Aktualności

1 2
Kłosuj Komentuj Ulubione

V Przegląd Kolęd Zapomnianych

V Przegląd Kolęd Zapomnianych- nasz mały jubileusz

 

      Jakże miło było się spotkać po raz piąty w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej i Gimnazjum
w Ratajach Słupskich, gdzie serdecznie przyjęły nas Dyrekcje obu szkół: Pani Natalia Koper i Pan Krzysztof Eliasz.  Atmosfera była rodzinna i pełna ciepłych uczuć. „Kępianki” starały się wszystkich ugościć i jak najlepiej przyjąć. Do uczestnictwa w przeglądzie zgłosiło się 34 wykonawców w czterech kategoriach: indywidualnej- dzieci, zespołowej- dzieci, indywidualnej- dorośli, zespołowej- dorośli. Ostatecznie wystąpiło 31 wykonawców, najwięcej jak do tej pory. Wspaniale przeplatały się maleńkie dzieci, z tymi bardziej dorosłymi i tymi w pełni lat, a nawet w podeszłym wieku. Bardzo wzruszająca była ta wymiana pokoleń, bo o to przecież chodziło, gdy pomysł zakiełkował w naszych głowach
i sercach.   Silny skład wystawiło Ognisko Muzyczne działające przy GCK w Stopnicy pod wodzą Pana Mariusza Maligi. Równie mocna grupa reprezentowała Stowarzyszenie „Diamenty Powiśla”
z Oblekonia na czele z prezesem Tadeuszem Kołodziejem, liczni wykonawcy, to uczniowie Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Ratajach Słupskich, a ponadto lokalne Domy Pomocy Społecznej, Stowarzyszenia i Goście z Pacanowa, Buska, a nawet Krakowa. Fantastycznie wypełnił się ten nieśmiały plan ożywienia lokalnej społeczności i wyciągnięcia z domów tych, którzy już dawno z nich nie wychodzili. Myślę, że wszyscy poczuli się potrzebni i ważni, bo zaproszeni do współtworzenia tej niecodziennej imprezy. Co roku przypominamy kolejne już dawno nie śpiewane kolędy i pastorałki, im bardziej zapomniane, tym wyżej oceniane przez jurorów.  W tym roku patronat medialny nad wydarzeniem objęło Radio Kielce, TVP Ponidzie oraz lokalna gazeta „Z Życia Gminy”.

