Aktualności

4 8
Kłosuj Komentuj Ulubione

Pierzawka w KGW Podstole i niezwykły prezent

Babcie i mamy dobrze pamiętają zwyczaj wspólnego darcia pierza. Długie zimowe wieczory sprzyjały wspólnej pracy. Kobiety  zgrabnie przebierając palcami, zbierały pierze na nowe poduszki i kołdry. Darcie pierza urządzono w domach, w których były panny na wydaniu, gdyż przygotowano im wyprawę, którą otrzymywały po zamążpójściu. Towarzyszyły  temu śpiewy, opowieści o bieżących wydarzeniach jak i dawnych dobrych czasach.  Kawalerowie chcąc zrobić kobietom psikusa niespodziewanie wpuszczali do izby wróbla, który  mieszał pierze i roznosił je w różne miejsca. Dziś darcie pierza jest formą integracji społeczności wiejskiej oraz próbą odtworzenia dawnego powszechnego zajęcia.

Redakcja mojeKGW miała możliwość uczestniczyć  w Pierzawce zorganizowanej przez Koło Gospodyń Wiejskich  w Podstole, 12 listopada w Sali OSP. Część z Pań krzątało się, przygotowując smaczne posiłki i przekąski, a tymczasem wciąż powiększające się grono gości z uśmiechem i zakasanymi rękawami  podążało do stołu, by wspólnie drzeć pierze. W tym gronie pojawiła się delegacja z sąsiednich Kół Gospodyń Wiejskich: KGW w Drużbicach, KGW w Rawiczu, KGW w Wadlewie; Przedstawiciel również męskiego grona, Pan Piotr Kociołek z Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego. Wspólne przedsięwzięcie wspierała także  Pani Wójt Gminy Drużbice, Pani Bożena Zielińska, oraz Przedstawicielka Zespołu Działu Promocji Powiatu Bełchatowskiego, Pani Małgorzata Nowak.

Piękny widok... różnica wieku nie stanowi żadnej bariery, by włączyć się we wspólne żarty, opowieści i anegdotki... w ten sposób tworzy się niepowtarzalny klimat tej miejscowości.

 

Do wspólnej pracy zachęcała Przewodnicząca KGW Podstoła - Pani Grażyna Grącka, osoba o bardzo pozytywnym nastawieniu, odważna w działaniu – wspaniały wzór nie tylko dla członkiń koła, ale dla każdego, kto chce zmienić coś w swoim życiu i otoczeniu.

Mimo gwarnej i wesołej atmosfery, Redakcji mojeKGW udało się krótko porozmawiać  z Panią Grażyną:

R: Kiedy zaczęła się Pani przygoda z Kołem Gospodyń Wiejskich?

GG: Zostałam Przewodniczącą w wieku 19 lat. W kole działały Panie ze znacznie bogatszym doświadczeniem, dlatego nie ukrywam, że taka rola stanowiła dla mnie nie lada wyzwanie.

R: Wspomniała Pani o 19-letniej dziewczynie. ..a kim jest teraz Pani Grażyna Grącka?

GG: W dalszym ciągu Przewodniczącą, ale musze przyznać, iż charakter mi się wyostrzył ( śmiech). Często sama z siebie się śmieję, że jestem „wredna” dla moich Pań (z uśmiechem dodała pani Grażyna). Ale tak to prawda, jestem osobą bardzo wymagającą, konkretną i czasami moje dziewczyny mogą na mnie narzekać. Jednak tylko dzięki ciężkiej pracy i determinacji można osiągnąć wyznaczony cel.. Dlatego, gdy  usłyszałam o portalu mojeKGW.pl od razu zapaliła mi się lampka. Przecież jest to wspaniała szansa dla mojego koła w Podstole, ale też innych organizacji, by pokazać swoje talenty, pasje, dzielić się swoimi osiągnięciami. Przecież chodzi o to, by coś robić.

R: W pełni się zgadzam z tą dewizą. W takim razie jakie cele przyświecają Kołu Gospodyń Wiejskich w  Podstole?

G-Myślę, że to czym możemy się pochwalić to na pewno kulinaria: kuchnia i to jak najbardziej tradycyjna, kapusta z grochem, różnego rodzaju kluski. Mam w kole bardzo zdolne dziewczyny,   dzięki którym uczestniczymy w różnego rodzaju wystawach stołów wiejskich.

Kolejną z naszych specjalności, jest szydełkowanie i robienie na drutach. Chociaż te umiejętności nie są już tak popularne jak za dawnych czasów, bardzo chcemy dzielić się takimi zdolnościami i przekazywać młodym osobom różne techniki a przez to też dzielić się cząstka naszej kultury.

R- Rozumiem, że stąd też  pojawił się pomysł na zorganizowanie Pierzawki?

G- Rzeczywiście. Bardzo leży Nam na sercu, by pewne piękne zwyczaje nie zanikały szczególnie w tak bliskiej mi sercu Podstole. Mimo, że jest to symboliczne spotkanie, daje możliwość integracji osób w różnym wieku, przekazywania  z pokolenia na pokolenie tradycji. Jest to nasza spuścizna po mamach i babciach, dlatego chcemy ją chronić.

R: Przed wywiadem zdradziła mi Pani rąbek tajemnicy dla kogo będzie przeznaczona poduszka z tegorocznej Pierzawki. Czy może się Pani podzielić tą niespodzianka z Czytelnikami?

G- Oczywiście ( serdeczny uśmiech). Gdy otrzymałyśmy ostatnie wydanie kwartalnika mojaWIEŚ i dowiedziałyśmy się jakie szczęście spotkało Panią Redaktor Ewę Łusiak, postanowiłyśmy podczas tegorocznej Pierzawki przygotować dla Jej Córeczki szczególną poduszkę. Dlatego też przekazuję ten prezent na ręce Redakcji wraz z serdecznymi pozdrowieniami dla Pani Redaktor Ewy.

R: W imieniu Pani Redaktor bardzo dziękuję za piękny prezent. Jest wyjątkowy, ponieważ każda z obecnych Pań mogła przekazać coś szczególnego od siebie.  Pani Grażynko, dziękuję za miłą rozmowę. Z tak entuzjastycznie nastawioną do działania Przewodnicząca na pewno jeszcze wielokrotnie usłyszymy o KGW Podstoła.

Prawie dwugodzinna praca przyniosła zamierzony efekt. Redakcja mojekGW  miała przywilej odebrać puchatą, mięciutka poduszkę przyozdobioną błyszcząca kokardą. To niesamowite, wzruszające wyróżnienie, które zapadnie w naszej pamięci na długo.

Jednak na tym nie koniec. Po skończonej pracy zadowolone i uśmiechnięte grono zasiadło do stołu z przysmakami, kontynuując serdeczne rozmowy. Ciężko rozstać się z tak sympatycznymi osobami. Bardzo dziękujemy za zaproszenie i tak wyjątkowy prezent!

Sylwia Sawicka


Prezent od Pań z KGW Podstole przekazaliśmy małej Ani i jej mamie. Poniżej podziękowania:
 

Na jednym z pierwszych spotkań z Paniami z KGW opowiedziano mi o pierzawce. W głowie najbardziej utkwił mi przepięny i bardzo wzruszający zwyczaj. Z dartego pierza Panie usypują poduchę dla maleństwa, najczęściej jest to pierwszy obywatel wsi lub gminy narodzony w nowym roku. Wtedy nawet przezgłowę mi nie przeszło, że moje dziecko może kiedykolwiek zostać tak obdarowane, a jednak! Od KGW Podstole moja córeczka Ania otrzymała taki wspaniały prezent! Jest to jeden z piękniejszych podarków dla naszej córci i dla całej rodziny ma szczególną wartość. Dziękuję Paniom z KGW Podstole ze łzami wzruszenia, jesteście niesamowite!

~Ewa Łusiak z Anią
 

 

Redakcja mojeKGW.pl ..

Udostępnij na facebook!

Grażyna G. z Koło Gospodyń Wiejskich w Podstole

Pozdrowienia dla całej Redakcji, a szczególnie dla pani Sylwii.Koleżanki zachwycone są małą Ania :P

2

6 gru 2016, 09:37:39

Gall Anonim

Jeszcze raz bardzo dziękuję za prezent. Mam nadzieję, że razem z Anią będziemy kiedyś mogły wziąć udział w pierzawce

1

2 gru 2016, 12:09:46

Sylwia T.

Bardzo dziękuję za pozdrowienia i mile spędzone chwile! Tegoroczna Pierzawka była naprawdę wyjątkowa!!!

1

2 gru 2016, 12:10:00

Stanisława C. z Stowarzyszenie Koło Gospodyń "Razem"w Troszynie

Szczęśliwa mama i Ania jaki słodziak i jaka radosna .Pozdrawiamy.

3

6 gru 2016, 12:42:18

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Życie bywa przewrotne…

Dziadek był ogrodnikiem, Tata również, a ja …  nim zostać nie chciałam! Przeznaczenie jednak napisało swój scenariusz i od lat z pasją, sukcesami i miłością do ziemi, prowadzę wielokrotnie nagradzane gospodarstwo ekologiczne. To jednak nie koniec…  Co by tu zadziałać? I  kolejny przykład przewrotności losu – zawsze chciałam żyć z dala od ,,gwaru” i z dala od ludzi, najlepiej w Bieszczadach - takie pomysły miałam w szkole średniej. Ale… prowadzę aktywne życie społeczne. Moja działalność miała swój początek w chwili, kiedy mój pierwszy syn poszedł do szkoły podstawowej. Niespodziewane rozpoczęła się moja praca społeczna na rzecz… szkoły. Niestety szkoła miała zostać zlikwidowana i dlatego wraz z rodzicami zaczęliśmy walkę, by szkoła istniała dalej. Życie bywa przewrotne, bo od 2008 roku jestem Prezesem Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Łopatka. Ale to nadal nie koniec… W 2015 roku zostałam sołtyską  i pomyślałam, że w tym samym roku założę KGW i tak się stało. Nie twierdzę, że było lekko, ale mówią, że wszystko robię z uśmiechem na twarzy.  Staram się żyć uważnie i pewnie dlatego nie mogę przejść obojętnie obok zdarzeń i problemów.     Wolna i szczęśliwa              Moje życie w stylu eko – cieszę się, że ma miejsce. Plan na życie na początku był inny niż ogrodnictwo… To życie społeczne przeplata się z praca zawodową, jedno i drugie nie jest łatwe, ale daje dużo satysfakcji. Ogrodnictwo mam we krwi… jednak czas musiał pokazać, bym to zrozumiała. Młoda dziewczyna zamiast w Bieszczady uciekła do miasta, by żyć wygodnie i bez problemów.  Próba życia w mieście została wykonana, a z nią przyszło rozczarowanie.  Brak przestrzeni -  ciasno, duszno. Rozum pokazał, że moje miejsce jest na wsi - wśród przyrody. Tu jestem wolna i szczęśliwa, choć nie jest łatwo i pięknie. Staram się przechodzić przez życie z uśmiechem, mam to po Tacie, dlatego jestem niepoprawną optymistką!  Mała ogrodniczka  Praca w otoczeniu natury była mi pisana, jak mogłam tego nie zauważyć?  Mam zdjęcia... a tam 4-letnia dziewczynka, która wygląda jak mała ogrodniczka – z ogrodem w tle i z zadowoleniem na twarzy! Cudownym ogrodnikiem był mój Dziadek Feliks, również mój Tata - Józef kontynuował zawód ogrodnika. Pomimo swego leciwego wieku, jeszcze żyje pasją i pracą w ogrodnictwie.  Sami widzicie - zbyt silne geny „ciążyły” nad moją osobą, więc chwilowy bunt został pokonany.  Pracę traktuję z dużą odpowiedzialnością, zdając sobie sprawę, że przyrodę – naszą ziemię, trzeba traktować z szacunkiem i miłością, by służyła kolejnym pokoleniom. By nasze dzieci i wnuki mogły żyć w pięknym i zdrowym środowisku. Pamiętajmy: „Nie odziedziczyliśmy ziemi od naszych rodziców, ale pożyczyliśmy ją od naszych dzieci”! Kocham ludzi  Muszę wrócić do silnych genów mojego Taty i Dziadka, bo nie tylko ogrodnictwo w nich było, ale również praca na rzecz lokalnej społeczności. I ja też to mam. Rozpiera mnie energia i uwielbiam kontakt z ludźmi. Działanie! Jeśli mogę zrobić coś pożytecznego, to dlaczego nie? Byłam sołtyską, działam na rzecz rolników i naszej wiejskiej, małej społeczności, jestem radną. Zaangażowałam się w działania na rzecz kobiet ,,Kobiety w Centrum”. Jestem ambasadorką Onkocafe. Obecnie kończę studia na kierunku Politologia, które dotykają obszarów społecznych i gospodarczych, czyli tego,  co nas otacza. To kolejna moja pasja, w której mogę się realizować, uczestniczyć i tworzyć projekty, np. związane z ochroną praw człowieka, praw kobiet. Ważny jest dla mnie, jak już pisałam, szacunek dla przyrody, ale też do drugiego człowieka! W obecnych czasach dużego postępu cywilizacji niestety ginie człowiek, jako bardzo wartościowa i wymagająca szacunku istota wszechświata! Są chwile, dla których warto żyć!  Na tym, co robię nie poprzestanę, mam bardzo dużo planów. Doba czasem jest za krótka. Cały czas chcę się rozwijać. Staram się nigdy nie poddawać. Jeśli coś się nie udaje, staram się zrozumieć, gdzie był błąd i idę dalej! Patrzę na świat nieco przez różowe okulary. Nawet,  jeśli ktoś czasami twierdzi, że się nie uda, a ja jestem przekonana, że to ma sens, to działam! Tak trzeba. Na tym polega życie. Są chwile, dla których warto żyć!  Monika Mrowińska  Czytaj dalej

Naszego serca nigdy nie zabraknie!

Koło Gospodyń Wiejskich w Podgórze powstało 17 grudnia 2018 roku. Liczy 42 członków, w tym panie i panowie. Wszyscy pięknie współpracujemy, by rozwijać lokalną społeczność, promować tradycję i kulturę wiejską oraz wspierać rozwój naszej miejscowości. Wspólne chwile radość dają! Od kiedy mamy wyszykowane zaplecze kuchenne organizujemy szkolenia, bo uwielbiamy gotować! W tym roku przystąpiliśmy do programu Fundacji Biedronki pn. „Danie wspólnych chwil”, który dedykowany jest Seniorom. Przygotowując posiłki i dania dla naszych gości, wymieniałyśmy się  przepisami na potrawy. Każda nauczyła się czegoś od innej. Były to spotkania pełne wrażeń, emocji i niezapomnianych chwil, kiedy widzieliśmy radość w oczach naszych Seniorów! Byłyśmy również pomysłodawczyniami warsztatów pn'' Zakręcone w słoiku''. Zorganizowałyśmy robienie dżemów i tradycyjnego kiszenia kapusty. Najstarsze członkinie, uczyły młodsze pokolenie jak prawidłowo ukisić kapustę czy przygotować pyszne dżemy. Po warsztatach przygotowane słoiki powędrowały do najstarszych mieszkańców sołectwa Podgór (teren naszego działania), jako prezenty. Rower i Polska Ale nie tylko razem gotujemy. Wspólne chwile są dla nas bardzo ważne i dlatego wybieramy się na duże i małe wycieczki. Warszawa, Kraków, Karpacz, Kalisz i oczywiście małe wycieczki rowerowe. Chcemy w ten sposób pokazać, jakie piękne miejsca są w naszym kraju. Te bliższe i dalsze. Tym bardziej, że niektórzy z nas pierwszy raz mają taką możliwość. Okazuje się, że wspólne wycieczki dają mnóstwo radości i smaków pysznych lokalnych potraw! Mikołaj dla każdego gospodarstwa domowemu w sołectwie Czynnie uczestniczymy w  życiu Gminy Kramsk, uczestnicząc w imprezach: Dni Kramska czy jarmarki. Corocznie wyplatamy wieniec dożynkowy i często z dużym rezultatem, bo otrzymujemy pierwsze miejsca w gminie, w powiecie, a nawet trzecie miejsce na dożynkach wojewódzkich w miejscowości Siedlec. Braliśmy również udział w imprezie „Kramskie wybijanie żuru”, gdzie dostaliśmy pierwsze miejsce za pasztet z królika. Na różnych wydarzeniach kulturalnych wystawiamy swoje potrawy i ciasta, które zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem! Corocznie wykonujemy też ozdoby bożonarodzeniowe, które sprzedajemy na Jarmarku w Kramsku. W 2021 roku przygotowałyśmy kalendarz, gdzie umieściliśmy na zdjęciach nasze działania. To był prezent dla każdego gospodarstwa domowemu w sołectwie. Jesteśmy organizatorami również małych imprez. Zatańczyć można u nas na Andrzejkach i w Dzień Dziecka. No i oczywiście bardzo popularne jest u nas Święto Pieczonego Ziemniaka! Tak jak za dawnych lat, ziemianki pieczone w ognisku to wspaniały smak naszych babć i dziadków! A co w 2024 roku? Jak zawsze nadal chcemy współpracować z Ochotniczą Strażą Pożarną w Wysokiem, Centrum Usług Społecznych w Gminie Kramsk, Gminnym Ośrodku Kultury w Kramsku i Sołectwem Podgór. I mamy mnóstwo marzeń i planów! Pomysłów u nas zawsze, co niemiara! Chcielibyśmy odwiedzić nasze Morze Bałtyckie i inne zakątki naszego pięknego kraju. Dalej promować lokalną kulturę, tradycję i dziedzictwo naszych ojców. Mamy w planach organizację kolejnych spotkań edukacyjnych, warsztatów i szkoleń dotyczących różnych dziedzin, takich jak zdrowie, rolnictwo, kulinaria czy rzemiosło. Chcemy nadal był wsparciem dla Seniorów i wszystkich potrzebujących w naszej społeczności. Przekazywać im uśmiech i dobre słowo. Swoimi działaniami chcemy integrować i angażować lokalną społeczność, by ją umacniać i by zachowywać lokalne tradycje. Czy nam się uda? Zobaczymy. Jedno jest pewne, naszego serca nigdy nie zabraknie! Aneta Plecka Czytaj dalej

Z miłości do swojego regionu

Urodziłam i wychowałam się na terenie gminy Wola Krzysztoporska, która znajduje się w Polsce centralnej części zachodniej powiatu piotrkowskiego i stanowi jedną z największych gmin województwa łódzkiego. Obecnie pełnię funkcję koordynatora kół gospodyń wiejskich, jestem radną rady gminy, sołtysem sołectwa Blizin a także druhną osp i członkinią lokalnego KGW. Od dziecięcych lat interesowałam się życiem społecznym i kulturalnym w środowisku wiejskim, i już wtedy zdałam sobie sprawę, że moją pasją jest praca społeczna, że chcę być blisko ludzi, angażować się w sprawy na rzecz lokalnej społeczności. Na terenie gminy Wola Krzysztoporska działają 34 Koła Gospodyń Wiejskich i jest to największa ilość KGW w powiecie piotrkowskim. Moim zadaniem jest koordynacja kół gospodyń wiejskich tak, aby te działania poprawiały warunki życia mieszkańców wsi, upowszechniały i rozwijały kulturę ludową, a w szczególności kulturę lokalną i regionalną. Dzięki dobrej współpracy, aktywności i zaangażowaniu Pań, Koła reprezentują i promują gminę na festynach czy dożynkach, gdzie prezentują swoje wyroby rękodzielnicze, a także dają możliwość skosztowania swoich wspaniałych wyrobów kulinarnych opierających się na naturalnych regionalnych produktach. A wszystko to zgodnie z naszą tradycyjną polską kuchnią oraz recepturami naszych babć. Włodarz naszej gminy Pan Roman Drozdek wzmacnia i wspiera działalność tych organizacji. Mogą one liczyć od wielu lat na dotacje z Urzędu Gminy, które za pośrednictwem Gminnego Ośrodka Kultury, którego dyrektorem jest Pan Marcin Pawlikowski przekazywane są tym stowarzyszeniom. Dlatego ten rok pokazał wielką aktywność Pań w wydarzeniach i konkursach, jakie miały miejsce na terenie gminy i nie tylko. Nasze gminne cykliczne konkursy organizowane przez Gminny Ośrodek Kultury we współpracy ze mną to konkursy związane z tematyką Bożego Narodzenia, Wielkanocy i konkursem na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Z mojej inicjatywy w kalendarz uroczystości gminnych wpisało się Święto Kobiet Wiejskich, pełne pozytywnych emocji i wrażeń. Wydarzenie, które zapisze się głęboko w moim sercu ma związek z moim lokalnym kołem. 8 października br. odbył się festyn ,,Tradycyjne święto plonów Wsi Polskiej” Z mojej inicjatywy wspólnie z Paniami podjęłyśmy działania przy współpracy z Fundacją Banku PKO SA w ramach programu grantowego wsparcia kół Gospodyń Wiejskich 2023 oraz w połączeniu pomocy finansowej z ARiMR. Tematem przewodnim były tradycje i zwyczaje związane ze świętem plonów w naszym regionie. Panie przypomniały dawne techniki żniwiarskie oraz zbiory ziemniaków i innych płodów rolnych. Dzięki temu wsparciu zakupiliśmy tradycyjne stroje ludowe, które wyrażają naszą tożsamość i podkreślają dziedzictwo naszego regionu. Moje zaangażowanie wynika z miłości do regionu, w którym od wielu lat żyję. Moja działalność we współpracy z UG, GOK, Paniami z kół gospodyń skupia się na zachowaniu lokalnej tradycji ciągłości kulturowej zwyczajów. Wszyscy mamy moc sprawczą i przeistaczamy swoje spokojne wsie w miejsca aktywne, zarażają swoją aktywnością i pasją młodych mieszkańców gminy. Kamila Kaczorowska Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij