Aktualności
Magiczna noc przed nami…
Z 21 na 22 czerwca, w letnie przesilenie, dawni Słowianie obchodzili Noc Kupały. Po przejęciu przez chrześcijaństwo nazywano to święto Nocą Świętojańską. Wianki puszczane na wodzie, wróżby, ogniska – to już tradycja, króra w niektórych regionach przerwała do dziś.
Środa 21 czerwca to również najdłuższy dzień w roku, który w Polsce będzie trwał średnio 16 godzin i 46 minut. Dzień po letnim przesileniu, nastąpi kalendarzowe rozpoczęcie lata.
Noc Kupały to stare, słowiańskie święto. Była ona nazywana również sobótką, kupałą i palinocką, w tradycji ludowej celebrowano ją ku czci powrotu życia na Ziemię. Według wierzeń dawnych Słowian, w jej trakcie do gospodarstw powracał urodzaj, płodność, szczęście i dobrobyt.
Najpopularniejszymi zwyczajami, które kojarzą się ze słowiańskimi obchodami Nocy Kupały, są palenie ognisk oraz wicie wianków. Do ogromnego ogniska wokół którego tańczono i śpiewano wrzucano zioła, które zgodnie z ówczesną tradycją, miały moc oczyszczającą i uzdrawiającą.
Nieodłącznym elementem obchodów tego święta było poszukiwanie kwiatu paproci. Zgodnie z legendą zakwitał on tylko w tę jedną, a znalazcy miał dać szczęście i bogactwo.
Kolejną tradycją Nocy Kupały jest wróżebne puszczanie zielnych wianków na wodzie. Jeśli wianek utonął, dziewczyna miała wkrótce umrzeć. Jeśli popłynął w dal, ślub się odwlekał. A ten, kto wianek wyłowi, miał się stać jej mężem.
A jak w Waszych regionach będziecie bawili się w tę magiczną noc?
Redakcja mojeKGW ..