same negocjacje. - Z wieloma z państwa współpracowałem w okresie przedakcesyjnym, prowadząc konsultacje ze związkami i organizacjami rolniczymi. Musieliśmy dostosować się do wymogów Unii Europejskiej i to wówczas powstały Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Nieruchomości Rolnych czy Agencja Rynku Rolnego - dodał minister. Szef resortu rolnictwa zwrócił też uwagę na zmiany, które zaszły na polskiej wsi od czasu przygotowań przedakcesyjnych do dnia dzisiejszego: nastąpił wzrost średniej wielkości gospodarstwa rolnego z około 8 ha do ponad 11 ha, w ciągu około 10 lat liczba mieszkańców wsi wzrosła nawet o 41 proc., zwłaszcza w sąsiedztwie dużych aglomeracji, zmieniły się również warunki życia na wsi w zakresie infrastruktury technicznej. Czytaj dalej

Z odwiedzinami w Brukseli

Bruksela z pewnością należy do jednego z najważniejszych miast Europy jest administracyjnym, handlowym, finansowym i naukowym sercem Belgii oraz stolicą. Większość instytucji o znaczeniu krajowym ma swoją siedzibę właśnie tutaj. Bruksela jest ponadto ważną europejską stolicą, z licznymi atrakcjami turystycznymi i kulturalnymi. Funkcjonuje jednocześnie jako regionalna metropolia oraz międzynarodowe centrum, które stało się „sercem Europy”. Tę ostatnią rolę zawdzięcza dołączeniu do wspólnoty europejskiej (UE), która uczyniła z niej swoją „stolicę”. Ponadto miasto zyskało na znaczeniu, odkąd stało się siedzibą struktur Paktu Północnoatlantyckiego (NATO). Bruksela jest niezwykle zróżnicowana, zobaczyć można XVII-wieczne kupieckie miasto, secesyjne, bardzo urokliwe kamienice oraz tzw. szklane domy w dzielnicy Unii Europejskiej. Wokół Pałacu Królewskiego Laeken, siedziby belgijskiej rodziny królewskiej rozciąga się olbrzymi park z jeziorami, mostkami, pawilonami i wspaniałymi szklarniami, gdzie można podziwiać także rośliny tropikalne. Symbolem miasta można uznać także Atomium,olbrzymi model cząsteczki żelaza zbudowany dla uczczenia Wystawy Światowej Ekspo 58. Można rzec,że belgowie tak ukochali ten model składający się z 8 ogromnych stalowych kul, że zabronili go rozebrać. W Brukseli można zakosztować świetne smakowe piwa i słynące na całym świecie czekoladki oraz frytki z „majonezem belgijskim”. Tych smakołyków nie zabrakło w bagażach do Polski. Wybitne dzieła sztuki obok najlepszych komiksów, powaga , luksus obok luz dominuje w Brukseli. Trzy pomniki siusiających postaci są ewenementem:"siusiający chłopczyk" Manneken Pis jest oblegany przez tłumy turystów, a kierując się na północny wschód z Grand-Place w urokliwej uliczce natrafić można na mały posążek sikającej dziewczynki - Jeanneke Pis. Symbol feminizmu, równouprawnienia i poczucia humoru powstał zaledwie nieco ponad 30 lat temu. Natomiast ok. 1 km na północny zachód od Grand-Place, dumnie zadziera łapę do góry Zinneke Pis - siusiający pies. „Zinneke” oznacza w miejscowym dialekcie zarówno kundla, jak i osobę o mieszanym pochodzeniu etnicznym, a tym samym jest symbolem brukselskiej (belgijskiej) wielokulturowości - francuskiej, flamandzkiej, hiszpańskiej, niemieckiej. W późnych godzinach zachodzącego słońca cała grupa zobaczyła Łuk triumfalny Cinquantenaire, zbudowany w 1880 roku wraz z halami wystawienniczymi z okazji 50-lecia niepodległości Belgii. Przetrwały te budowle do dnia dzisiejszego i są to miejsca muzealne. Nasza grupa zwiedzała także znajdujący się w Parku Leopolda Dom Historii Europejskiej,gdzie mogliśmy udać się w podróż śladami historii Europy, a także zastanowić się nad jej przyszłością. Zwiedzaliśmy także Parlamentarium. Parlamentarium zostało utworzone w oparciu o najnowocześniejsze technologie Centrum, gdzie poznaliśmy z „bliska” Parlament Europejski. Wysłuchaliśmy prelekcji o historii i teraźniejszości funkcjonowania Parlamentu Europejskiego. Dla naszej całej grupy wielkim przeżyciem było spotkanie z premierem Jerzym Buzkiem. Profesor Jerzy Buzek opowiadał o pracy parlamentarzystów (od kuchni). Po spotkaniu pani Agnieszka Nowak prezes Kongresu Kobiet Podbeskidzia wręczyła profesorowi obraz Agaty Buzek,stworzony z projektu „Koronacja”-kolekcji autorstwa projektantki mody Beaty Bojdy. Także podczas spotkania bielska malarka Magdalena Kapela naszkicowała portret premiera, który wręczyła osobiście. Właśnie te wszystkie atrakcje zobaczyła grupa ze Śląska, zaproszona przez eurodeputowanego-profesora Jerzego Buzka oraz Bielską Posłankę na Sejm RP Mirosławę Nykiel. Serdecznie dziękujemy. Cecylia Puzoń Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij