Talenty i pasje
„Bakusianek świętowanie wierszem…”
Bakusiankom Świętami zapachniało i wszystko sprawnie poleciało…
Barszczyk czerwony w garze się gotuje, a Jola z uszkami na tacy podskakuje.
Wrzuca do wrzątku, miesza w lewo, w prawo – już wypłynęły- wszyscy biją brawo.
Karp w galarecie już przygotowany, bardzo smacznym wywarem zalany- to zasługa Pauli-
ona jest spoko, a karp patrzy na nią i puszcza oko.
Kluski z makiem, to mistrzostwo świata, bo w naszym Kole, je robi Beata.
Śledzie pod pierzynką w sosie musztardowym, znikają szybko, jak kasa na koncie bankowym.
A w wielkim garze kompocik z suszu, kto go pije w Wigilię, nie musi leczyć uszu…
Gosia jest skupiona, gniecie struclę makową, ma już przygotowaną formę sylikonową.
W Naszym Kole Marzenka porządku pilnuje, a Magdalenka prędkością steruje.
Paweł, Darek, Tomek i Tadzik w Kole głównie „sprzątają”,
no i mówię Wam, wielką z tego uciechę mają.
Ich pełne brzuszki już wystawione, buzie uśmiechnięte, choć trochę czerwone…
To oni kobietom często pomagają i zawsze swym Paniom czekoladki dają.
To taka tradycja w naszych Bakusiankach, że lubią gotować i coś mieszać w garnkach.
O pierwszej gwiazdce także pamiętają, prezenciki wzajemnie zawsze sobie wręczają.
Jeśli masz ochotę Koleżanko, Kolego, to zajrzyj czasami do Koła Naszego.
Nie wyjdziesz stąd głodny, a wręcz odwrotnie, będziesz stałym bywalcem, a nie przelotnie.
Naszą pracę na kartkę przelała Ewunia, aż z tego myślenia była bielunia.
Jesteśmy na Facebooku Przyjacielu drogi, znajdziesz tam najlepszy przepis na pierogi.
Zajrzyj tu czasami, postaw łapkę w górę i charytatywnie śpiewaj z nami chórem.
Bo warto pomagać i mieć wielkie serce, a później potańczyć w kolorowej ścierce.
Każda Bakusianka z tego właśnie słynie, że dobrze jest znana w Wierzbicy- Naszej Gminie.
Napisała :Ewa Pawluk
Beata K. z Koło Gospodyń Wiejskich Bakusianki w Bakus- Wanda