     Wójt i Gmina Pacanów zaufali nam i obdarzyli znacznym wsparciem finansowym na promocję wydarzenia i nagrody, także Huta Szkła Gospodarczego Tadeusza Wrześniaka, Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie, Gminne Centrum Kultury w Stopnicy  oraz ogromna rzesza indywidualnych darczyńców: Ks. Tomasz Grajdek, Andrzej i Zofia Gądek, Krzysztof i Maria Dziekan, Robert i Marta Zagrajek, Barbara i Jerzy Furgał, Krzysztof i Danuta Bryk, Krzysztof i Jolanta Eliasz, Robert Gwóźdź, Jan i Janina Matyjas, Andrzej i Katarzyna Kapałka, Mirosław i Małgorzata Matuszewscy, Czesław
i Stanisława Żyła, Marcin i Agnieszka Czub, Dariusz i Edyta Jędo, Emilia Żyła, Rafał Żyła, Aneta i Dariusz Grusieccy, Halina Ścióg, Henryka Komasara, Tadeusz Olszowy, Mariusz i Ewa Maliga, Wojciech i Maria Wójcik, Ks. Jan Barna, Stanisław i Barbara Mrzygłód, Władysław i Krystyna Gaj, Stanisława Fortuna, Zofia Fortuna, Beata Mietłowska, Stefania Mietłowska, Raj Stefania, Szafran Stanisława, Szafran Paweł, Grażyna i Jacek Malisz, Stowarzyszenie K.G.W. „Kępianki”, mieszkańcy wsi Kępa Lubawska.
Każdy, kto wystąpił i pracował przy organizacji przeglądu otrzymał czekoladę z pamiątkowym napisem- rozdano ich 250 szt. Wszyscy zostali mniej lub bardziej obdarowani w zależności od uznania w pełni kompetentnej w tej dziedzinie Komisji Konkursowej. Zakupiono nagrody za kwotę ok. 2500zł,
a otrzymali je między innymi zdobywcy pierwszych miejsc wraz z charakterystycznymi już statuetkami w kształcie kluczy wiolinowych: Magdalena Kumorek, „Diamenty Powiśla”- dzieci starsze, Józef Leżoń
i Zespół „Nadwiślanki”. Poza nagrodami za II i III miejsca oraz wyróżnieniami, zostały w tym roku przyznane również nagrody specjalne: jedna ufundowana przez Proboszcza Parafii Rataje- Ks. Tomasza Grajdka i przyznana wybranej przez niego Pani Barbarze Guzik, cztery wytypowane przez organizatora, a otrzymali je: DPS Caritas w Ratajach Słupskich, Środowiskowy Dom Samopomocy w Świniarach, Zespół Zajęć Wokalnych Seniorów działający przy Buskim Centrum Kultury i „Kolędujące Aniołki z klasy II” ze SP w Ratajach Słupskich. Dodatkowo została przyznana możliwość nagrania płyty DEMO od GCK
w Stopnicy dla zwycięskich „Nadwiślanek” , a także dla „Kępianek”, jako prezent za udaną imprezę. Rozdaliśmy kolejnych 10 Kantyczek w celu upowszechniania starodawnych kolęd i pastorałek.
W czasie trwania pięciu edycji przeglądu, do rąk jego uczestników trafiło już ponad 40 egzemplarzy tej pozycji.

    Pięknie wystąpiły przed nami GWIAZDY WIECZORU- laureaci IV Przeglądu Kolęd Zapomnianych: Alesia Sazio, Beata Mietłowska, Duet Oliwia i Filip Broda oraz „Żabieckie Powiślanki”-ich występy uświetniły tegoroczny przegląd. Wspaniale zaprezentowały się „Diamenty Powiśla”- grupa młodsza oraz grupa starsza. Tym razem pokazały się z odmiennej, niż ludowa, strony i zatańczyły gościnnie dwa tańce nowoczesne w oparciu o niezwykle dynamiczną choreografię. Pięknie śpiewały dzieci
z obu oddziałów przedszkolnych przy SP w Ratajach Słupskich. To wszystko sprawiło, że nie można się było ani przez chwilę nudzić. Jednak najważniejszym elementem V Przeglądu Kolęd Zapomnianych byli wykonawcy: Sabina Nutowicz- Piechowicz, Magdalena Kumorek, Julia Legiecka, Oliwia Broda, Filip Broda, Oliwia Wybraniec, Dominika Nizioł, Julia Soja, Natalia Maliga i Kornelia Leżoń, Magdalena Nogaś i Dominika Wójcik, Grupa Przedszkolna „Biedronki”, „Kolędujące Aniołki z klasy II”, Marlena Pater
i Nina Banaś, „Diamenty Powiśla”- maluchy, „Diamenty Powiśla- dzieci starsze, „Ministranci
z Oblekonia”, Helena Żelazny, Ryszard Farmas, Barbara Guzik, Janina Zdziechowska, Maria Mazur, Krystyna Zaręba, Józef Leżoń, Środowiskowy Dom Samopomocy w Świniarach, Zespół DPS Rataje, Zespół DPS Słupia „Margaretki”, Zespół „Pacanowianie”, Zespół „Nadwiślanki”, Zespół „Diamenty Powiśla”, Zespół Zajęć Wokalnych Seniorów,  Karolina Bielacha i Maria Krawczyk, którzy zgłosili się do konkursu. Dziękuję im za to, że poświęcili swój czas, przygotowali się i przypomnieli nam wiele wspaniałych utworów, będących cenną częścią polskiej kultury kolędniczej.

      Pragnę podziękować Państwu pracującym w Komisji Konkursowej. Dziękuję naszym gościom
z Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, których przybycie jest dla nas dużą nominacją- Panu Jerzemu Gumuła- głównemu instruktorowi ds. upowszechniania muzyki w  Dziale Dziedzictwa Kulturowego i Panu Michałowi Stachurskiemu- starszemu instruktorowi ds. upowszechniania muzyki, także Pani Krystynie Pietrzyk z Oblekonia, Pani Karolinie Kępczyk- dyrektor Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie, Panu Krzysztofowi Eliaszowi- dyrektorowi SP im. Jana Brzechwy w Ratajach Słupskich. Dziękuję serdecznie za ich kompetentną i nieocenioną pracę.

      Dziękuję za patronat medialny Radiu Kielce oraz profesjonalną obsługę medialną TV Ponidzie
i Panu Robertowi Gwoździowi. Dziękuję również Panu Mateuszowi Włodarzowi i Panu Krzysztofowi Krawczykowi za użyczenie i obsługę nagłośnienia.

Nisko się kłaniam moim niestrudzonym współpracownikom, którzy stworzyli wszystkie dekoracje
i przygotowali salę na przyjęcie gości: moim drogim koleżankom „Kępiankom”, Panu Witoldowi Krawczykowi, Panu Tadeuszowi Mytychowi, Panu Stanisławowi Jamińskiemu, Panu Tomaszowi Kuchni, Panu Stanisławowi Pietrzakowi, Panu Ireneuszowi Tomalowi, Panu Andrzejowi Nedze, Panu Grzegorzowi Tomalowi, Panu Łukaszowi Tomalowi, Panu Dariuszowi Jędo, Panu Tomaszowi Krawczykowi, Panu Krzysztofowi Krawczykowi, Panu Przemysławowi Łuszczowi, Panu Waldemarowi Korbasiowi, Pani Małgorzacie Pyszka, Pani Barbarze Zawada, Pani Wiesławie Sobczyk, Pani Beacie Nasieniak, Pani Annie Wichór,  Panu Janowi Matyjasowi, Pracownikom i Pensjonariuszom DPS Caritas w Ratajach Słupskich.

Wszystkim z całego serca dziękuję i zapraszam na kolejną edycję naszego przeglądu. Do Siego Roku!

                                                                                                                Ewa Jamińska

Ewa J. z Stowarzyszenie - Koło Gospodyń Wiejskich "Kępianki"

Udostępnij na facebook!

Maria A. z Koło Gospodyń Wiejskich Ciuślice

ŚLICZNE ZDJĘCIA AŻ MIŁO POPATRZEĆ ,,GRATULUJE,,ŻYCZE POWODZENIA

0

12 sty 2016, 21:41:59

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Dlaczego maj jest taki zimny? Przyczyny nietypowej pogody wiosną 2025 roku

Maj – miesiąc, który zwykle kojarzy się z rozkwitającą przyrodą, ciepłym słońcem i początkiem sezonu grillowego – w tym roku zaskoczył nas wyjątkowo niskimi temperaturami. W wielu regionach Polski termometry ledwo przekraczały 10°C, a w niektórych miejscach wystąpiły nawet przymrozki. Dlaczego tegoroczny maj przypomina bardziej początek marca niż prawie letni czas? Oto kilka powodów, dla których pogoda w maju 2025 roku jest tak nietypowa. 1. Wpływ cyrkulacji atmosferycznej Głównym powodem chłodnej aury są układy baryczne, które kształtują pogodę w naszej części Europy. W maju 2025 roku nad północnym Atlantykiem dominują tzw. niże islandzkie, które kierują do Polski zimne masy powietrza z północy i północnego zachodu. W efekcie zamiast ciepłych mas powietrza znad południa Europy, otrzymujemy chłodne i wilgotne powietrze arktyczne. 2. Brak stabilnego wyżu Zazwyczaj w maju pojawia się tzw. wyż majowy, który przynosi wyraźne ocieplenie i słoneczne dni. W tym roku jednak wyże są słabe i niestabilne, a ich obecność nie utrzymuje się długo. To sprawia, że pogoda zmienia się dynamicznie, często występują opady, a temperatury są znacznie poniżej normy. 3. Zmiany klimatyczne i ich paradoksy Choć globalne ocieplenie kojarzy się przede wszystkim z rosnącymi temperaturami, to paradoksalnie może prowadzić także do większych anomalii pogodowych. Zmiany klimatyczne wpływają na przebieg prądów strumieniowych w atmosferze, które odpowiadają za rozkład mas powietrza. To z kolei skutkuje coraz częstszym występowaniem nietypowych zjawisk – takich jak zimny maj czy upalny marzec. 4. Zimni Ogrodnicy i Zimna Zośka – ludowa mądrość nie zawiodła Co roku między 12 a 15 maja przypadają tzw. Zimni Ogrodnicy, a 15 maja obchodzona jest Zimna Zośka. Te daty od wieków kojarzone są z ochłodzeniem i przymrozkami. Choć zjawisko to nie występuje co roku, w 2025 tradycja okazała się trafna – właśnie w tym okresie nastąpił wyraźny spadek temperatur. Tym razem „zimni” nie tylko przyszli, ale i zostali na dłużej. 5. Konsekwencje dla rolnictwa i ogrodnictwa Zimny maj niesie poważne skutki dla przyrody i gospodarki. Opóźniają się wegetacja roślin, wysiewy, a także rozwój owadów zapylających. Sadownicy i rolnicy z niepokojem patrzą na swoje uprawy, szczególnie te wrażliwe na niskie temperatury. Przymrozki mogą prowadzić do uszkodzeń kwiatów i młodych pędów, co w skrajnych przypadkach oznacza straty w plonach. Co dalej? Prognozy długoterminowe wskazują, że w drugiej połowie czerwca możliwa jest stabilizacja pogody i powrót wyższych temperatur. Jednak maj 2025 roku z pewnością przejdzie do historii jako jeden z najzimniejszych w ostatnich latach. Pozostaje mieć nadzieję, że lato nadrobi chłodne wiosenne dni i pozwoli nam w pełni cieszyć się słońcem. Czytaj dalej

To jest Koło Ja(k)onówka!

Janówka to sołectwo w gminie Andrespol w powiecie łódzkim wschodnim, kilka kilometrów od granic stolicy województwa. Wieś liczy nieco ponad 1000 mieszkańców. Choć jeszcze 50 lat temu było tu kilkanaście gospodarstw, teraz kury czy krowy ma trzech gospodarzy, pola uprawia jeden. Za to w ostatnich dwóch dekadach liczba mieszkańców podwoiła się, a domy jednorodzinne zaczęły wyrastać na dotychczasowych działkach letniskowych, ziemiach ornych i łąkach. Całkowicie zmieniła się też struktura ludności – do dotychczasowych kilkunastu rodzin mieszkających tu co najmniej od czasów II wojny światowej dołączyła rzesza „napływowych” – głównie młodych z pobliskiej Łodzi, szukających dogodnego miejsca na spokojne życie rodzinne. Janówka jest doskonale położona – do centrum Łodzi można dotrzeć samochodem w 30 minut, na dworzec Łódź Fabryczna pociąg dojeżdża w kwadrans, mniej więcej tyle samo zabiera dotarcie do krzyżujących się pod Strykowem autostrad. Jednocześnie wieś graniczy ze spektakularnym rezerwatem bukowym, który o każdej porze roku zachęca do spacerów i innych aktywności na zewnątrz. Okazało się jednak, że mimo tych zalet jest coś, czego mieszkańcom wsi – zarówno tym żyjącym tu od pokoleń, jak i całkiem nowym brakuje. Tym czymś jest poczucie przynależności do lokalnej wspólnoty. Wszystko zaczęło się równo rok temu – w grudniu 2023 roku. Spotkanie z sołtysem i radą sołecką, opowiadających o planach gminy wobec Janówki przerodziło się w dyskusję na temat funkcjonującej tu od lat świetlicy wiejskiej. „Funkcjonującej” to za dużo powiedziane – świetlica była otwierana raz w tygodniu na próby lokalnego zespołu ludowego, a w niektóre weekendy była wynajmowana na organizację przyjęć rodzinnych. Obecni na spotkaniu zgodzili się, że nadszedł czas zmian. Tym sposobem niecały miesiąc później powstała Ja(k)nówka Koło Gospodyń Wiejskich w Janówce. Koło założyło początkowo 12 kobiet, zostało zarejestrowane w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, otrzymało NIP i REGON, zostało wpisane do Ewidencji Producentów prowadzonej przez ARiMR. Te 12 kobiet – mieszkanek Janówki – wspaniale oddaje różnorodność, która mogłaby być sloganem Koła. Część z nich wywodzi się z rodzin mieszkających we wsi z dziada-pradziada, część jest tu od dekady, inne zaledwie od roku czy dwóch. Różni je wiek – niektóre mają zaledwie po 30 lat, inne są już na emeryturze. Kilka nie ma dzieci, inne są młodymi matkami czy matkami nastolatków, jeszcze inne – babciami. Wszystkie połączyła wspólna idea. Chciałyby Janówka stała się miejscem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – i ten, który chce pomagać, organizować, dzielić się swoją wiedzą i umiejętnościami, ale też ten, który oczekuje wsparcia, zaopiekowania, czasem wyjścia dl ludzi. Jak napisałam, jest nas we wsi nieco ponad tysiąc. Przecież to nie tak dużo – pewnie wszyscy znamy się chociaż z widzenia, mijamy się na ulicy, w autobusie i w pociągu, odprowadzamy dzieci doprzedszkola czy szkoły, robimy zakupy w tym samym lokalnym sklepie. Te 12 „Matek Założycielek”  uwierzyło, że możemy poznać się nieco bliżej, spędzić wspólnie czas, zrobić coś dobrego i doskonale się przy tym bawić. Jednak to, co stało się w kolejnych miesiącach, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Na każdym kolejnym spotkaniu Koła dopisywałyśmy kolejne członkinie, a wkrótce również członków. Obecnie Koło zbliża się już do 80 uczestników i (szczęśliwie) końca tej powszechnej mobilizacji nie widać. Zaczęliśmy planować wspólne działania – pierwszym z nich był Dzień Sąsiada, który Ja(k)nówka zorganizowała już w kwietniu, zaledwie trzy miesiące od powstania. Motywem przewodnim była chęć otwarcia lokalnej społeczności, poznania się, wyjścia z domu, zamienieniu kilku słów z osobami, które mieszkają często kilka domów czy dwie ulice dalej. Udało się! Mimo kiepskiej wiosennej pogody, dołączyły do nas dziesiątki mieszkańców Janówki, uśmiechniętych ludzi, którzy odpowiedzieli na nasze zaproszenie do stołu i rozmowy. Włożyłyśmy w ten pierwszy wspólny dzień mnóstwo serca i pracy, ale gdy odpoczywaliśmy po wyjściu ostatnich gości, już czuliśmy, że to dopiero początek. W czerwcu, w pierwszy weekend wakacji, Ja(k)nówka zorganizowała Dzień Dziecka. Były dmuchańce i wizyta lokalnych policjantów pozwalających wsiąść najmłodszym do radiowozu, a dziewczyny z Ja(k)nówki miały ręce pełne roboty – plotły warkoczyki, przyklejały tatuaże i malowały buźki, organizowały tor przeszkód i rozdawały nagrody małym uczestnikom, oraz oczywiście częstowały domowymi ciastami i przekąskami. Znów czuliśmy, że działamy tak, jak mieszkańcy wsi oczekują i znów doskonale się bawiliśmy. Z kolei w ostatni weekend wakacji postawiliśmy na sentymentalne pożegnanie lata. Zorganizowaliśmy lokalny, podwórkowy koncert Zuzanny – wspaniałej piosenkarki, ale też kompozytorki, multiinstrumentalistki i autorki tekstów, wykonującej muzykę z pogranicza folku i poezji śpiewanej. W dekoracjach ze złotożółtych nawłoci i kwiatów topinamburu mieszkańcy Janówki mogli przez chwilę poczuć się jak dzieci biegające po łąkach, których jest jeszcze trochę w naszej wsi. W październiku zrobiliśmy Jesienną Zadymę – spotkanie sąsiedzkie pod znakiem nowo zakupionych wędzarni i grilla oraz rozmaitych potraw z owoców jesieni – dyni, ziemniaków czy  grzybów.Uczestnikom musiało bardzo smakować – zniknęło dosłownie wszystko, do ostatniego plasterka, miseczki zupy i kawałka ciasta. Tym razem dziewczyny z Ja(k)nówki wzniosły się na wyżyny umiejętności w tworzeniu dekoracji – uczestnicy robili sobie zdjęcia na tle jesiennej ścianki, a dzieci mogły bawić się kasztanami. Na zaproszenie odpowiedziała marszałek województwa – Joanna Skrzydlewska. Poza dużymi wydarzeniami działamy cyklicznie – w świetlicy spotykają się teraz nasze seniorki, które przy kawie, herbacie i cieście mogą wspólnie spędzać czas i wymieniać doświadczenia. Raz w tygodniu członkinie Koła uczą mieszkańców wsi szydełkowania i dziergania na drutach. Budynek wynajmowany jest też na zajęcia komercyjne – niemal codziennie można w nim uczyć się malarstwa i rysunku, ćwiczyć na zajęciach zdrowego kręgosłupa i pilatesu czy tańczyć zumbę, a pieniądze z wynajmu zasilają budżet sołectwa. Cztery duże imprezy w zaledwie 10 miesięcy działalności – jesteśmy dumne z Ja(k)nówki, z naszej pracy, jej efektów, odzewu ze strony mieszkańców Janówki. Mamy też ciągle zapał i wiarę, że kolejne miesiące i lata przyniosą wspaniały ciąg dalszy, Janówka będzie wsią przyjazną dla mieszkańców, witającą każdego z otwartymi ramionami. Anna Fijałkowska-Dębska Przewodnicząca Ja(k)nówki Czytaj dalej

„Kultura, tradycja, wspólnota - początki KGW Kęszyn-Dzięciary”

„Kultura, tradycja, wspólnota - początki KGW Kęszyn-Dzięciary” KGW Kęszyn-Dzięciary zostało założone we wrześniu 2023 roku. Powstało, aby zjednoczyć nasze lokalne społeczeństwo. Nasze działania mają na celu integrację starszych i młodszych mieszkańców wsi. Dążymy do tego, aby nasze tradycje zostały przekazywane z pokolenia na pokolenie. Zaczynaliśmy od przysłowiowego „0”. Po mimo braku miejsca na spotkania integracyjne udało nam się zjednoczyć naszą wieś. Każdy z nas poświęcał dużo swojego czasu i włożył w to „kawał serca”. Nasze koło bierze udział w różnych projektach, kiermaszach, festynach , challengeach. Nasze osiągnięcia to: -udział w charytatywnej sesji zdjęciowej do kalendarza KGW Gmina Rozprza; - udział w pokazie mody „Modna gospodyni – lepszym życie czyni”; -zdobycie nagrody w projekcie pt.: „Propagowanie produktów tradycyjnych i dziedzictwa kulturowego jako elementu świadomości kulturowej”; -udział w XIX dniach Miasta i Gminy Rozprza; -udział w dożynkach parafialnych; -zorganizowanie wydarzenia pt.: „Wielkie Grzybobranie”. Wydarzenie „Wielkie Grzybobranie” przyczyniło się do promocji i rozwoju naszego małego społeczeństwa. Realizacja tego zadania zintegrowała lokalną społeczność. Tradycyjną potrawą, którą wspólne przygotowaliśmy była wiejska zalewajka według przepisu. Wiejska Zalewajka składniki: - tradycyjny zakwas -5 litrów wody -ziemniaki -grzyby - dwie, trzy cebule -słonina na skwarki -kilka liści laurowych -kilka ziarenek ziela angielskiego -5 ząbków czosnku -majeranek -pieprz -sól Kolejnym zadaniem jakie będziemy realizować to spotkanie dotyczące tradycji kulinarnych. To spotkanie będzie miało na celu przekazanie od starszych mieszkańców wiedzy o przygotowywaniu potraw. Chcielibyśmy, aby nasze dotychczasowe starania stały się dalszym „motorem” do zaangażowania młodszego pokolenia. Alicja Ludwikowska Anna Szczepocka Agnieszka Nowak Dawid Ludwikowski Czytaj dalej

Jak czerpać radość z chwili

Filozofia „Slow life” - zwolnij w życiu, czyli po prostu cieszmy się drobnymi przyjemnościami, świadomie przeżywajmy każdą chwilę, a jednocześnie nie narzucajmy sobie co chwilę nowych wyzwań i wymagań. „Slow life” to również dbanie o siebie, swoje potrzeby i odnalezienie harmonii w swoim życiu. Sposób na wyciszenie Bardzo dobrym sposobem na wyciszenie jest medytacja. Medytuj choć 5-10 minut dziennie, albo rozpocznij ćwiczenia oddechowe. Trenując w ten sposób codziennie, nauczysz się wyciszać w stresujących momentach dnia, ale również pełniej odczuwać swoje emocje. Dzięki temu możesz zyskać lepszą kontrolę nad swoją psychiką i lepiej kontrolować strach i gniew, który czasami nas spotyka. Bierz przykład z przodków- jedz tak jak oni To jak czujesz się każdego dnia, także psychicznie, ma ogromny wpływ na to, co jesz. Nie trzeba mieść specjalnej diecie, aby dostarczyć to, co najlepsze dla naszego organizmu. Najważniejsze, aby unikać przetworzonych produktów, takich jak słodycze, przekąski czy na przykład gotowe sosy, soki i zacząć gotować samemu, stosując lokalne, proste i sezonowe warzywa i owoce. Luksus to bycia offline Bycie offline jest nowym luksusem. Takie proste, takie trafne, ale czy łatwe odłączyć się od telewizji, internetu, telefonu? Spróbujmy, może właśnie tego potrzebujemy? Możemy zacząć być offline od 30 minut do godziny dziennie i starajmy się wydłużać ten czas. Zafundujmy sobie w weekendy całkowity cyfrowy detoks i odłączymy się na całą sobotę lub niedzielę. Pojedźmy do lasu, z dala od miejskiego zgiełku, by lepiej „być tu i teraz”, zwłaszcza z bliskimi. Świeże powietrze! Spędzenie czasu na świeżym powietrzu, bycie w ruchu poprawiają nam dotlenienie każdej komórki naszego ciała i wpływają na lepszą odporność. Do tego działają świetnie na psychikę i pobudzają wydzielanie hormonów szczęścia, które jest nam koniecznie potrzebne. Spędzaj czas tylko ze sobą Poznaj siebie lepiej i polub spędzanie czasu tylko ze sobą. Wysłuchasz się lepiej w swoje emocje i potrzeby. Może dzięki temu rozwiążesz problem, który Cię trapi? Nie narzucaj sobie za dużo zadań Gdy narzucasz sobie zbyt wielu zadań do wykonania, może to pobudzać wydzielanie hormonów stresu, w tym kortyzolu. W nadmiarze wpływa to destruktywnie na cały Twój organizm. Po prostu planuj mniej i nie na raz! Pamiętaj o tym, że robiąc kilka rzeczy równocześnie, często żadnej nie robisz tak naprawdę dobrze. Bardzo lubię ciszę, taką jak ta … Gdy jesteś na spacerze w parku wsłuchaj się śpiew ptaków i nie słuchaj muzyki w słuchawkach. Zasypiając, nie oglądaj telewizji, nie przeglądaj komórki, zamknij oczy i spokojnie zaśnij. To, co robimy, sprawia nam przyjemność Co nam sprawia przyjemność? Może jedzenie, nowe ubranie, odwiedzenie wystawy malarskiej? Takie małe przyjemności są konieczne potrzebne na poprawę humoru. Naucz się czerpać pełną przyjemność z tego, co robisz. Celebruj małe sukcesy i starannie skupiaj się na doznaniach.  Ustal ważne priorytety Ustal, co jest najważniejsze dla ciebie w twoim życiu? Jeśli lubimy spędzać czas w domu, nie musimy odwiedzać ze znajomymi nowego klubu w każdy weekend. Rób to, co kochasz, co sprawia ci przyjemność.  Żyj zgodnie z rytmem dnia i światłem dziennym Rano odsłoń rolety i pozwól, by naturalne światło wypełniło pomieszczenie. Wypij kawę blisko okna, aby skorzystać z porannej dawki energii. W ciągu dnia, jeśli to możliwe, wychodź na zewnątrz, choćby na chwilę – naturalne światło pozytywnie wpływa na samopoczucie i koncentrację. Wieczorem ogranicz ekspozycję na niebieskie światło. Włącz tryb nocny na telefonie i komputerze, a w domu używaj żarówek emitujących ciepłe, żółte światło. Poranny kontakt z niebieskim światłem pomaga się obudzić i dodaje energii, ale wieczorem może zakłócać sen. Dlatego warto zadbać o to, by wieczorne oświetlenie i urządzenia nie wpływały negatywnie na Twoje zasypianie. Naucz się wypoczywać Pozwól sobie od czasu do czasu na nicnierobienie i pełen relaks. Myślisz, że to trudne? Wcale nie! Jeśli planujesz odpocząć, przeglądając internet – spróbuj zamiast tego coś innego. Spędź pół godziny na trawie, patrząc w niebo i pozwól myślom swobodnie płynąć. A może wolisz usiąść w ulubionym fotelu z kubkiem aromatycznej herbaty? Właśnie o taki odpoczynek chodzi - prosty, a zarazem tak skuteczny. Wypracuj codzienne rytuały Codzienne sprzątanie czy zakupy doprowadzają nas do szału? Jeśli i tak musimy je robić, starajmy się stworzyć z nich przyjemny rytuał, a nie smutny obowiązek. Chodźmy na zakupy do sklepu, który lubimy. Skupmy się na wybraniu jak najlepszych, najzdrowszych produktów dla siebie lub swojej rodziny. Sprzątając, wyobraźmy sobie, po co to robimy? – zapewne by żyć w miłym i ładnym otoczeniu. A może chwila przyjemności podczas sprzątania? Zapalmy pachnącą świeczkę lub puśćmy ulubioną muzykę. Dzięki tym kilku prostym zmianom, możemy żyć bardziej świadomie, w harmonii ze swoim ciałem i umysłem. Życie w rytmie slow sprawi też, że nauczymy się cieszyć drobnymi rzeczami i uświadomimy sobie, że do pełni szczęścia nie potrzeba nam tak wiele, jak myślimy. Nauczmy się, jak cieszyć się tym, co jest tu i teraz! Magdalena Studzińska Czytaj dalej

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij